49

112 7 11
                                    

Pani Bang czuła się okropnie, kiedy dotarło do niej że przez własną głupotę straciła ich wszystkich na 17 lat i liczyła na to że pozwolą jej uczestniczyć w ich dalszym życiu. Patrzyła na małżeństwo i żałowała że nie było jej z nimi w tych cudownych jak i smutnych momentach.

- Przepraszam że was zawiodłam - westchnęła kobieta - myślałam że zniszczysz sobie życie, że ludzie będą na nas krzywo patrzeć, a zapomniałam że najważniejsi jesteście wy. Głupio mi że zamiast cię wesprzeć, pomóc w opiece nad Felixem patrzyłam na opinie innych. Mogliście zacząć lepiej.

- Myślę że możemy zapomnieć o przeszłości i zacząć żyć teraźniejszością - zaczął Minho spoglądając na kobietę przed nim - Wiem że przeszłość była czasem bardzo ciężka ale wydaje mi się że możemy w końcu się pogodzić, co ty na to Chan?

Bardzo chciał jej wybaczyć mimo tych wszystkich trudnych chwil gdzie jej nie było chodź tak bardzo tego potrzebował, ale dalej była jego matką i kochał ją.

- Zgadzam się Minnie, tęskniłem mamo - kobieta wzruszyła się i uroniła parę leź szczęścia - mam tylko jedno pytanie. Co z tatą?

- Rozwiedliśmy się - wyznała ocierając łzy chusteczką - nie oszukujmy się wszyscy wiemy że to małżeństwo nie było udane. Dla twojego ojca liczy się kasa i uznanie społeczeństwa, nie byłam z nim szczęśliwa.

Wieczorem kiedy wrócił Felix to rodzice wyjaśnili mu wszystko co się wydarzyło. Chłopak był trochę zdezorientowany ale mimo to nie był zły. Tak naprawdę cieszył się że jego babcia chce mieć z nim kontakt którego nie mieli.

- Jesteś taki podobny do matki... - powiedziała gładząc jego lice - masz jej piegi... - zauważyła gdy chłopak zszedł ponownie na dół tyle że już umyły i bez makijażu.

- Wiem... - cieszył się że w końcu poznał babcie i to bardzo, ale wspomnienie o matce która go zostawiła bolało. - szkoda tylko że nigdy nie mogłem jej poznać. Ale.. - spojrzał na Minho- zamiast niej miałem najlepszego tatę na świecie.

Chłopak od razy przytulił zdezorientowanego tatę, zrobiło mu się ciepło na sercu po usłyszeniu tych słów.

***

Jeongin i Hyunjin wrócili do pokoju. Od razu po zamknięciu drzwi, starszy pocałował go namiętnie.

- Już się nie stresujesz? - zapytał uśmiechając się - widziałem że się stresowałeś.

- Wszystko gra po prostu nie spodziewałem się jej tu - wytłumaczył mu splatając ich palce razem - i obawiałem się jak zareaguje kiedy się dowie że nie jestem Felixem. No i na to jak jej powiedziałeś że jesteś moim chłopakiem...

- Wiem ale chyba zareagowała dobrze. - głaskał kciukiem wierzch jego dłoni.

- Tak tylko obawiałem się bo rodzice opowiedzieli mi kiedyś że nakrzyczała na tatę że spotyka się z mężczyzną i bałem się trochę...

- Wszystko jest dobrze - ucałował go ponownie - to co  oglądamy coś?

- Tak!

Teraz już wszystko znów wyglądało normalnie i wróciło do normy. Znów byli ta sama szczęśliwa rodzina co wcześniej. Mieli do przebycia trudną drogę pełna wyzwań, ale wspólnie dali radę.

Jeongin cieszył się że to wszystko się tak skończyło. Po 7 latach spędzonych w domu dziecka w końcu miał kochająca rodzinę o której zawsze marzył. I zyskał wspaniałego chłopaka który akceptował go pod każdym względem i kochał takiego jakim jest. Mógł przyznać że był w tym momencie najszczęśliwszą osobą na ziemi. Leżał właśnie obok swojego chłopaka z głową na jego torsie, a ten go obejmował i oglądali razem bajkę jedząc popcorn. Było idealnie i lepiej być nie mogło.

____________________________

Udało się!!!

Dotarliśmy do końca tej książki i przepraszam że tyle to zajęło ale nie miałem pomysłu na zakończenie

Jeju ciężko mi w to uwierzyć i mi przykro bo jednak strasznie się do niej przywiązałem

No nic musze to przyjąć do wiadomości że to koniec tej przygody, a kto wie moze za niedługo zobaczymy sie w drugiej części pokazującej jak się zaczęło, jak Chan i Minho się poznali?

Chciałby ktoś takie cos?

Dziękuje wam ze byliście caly czas i cierpliwie czekaliście na rozdziały! Przepraszam że były opóźnienia ale ciesze sie ze byliście tu ze mna!

Jeżeli wstawię druga część to wstawie tu info

Zapraszam was na moje konto gdzie są dwie książki i niedługo powinna pojawić się trzecia, a na razie muszę sie z wami pożegnać, ale mam nadzieję ze nie na długo i ktoś może odwiedzi jeszcze mój profil

Miłego dnia/wieczoru misiaki <<<3

We are family - HyuninWhere stories live. Discover now