Nagły atak.

395 28 8
                                    

Ahsoka POV

Stel trzymał mnie za rękę. Próbowałam się wyrwać, ale on mnie mocno trzymał. Gdy chciałam użyć mocy ognia i go podpalić, ten zaczynał mnie dusić mocą. Sytuacja zdawała się bez wyjścia. Lux nie jest doświadczonym w walce rycerzem Jedi, więc będzie miał trudności w walce ze Stel'em NAPEWNO.

- Jej szukasz?- Stel rzucił mną na podłogę, tuż pod nogi Luxa. Skorzystałam z okazji, podniosłam się i wyjełam miecze świetlne. Stel ku mojemu zdziwieniu zachowywał się spokojnie. Jak na Sitha to nie zły postęp.- Spokojnie Ahsoko, jestem tu po to, aby ci pomóc.
- Pomożesz mi, jak się ztąd wyniesiesz! Najlepiej w tej chwili! Już mi ztąd!!- krzyknełam.
- Ale Ahso...
- Nie mów do mnie Ahso!
- Czy znasz swoje przeznaczenie?!- Stel.
- Każdy jest kowalem własnego losu!
- Twoim przeznaczeniem, jest dołączyć do Sithów, i zniszczyć Jedi! Chodź ze mną.- Stel podał mi rękę. Teraz muszę wybierać. Lux czy Stel? Zgasiłam moje miecze i podałam rękę Twi'lekanowi.- mądra dziewczyna.

Lux patrzył na tę scenę z zapartym tchem.

- Nie! Ahsoko nie!- krzyczał Bonteri.
- Wybacz kochanie.- wyjełam blaster i ogłuszyłam Jedi.- nie mogłam inaczej...

Postanowiłam że skończę akcję z Sabine, a potem chwilowo zawieszę Poczuj tę moc.
P.S. Jak ja potrafię wcześnie wstawać!!!
Aha! Muzyka!
Angel with a Shotgun. Znowu miałam problem z muzą. Najpierw chciałam wstawić Wake me up-Avicii, potem Fight song.

Star Wars-Poczuj tę mocWhere stories live. Discover now