Nieposkromione Pożądanie

33

- Nie chcę wyjść na przewrażliwionego, ale chyba mam prawo zapytać kim są ci faceci, z którymi się całujesz - rzekł z wyraźną kpiną w głosie.
Chciałam chwycić go za ramię, ale się cofnął.
- Dante, daj mi wyjaśnić.
- Słucham. - odparł a ja odpowiedziałam mu o odwiedzinach Melissy i o wiadomościach. Miał minę,jakby zastanawiał się nad całą sprawą, wiec uznałam że jest nadzieja, aby przekonać go o mojej niewinności.
- Więc nie całowałaś się z nikim? I ja mam w to uwierzyć, patrząc na te wszystkie zdjęcia?
Przełknęłam głośno ślinę.
- Sergio mnie pocałował.
- Melissa miała rację.
- Co? - rzuciłam lodowato. Czułam że to wszystko powoli zmierza do rychłego końca naszego związku. A wszystko to przez jego brak zaufania do mnie. Nie wierzył mi. Ale z drugiej strony, czy ja bym uwierzyła patrząc na takie zdjęcia.
Mimo to próbowałam dalej.
- Kocham Cię i nigdy bym cie nie zdradziła.
- A te zdjęcia to niby Photoshop? - krzyknął. - Bawiłaś się mną bo jestem bogaty a gdy miałem wypadek poleciałaś do Sergia. Z iloma jeszcze spałaś? Wychodziłaś z mojego łóżka i szłaś prosto do innego.
Czułam jak moje serce powoli się łamie o kruszy.
- Chciałem się z tobą ożenić! - krzyknął - Sprzeciwić się rodzinie i być z tobą! Bo cię kochałem!
Moje ciało przeszedł chłód, gdy zorientowałam się, że powiedział to w czasie przeszłym.
Ale wystarczyło jedno pytanie, aby moje serce rozsypało się na milion kawałków.
- Czy one są w ogóle moje? - zapytał,patrząc na mój brzuch, a we mnie coś pękło.
- Wynoś sie! - wskazałam na drzwi - Ale już! Wynocha!
Przez chwilę stał bez ruchu, jakby żałował swoich słów. Ale mnie to już nie obchodziło. Zdjęłam pierścionek i rzuciłam w niego.
- Jeśli jednak są moje, będę o nie walczył. I odbiorę Ci je. Moich dzieci nie może wychowywać zwykła dziwka. - powiedział lodowato.
Podeszłam do niego, tak, że nasze twarze dzieliło kilka milimetrów.
- Idź do diabła.

~~~~~~
Powoli chciałam kończyć opowiadanie, ale jako że wpadłam na pomysł, proszę was, abyście wytrzymały kilka rozdziałów ich rozłąki :D
Następny rozdział dodam dziś w nocy, ewentualnie jutro rano. :*