Przed wyruszeniem w drogę, należy zebrać drużynę - o towarzyszach bohatera

11.9K 1K 395
                                    

Kilka słów wstępu

  Oto wracam po przerwie i nawet nie wiem, ile tygodni minęło od poprzedniego rozdziału. Jako że wcześniej trzymałam dość dobre tempo z dodawaniem kolejnych części, mały odpoczynek był niezbędny, by uzupełnić zapas weny. Ale nie ma co się śpieszyć, internety nie uciekną, rozdziały też nie.  

To na początek jedziemy z czymś lekkim i zabawnym, żeby trochę się wyluzować przed tematem o tworzeniu świata, który zdecydowanie będzie poważniejszy. W tej części chcę przedstawić najpopularniejsze typy bohaterów literackich, filmowych, z gier oraz z anime. 

Zgred/Złośnica

W anime znani pod nazwą ,,tsundere''. Postać, której nic się nie podoba, zawsze musi marudzić i wyklinać. Strach podejść, a jak już w ogóle takiego tknąć, to chyba tylko kijem z kupą. Ponadto jest to typ o niezwykle ciętym języku i z zapasem ripost ostrych jak brzytwa. Postać jak najbardziej ciekawa i lubiana, o ile potrafi się ją w umiejętny sposób napisać, bo niestety najczęściej owe ,,cięte'' odzywki są wymyślane na siłę. Do tego warto pamiętać, że mimo trudnego charakteru, nie jest to socjopata bez uczuć , lecz człowiek i jak każdy inny przedstawiciel tego gatunku potrzebuje rozmowy i bliskości. Po prostu nie umie tego okazać.

Kobieciarz

Również bardzo znany typ, który pojawia się niemal wszędzie. Co jest główną domeną tego osobnika chyba mówić nie muszę. Kobieciarz nie przepuści żadnej okazji, by zerknąć w kobiecy dekolt, czy klepnąć w tyłek kelnerki, do tego ma nieskończony zapas głupawych tekstów na podryw. A jako przykład przytoczę Jaskra z serii ,,Wiedźmin'', albo Jirayę z ,,Naruto''.

Filozof

To ten typ, co potrafi ni stąd ni zowąd usiąść na najbliższym kamieniu i rozpocząć dysputę na temat życia i śmierci. Dla niego nic nie jest czarno-białe, a każda sprawa wymaga dogłębnej analizy. Filozof raczej nie pomoże w ratowaniu świata, wbrew pozorom planów też nie ułoży, bo albo zajmie mu to długie godziny, albo wejdzie przy tym na płaszczyzny egzystencjalne.

Gaduła

Często łączony z kobieciarzem. W każdej sytuacji możemy liczyć na komentarz gaduły, który prędzej umrze, niż zachowa swoje zdanie dla siebie. Chyba każdy oglądał ,,Shreka'' i kojarzy postać Osła. To właśnie jest stereotypowy gaduła, nic dodać, nic ująć. Jest to także typ, który bardzo lubię, o ile autor nie przesadzi i nie wyjdzie z tego słodka idiotka.

Mhroczny ziomek

Przeciwieństwo gaduły i kobieciarza. Od zgreda różni się tym, że tamten ma po prostu trudny charakter i nie umie okazać emocji, a mhroczny ziomek w ogóle ich nie posiada. Tak, osobowości też nie ma, bo niestety napisanie takiej postaci, żeby miała jakąś głębię, to zadanie niezwykle trudne i zazwyczaj wychodzi mordercze warzywo przebrane za człowieka. Owe zabójcze ziemnioki znajdziecie w przeróżnych dziełach z każdej kategorii i jest tego tyle, że nawet nie mam pomysłu, kogo dać za przykład.

Człowiek-suchar

Prawie jak gaduła z tym, że będzie walił sucharami na prawo i lewo. Nie wiem, jaki zasięg ma ten slang, ale w moim środowisku nazywa się takich ,,śmieszek-orzeszek''. Czasami nawet uda mu się być zabawnym i rozśmieszyć czytelnika, choć częściej będzie z tym swoim upośledzonym poczuciem humoru żenujący. Podczas pisania suchego człowieka najważniejszy jest umiar i wyczucie, bo niektóre żarty mogą budzić niesmak.


Pingwinowy kurs pisaniaWhere stories live. Discover now