Pingwinowy kurs pisania

Niszowe podgatunki powieści - ogromny świat wszelkich ,,punków''

Krótki, dodatkowy rozdział. Rozpieszczam Was.

Pokopałam trochę w zagranicznych internetach i, wykorzystując moje cudowne skille językowe (hehe nope), znalazłam jeszcze więcej podgatunków. I szczerze, jestem totalnie zaskoczona tym, co wyczytałam D:

Nazwy będą w większości po angielsku, bo nie istnieją polskie odpowiedniki. 

A tak przy okazji, w końcu założyłam bloga. Znajdziecie go pod adresem: blondpingwin.blogspot.com. Na razie będą tam tylko treści z Wattpada, bo rozdwoić się nie mogę, ale, jeśli macie znajomych zainteresowanych pisaniem, ale mających uraz do tej strony, podrzućcie im link.

Wszelkie punki, których wcześniej nie wymieniłam

Czym jest wszystko z kategorii ,,punk''? Ujmę to najprościej, jak tylko mogę: technologiczna fikcja, czasami z elementami fantastycznymi. Mam nadzieję, że mnie znawcy tematu nie zjedzą, bo ja specjalistką w tej dziedzinie nie jestem.

Biopunk

O ile cyberpunk bazuje na połączeniu człowieka i maszyny, tak tutaj mamy modyfikowanie ludzkiego DNA. Zaliczymy tu wszelkie powieści, które przedstawiają konsekwencje ,,zabawy w boga'' oraz opowiadają o dziwnych eksperymentach na ludziach.

Nanopunk

Kurde, wchodzę w tematy, które sama ledwie rozumiem. Nanopunk przypomina biopunk, z tą różnicą, że tutaj mamy nie biotechnologię, a nanotechnologię. Dam Wam definicję z Wikipedii, już nie będę udawać specjalistki w każdej dziedzinie.

,,Terminem nanotechnologia określany jest także nurt zapoczątkowany przez K. Erika Drextera. Podstawową różnicą między nanotechnologicznymi trendami w nauce końca XX w. i początku XXI wieku a tym nurtem jest mechanistyczne podejście do przedmiotu. Wyznawcy nurtu rozpatrują nanotechnologię w kontekście budowania świata cząsteczka po cząsteczce, atom po atomie. Podstawę stanowią mogące działać na poziomie nanometrów (a więc prawie atomowym).

Początki nanotechnologii sięgają połowy lat 70. Idea nanotechnologii w tym wydaniu sprowadza się do manipulowania pojedynczymi atomami i strukturami atomowymi (cząsteczkami), przy czym istotne tutaj jest klasyczne podejście do tej manipulacji. Nanorobot (ang. assembler) miałby wyglądać podobnie do klasycznego (wielkości rzędu metrów) robota, posiadać manipulatory, a podstawową różnicą byłby jego rozmiar. Podstawą do konstrukcji tychże robotów miałyby być oparte na węglu i pierścieniach węglowych. Zaprogramowany robot byłby w stanie tworzyć nowe roboty, a te z kolei następne. W ten sposób armia nanometrowych robotów mogłaby wykonywać pożyteczne czynności.''

Co ciekawe, można tu zaliczyć m.in. bajkę ,,Generator Rex'', która kiedyś leciała na Cartoon Network. Oj, żeby było więcej tak ciekawych produkcji jak Rex, Ben 10, czy Galactic Football :C

Dieselpunk

Dziękuję PowalonyJa za podsunięcie mi tego gatunku. Jest to coś w stylu steampunku, jednak, zamiast pary, mamy tu technologię napędzaną benzyną.

Decopunk

Z tego, co wyczytałam, to taki dieselpunk w stylistyce art deco.

Stonepunk

Czyli opowieść, której akcja toczy się w epoce kamienia. Mogą występować dinozaury i dziwne, fikcyjne przedmioty, wykonane z kamieni. Ja bym tu Flinstonów i Far Cry: Primal wrzuciła :D

Clockpunk

Fantastyka w epoce renesansu, w której mogą występować elementy nieco bardziej zaawansowanej technologii, niż to miało miejsce w rzeczywistości. W sumie najczęściej łączona jest ze steampunkiem.

Nowpunk

Powieść technologiczna, której akcja dzieje się w czasach pisania powieści. Można tu zaliczyć nawet opowiadania o hackerach.

Elfpunk

Czyli wrzucenie elfów, wróżek, smoków, czy innych magicznych stworzeń, najczęściej z wiejskiego folkloru, do współczesności. Bardzo często łączony z urban fantasy.

Mythpunk

Jak sama nazwa wskazuje, opowieści przedstawiające mityczne postaci, najczęściej bogów. Temat dość szeroki, bo można tu wrzucić zarówno światy oparte na mitologii, przygody bohaterów zaczerpniętych ze wszelkich wierzeń oraz przeróżne nawiązania.

Dreampunk

Fikcja, której akcja dzieje się najczęściej w dystopijnym świecie o zasadach bazujących na snach, czy baśniach. Mówiąc prościej: logika jest pogmatwana i wszelkie dziwactwa są dozwolone. Dreampunk zawiera elementy okultyzmu, folkloru, alchemii oraz magii z różnych stron świata, m.in. szamanizmu, czy magii orientalnej. Jest tu dużo symboliki, a także może występować nietypowa narracja. Do tej kategorii zalicza się np. Alicja w krainie czarów, czy gra ,,Alice madness return''.

Atompunk

Podgatunek zainspirowany masową paniką sprzed lat dotyczącą technologii atomowej. Jak nazwa wskazuje, świat w takiej powieści opiera się na atomie, bądź ukazuje skutki wojny z użyciem broni masowej zagłady. Najczęściej jako przykład podaje się serię Fallout.

Cyberprep

Coś podobnego do cyberpunka, ale z tą różnicą, że tutaj cyborgizacja służy udoskonaleniu rasy ludzkiej w bardziej pozytywnym sensie, przede wszystkim w sporcie, czy eliminacji niedoskonałości ciała. Klimaty bardziej optymistyczne, często w formie utopii.

Jak coś pomieszałam (co bardzo możliwe) śmiało poprawiajcie mnie w komentarzach. Nawet Pingwin może się pomylić, zwłaszcza, jak babra się w dziwnych artykułach.