Truyen - o co chodzi?

3.1K 404 177
                                    

EDIT: Na profilu polskich ambasadorów została dodana oficjalna notka, jak ktoś jest zainteresowany sprawą, niech zajrzy do AmbassadorsPoland.


Nie lubię zaśmiecać Kursu, ale czasem trzeba, bo tylko tutaj mam tak duży odbiór. Może niektórzy z Was już słyszeli, że powstała (w sumie już dawno temu) pewna azjatycka strona (podobno wietnamska), która "podczepiła się" do Wattpada (informatyka bardzo, wow). Są tam przypadkowe opowiadania we wszystkich językach, nieważne czy mają 100k gwiazdek czy 10. Strona zwie się (nie polecam wchodzić, mnóstwo wirusów, możecie przypadkiem zarazić czymś komputer!) truyenfun.com.

Jak to działa? Widziałam określenie "mirror site", czyli "lustrzana strona", a to znaczy, że automatycznie udostępnia to, co skradzione opowiadanie zawiera, włącznie z nowymi rozdziałami. A jako że strona "kopiuje" automatycznie, to prawdopodobnie każde opowiadanie w końcu się tam znajdzie.

EDIT: Nie wyobrażajcie sobie grupy Wietnamczyków, która siedzi w jakiejś jaskini i kopiuje teksty jak popadnie. Takie strony działają automatycznie, to sprawka programu. Ponadto to też nie jest stricte kopiowanie, bo truyen udostępnia treść z Wattpada pod własnym adresem, czyli po prostu jest zewnętrznym linkiem do naszego serwisu.

Nie, nie mogą skopiować naszych kont i nie mają dostępu do wiadomości ani nieopublikowanych dzieł. Na tej stronie znajduje się tylko to, co jest widoczne na Wattpadzie dla innych użytkowników.

Jednak, jeśli przypadkiem znajdziecie tam dzieło, którego nigdy nie opublikowaliście, to reagujcie bezzwłocznie! 

Główny team Wattpada o tym wie i stara się zdjąć stronę, jednak ta ma serwery w krajach, gdzie nikt nie przywiązuje dużej wagi do praw autorskich, więc to pewnie potrwa. 

Możecie sprawdzić czy Wasze dzieła też już tam są wpisując w google "tryuenfun *tytuł dzieła*", tylko naprawdę nie polecam wchodzić w linki, jeśli nie umiecie obronić się przed wirusami. I od razu mówię, że to średnio sensowne, bo w końcu wszystko się tam znajdzie.

Jak mówiłam główny team już wie i reaguje, więc bez strachu. Jeśli chcecie zrobić cokolwiek w tej sprawie, to chyba dobrym pomysłem będzie wypisywanie w treści rozdziałów informacji, że dzieło pochodzi z Wattpada i jeśli ktoś widzi je gdzieś indziej, to jest to plagiat, do tego strona jest niebezpieczna, bo pełna wirusów. Osobiście wydaje mi się, że w przypadku polskich opowiadań jest to średnio potrzebne, ale aktualnie tylko tak można się zabezpieczyć. Ewentualnie możecie ustawić rozdziały na prywatne na czas całej afery, ale to może zająć sporo czasu.

Dam Wam też taką radę, która w sumie nie odnosi się wyłącznie do tej sytuacji, ale ogółu istnienia Wattpada: nie trzymajcie swoich tekstów wyłącznie na tej stronie. To tylko internet i choć mówi się, że internet nie zapomina, to zasada odnosi się tylko do treści, które zapomniane być powinny. Rozdziały łatwo stracić przez zwyczajny błąd czy to ze strony Wattpada, naszej winy, a nawet w wyniku włamania na konto.  

Tak więc bez paniki, jeśli znajdziecie tam swoje tytuły, postarajcie się to ignorować i jakoś żyć z tą informacją. Moje pierdoły też się tam znalazły i jeszcze z tego powodu nie padłam na zawał xD

Jeśli znacie angielski, to w komentarzu do tego akapitu podlinkuję kilka wiadomości w tej sprawie.

Pingwinowy kurs pisaniaWhere stories live. Discover now