Princess in Black [Diabolik Lovers]

#44 Laito, zabije cię kiedyś...

Hej Mózgu wysil się! Ludzie chcą rozdziałów, a tu tu walisz takie coś o(╥﹏╥)o Gomene że tak długo czekaliście i tak krótko napisane, ale jakoś nie mogłam zmusić się do pisania. Kończę już chorować i myślę że w poniedziałek wrócę do szkoły. Kogoś jeszcze przeraża 3 gimnazjum ? (A piosenka chodzi mi po głowie przez kolegę)

Całowaliśmy się namiętnie i prawie doszło do czegoś więcej, jednak do pokoju wparował Laito..

Maleńka i jak tam po wczoraj?

Laito, zabije Cię kiedyś- schowałam się pod kołdrę- nie rozmawiam z Tobą

Co ja zrobiłem?

Przeszkodziłeś ore-samie, idioto

Aaaa już rozumiem to kontynuujcie, a ja spadam-zniknął

Obiecuję że gdy przyprowadzi sobie jakąś to wejdę mu do pokoju i powiem "Czemu mnie zdradzasz", chętnie zobaczę mine jego laski

Ale to potem- odkrył mnie - wróć teraz do całowania mnie

Mm chętnie-usiadłam na jego udach i wpiłam się w jego usta

Nasze usta splatały się spragnione siebie nawzajem, a dłonie badały ciała. Czułam zimno bijące od jego ciała, jednak nie przeszkadzało mi ono. Liczy się tu i teraz, mój przyśpieszony oddech i rytm serca, który mu najwyraźniej przypadł do gustu.