#66 Too Much To Ask

506 32 6
                                    

Witam, Witam. Jest to rozdział z serii #rozdziałdlaAgi (rozdział jest podwójnie dla Agi bo jest też Niall ❤👑)

Wiem, że się nie posłuchacie nawet jak macie poniżej 18 (tak jak ja), ale i tak napiszę

Rozdział +18 

ps. pierwszy raz pisałam taką scenę więc może nie sprostać waszym oczekiwanią, ale starałam się i jeśli będą takie znów (pewnie będą)  to się postaram bardziej

A w mediach Niall, bo czemu nie 

Dziękuję za uwagę ♥ 

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

Wróciłam do naszego apartamentu. Zjadłam szybką kolację, ponieważ nie byłam głodna. Skończyłam właśnie drugą kanapkę, kiedy pojawił się Ayato. Uśmiechnęłam się do niego, nie chcąc budzić podejrzeń co do moich zamiarów. Specjalnie zrobiłam więcej kanapek, które przyjął z wdzięcznością. Rozsiadł się w salonie i włączył koszykówkę w telewizji.

- O czym gadałaś z Laito?- rzucił na mnie okiem kiedy sprzątałam po kolacji

- O wszystkim i o niczym. Nic szczególnego, a co?- również na niego spojrzałam

- Tak tylko pytam. Chodź do mnie. - uśmiechnął się

- Za chwilkę. Tylko coś wezmę z pokoju.

- Ale szybko -mruknął

Zaśmiałam się i weszłam do naszej sypialni, a po chwili do garderoby. Ubrałam czerwony komplet od Laito i ubrania które miałam na sobie. Westchnęłam jeszcze przed wyjściem z pokoju. Czułam się lekko spięta. On jeszcze nie wiedział co planuje. Usiadłam na kanapie obok niego i położyłam nogi na jego udach. Zaczął jedną smyrać ręką po udzie, jakby od niechcenia. Uśmiechnęłam się na to. Stwierdziłam że jakoś muszę zacząć. Usiadłam na jego kolana. Wciąż oglądał, ale spojrzał na mnie co robię. Uśmiechnęłam się niewinnie i usiadłam na nim okrakiem, przodem do niego. Schowałam twarzy w zagłębieniu jego szyi. Nic nie powiedział, tylko mnie objął. Zagryzłam wargę rozmyślając jak zacząć. Delikatnie musnęłam jego szyję, aby po chwili to ponowić i całkowicie pochłonąć się tym zajęciem. Zrobiłam mu małą malinkę i oderwałam się, aby wyprostować się i spojrzeć na jego reakcję. Uśmiechał się pod nosem i spojrzał na mnie badawczym wzrokiem. Oplotłam rękami jego kark i przysunęłam się by być bliżej. Pocałował mnie w skroń, policzek i na końcu namiętnie w usta. Zadowolona z obrotu spraw, pozwoliłam by zdominował mnie pocałunkiem. Przejechał językiem po moich wargach, prosząc o dostęp. Niepewnie uchyliłam usta, chociaż całowaliśmy się tak już wiele razy. Myślałam o tym co się stanie za chwilę. Nieśmiało wsunęłam dłoń pod jego koszulkę, gładząc jego brzuch i klatkę. Zdjął koszulkę, która wylądowała na oparciu kanapy. Przerwaliśmy przez to na chwilę pocałunek. Powolnym ruchem, pozbawił górnego okrycia także mnie. Patrzył na biustonosz kilka dłuższych chwil. Osiągnęłam ten efekt który chciałam. Zaczął całować moją szyję, schodząc coraz niżej na dekolt przy okazji zostawiając małe malinki.

- Nie masz pojęcia jak seksownie w tym wyglądasz. - mruknął

- Taki miałam zamiar - zagryzłam wargę i spojrzałam na niego

- Podoba mi się ten zamiar. Musisz mieć takie zamiary częściej.

Rozpiął biustonosz i powoli zsuwał jego ramiączka. Po chwili bielizna znajdowała się na podłodze. Tak jak ostatnio pokrył moją pierś dłonią, delikatnie ściskając ją przy okazji, jednak teraz jeszcze drugą dotknął swoimi wargami. Na ten gest wciągnęłam gwałtownie powietrze, mój oddech przyspieszył, a serce zabiło głośno i przyspieszyło rytm. Wsunęłam dłoń w jego czerwone włosy i zacisnęłam ją na nich. Skoro tylko to sprawiło że poczułam się tak, to ja chcę więcej. Zrobiło mi się gorąco kiedy zaczął lekko ssać pierś.

Princess in Black [Diabolik Lovers]Where stories live. Discover now