Dziesięć

8.8K 253 13
                                    

Był to Alan. Popatrzał na mnie wcale nie zdziwiony, a ja wręcz przeciwnie.

- Zatańczysz? - zapytał.

Gdybym tyle nie wypiła to może i bym się nie zgodziła, ale alkohol przejął nademną kontrolę. Chłopak położył dłonie po obu stronach bioder, a ja swoje na jego ramionach.

Tańczyliśmy już dwie piosenki, a ja robiłam wszystko, żeby tylko nie spotkać na swojej drodze jego tęczówek. Nagle jego jedną ręką podniósł mój podbródek do góry, a nasze tęczówki napotkały się na swojej drodze. Uśmiechnął się łobuzersko i wszystko było dobrze, gdyby nie obrucił mnie do siebie tyłem.

Moje plecy stykały się z jego klatką piersiową. Moje serce nagle przyspieszyło, gdy poczułam jego ciepły oddech na szyi.

- Bardzo seksownie wyglądasz w tej sukience. - powiedział mi przy uchu i przegryzł jego płat, a przyjemny dreszcz przeszedł moje ciało.

Jego ręce były skrzyżowane na mojej tali. Tym razem piosenka była wolna, a my wolnym tempie tańczyliśmy. Jeśli to można nazwać wogule tańcem.

Prawą ręką trzymał mój brzuch i kołysaliśmy się w rytmie muzyki. Lewą zaczął schodzić w dół, aż moją sukienka dobiegła końca, a ciepłą dłoń poczułam na swoim udzie. Zaczął powolnym ruchem je masować i wchodzić coraz wyżej. Zaczęło robić mi się coraz bardziej gorąco. Dobrze, że w tym klubie jest tak ciemno, bo reakcja ludzi byłaby bezcenna.

Ręką znalazł moje koronkowe stringi. Przyłożył rękę do mojej kobiecości i zaczął pieścić ją przez materiał. W majtkach już miałam mokro, a podniecenie przejęło nade mną kontrolę.

Odwróciłam się do chłopaka przodem stanęłam na palcach i wbiłam się w jego usta. Chłopak od razu odwzajemnił pocałunek. Przejechałam językiem po jego wardze, a on dał mi dostęp do środka.

Chwycił moje uda, a ja owinęłam nogi wokół jego bioder. Zaczął ze mną iść w jakimś kierunku, ale mnie to nie obchodziło. Teraz liczyło się tylko całowanie jego malinowych ust. Do moich oczu dotarło dosyć jaśniejsze światło i całkiem inny zapach, ale mnie to nie obchodziło, bo czułam jego perfumy.

Zabrał jedną ręke z mojego uda, ale po chwili wróciła na swoje miejsce. Wszedł do jakiegoś pomieszczenia i nacisnął przycisk. Pewnie była to winda, ale ja byłam teraz zajęta czymś innym.

Mała Księżniczka [ZAKOŃCZONE]Där berättelser lever. Upptäck nu