Olimpea / minsung ✅

🏹8🏛️

Resztę dnia spędził ze swoimi przyjaciółmi. Wytłumaczył im jak pierwszy raz odkrył że zmienia kolor włosów podczas używania mocy. Był to też moment kiedy wytłumaczył im że to coś co miał od zawsze.

Od dziecka zauważał że jego włosy czasami stawały się jaśniejsze. Jego mama zawsze mówiła że to efekt słońca, jednak gdy po jej śmierci rozjaśnił włosy zrozumiał że to w cale nie efekt słońca. W nocy nie ma słońca prawda?

Dowiedział się też dlaczego wtedy każdy był w szoku. Nie wiedział że zmiana koloru włosów to jakiś silniejszy stopień posiadania mocy. Nie rozumiał dlaczego on go już miał.

-Jesteś wyjątkowy Jisung

To było jedyne co wszyscy potrafili mu powiedzieć ale czy faktycznie taki był ? Wyjątkowy? Dla niego samego zawsze był totalnym dziwakiem. Kosmitą na tym świecie.

Nawet teraz gdy reszta spędzała wspólnie czas, on wolał siedzieć na swoim balkonie i patrzeć przed siebie. Nie wiedział czemu ale obraz uderzających o piasek fal sprawiał że było mu lepiej. Odprężał się.

-Hej, mogę Ci poprzeszkadzać?-usłyszał głos obok na co popatrzył w tamtą stronę

-Kiedy wyszliście?

-O nie nie nie, reszta siedzi u was, ja po prostu chciałem porozmawiać z Tobą a wiedziałem że tu będziesz

-Skąd?

-Przeczucie-odparł

Za nic w świecie nie przyzna się że wybłagał Seungmin'a aby wyczytał myśli chłopaka i przekazał mu gdzie jest. Za nic w świecie nie przyzna się także że poczuł wzrok innych na sobie, a zwłaszcza ten należący do Hyunjin'a.

-A więc mogę?-spytał na co młodszy kiwnął głową-Cudownie

Starszy uśmiechnął się i zaczął przechodzić do niego. Jisung popatrzył tylko zdziwiony. Myślał że starszemu chodziło o rozmowę jak wczoraj ,a nie bawienie się w przechodzenie przez balkon.

-Co robisz?-spytał podchodząc bliżej na co młodszy zrobił mu miejsce obok siebie na kocu

-Kończę tamtą piosenkę-odparł zamykając zeszyt

-Ouu nie mogę zobaczyć?

-Może jak skończę

Minho na jego słowa tylko kiwnął głową układając się wygodniej. Musiał przyznać że mimo samego koca to było tu mega wygodnie. Zastanawiał się jak to możliwe że ta podłogę jest tak miła i wtedy zobaczył że pod kocem znajduje się mięciutka trawa.

-Wooa to Twoja sprawka?-wskazał na co młodszy kiwnął głową-Mega miękko

-O czym chciałeś porozmawiać?

-Nie zbyt pozwalasz się do siebie zbliżyć co?-spytał na co młodszy uniósł wzrok do góry-Okej mam pomysł, ja zadam kilka pytań Tobie a ty mi, przez to poznamy się lepiej co ty na to?

Młodszy zastanawiał się chwilę nad tym. Nie zbyt chciał o sobie mówić ale sam tez chciał wiedzieć coś o starszym i właśnie dlatego niepewnie kiwnął głową

🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹

Minho szczerze zdziwił się gdy młodszy zgodził się na jego propozycje. Był pewny że ten będzie chciał się jakoś wykręcić od tego a tu takie coś. Naprawdę ucieszył się na to.

-Możesz zacząć Minho- odparł

-Dlaczego nie mówisz na mnie Hyung? W sensie jestem starszy prawda? A wiec czemu?

-Nie chce-wzruszył ramionami-Czasem ciężko mi się otworzyć przed kimś ale jeżeli aż tak ci zależy

-Nie jest oki. Poczekam aż zaczniesz mówić na mnie Hyung sam z siebie-odparł na co ten kiwnął głową

-Moja kolej?-spytał na co starszy kiwnął głową - Musisz być w pobliżu wody by móc użyć mocy?

Minho na jego słowa uśmiechnął się i wyciągnął dłoń przed siebie. Pstryknął palcami a po chwili pojawiły się duże krople wodne. Blondyn zafascynowany dotknął jej a ta pękła sprawiając że woda poleciała na trawę.

-Woow

-Więcej mam siły gdy wokół jest woda, wtedy mogę robić z nią co chce

-Mhm, rozumiem mam podobnie, twoje pytanie

-Ulubiony kolor?-Na to pytanie młodszy wybuchnął śmiechem-Co?

-Serio? Ulubiony kolor? Widziałeś mnie całego w bliznach, słyszałeś o tym jak moje życie było do dupy a ty pytasz sie o kolor?

-Ponieważ chcę poznać tego Jisung'a który siedzi obok mnie, tego którego drugi dzień pod rząd widzę tworzącego muzykę a nie tego o którym Ty mówisz

-A co jeżeli te dwa Jisungi łącza się w całość?

-To w przyszłości gdy tylko mi zaufasz to chętnie dowiem się skąd te blizny i jak wyglądało Twoje życie

Młodszy na te słowa popatrzył w jego stronę. Widząc pełne pewności siebie oczy, zrozumiał że starszy naprawdę chce go poznać . Całego. Wszystkie jego osłony.

-Dlaczego tak bardzo Ci zależy na poznaniu mnie? Czemu chcesz czekać aż się otworze przed Tobą? Aż nazwę cie hyungiem? Aż będę z Tobą blisko Minho

Starszy na te słowa sam sie zaczął zastanawiać tak szczerze sam nie wiedząc. Coś w zachowaniu młodszego nie dawało mu spokoju. Jakaś część jego samego mknęła do blondyna. Chciał być obok, blisko, chronić go aby nic więcej mu się nigdy nie stało.

-Nie wiem Ji, nie znam odpowiedzi na te pytania ale mimo to wiem że naprawdę chce być z Tobą blisko, chce żebyś mi zaufał, otworzył się, jednak wiem ze potrzebujesz czasu a wiec masz go

-Czerwony

-Hmm?

-Mój ulubiony kolor. Czerwony

Minho tylko uśmiechnął się na te słowa kiwając głową. Właśnie takim sposobem zaczęli ciągnąć zabawę dalej, poznając się i rozmawiając. Na kocu, na balkonie młodszego gdzie jedynym świadkiem było zachodzące już słońce.