Olimpea / minsung ✅

🏹42🏛️

Moment w którym po raz pierwszy ujrzał  biało włosego chłopaka, był jednym z najlepszych momentów w jego życiu. Doskonale pamiętał to jak Minhyuk hyung przywołał go do siebie i poprosił aby ten oprowadził młodszego po Olimpei.

Jeongin był wtedy nie śmiały i wystraszony, jednak z czasem znaleźli wspólny język. Od tamtego momentu Chan wziął sobie do serca opiekę nad młodszym. Pomagał mu przyzwyczaić się do uczelni jak i do swojej mocy.

Oboje z nich nie wiedzą, który moment sprawił że ich przyjaźń przerodziła się w coś silniejszego, wiedzą jednak że dziś nie widzą świata bez siebie. Oboje zbyt mocno się kochają.

Syn Zeusa był wręcz gotów zrobić wszystko dla syna Selene. Właśnie dlatego już dawno temu pokazał mu białego konia ze skrzydłami.

Pegaz był jednym z darów wielkiej trójki dla swoich dzieci. Chan wychowywał się u jego boku i fakt że stworzenie polubiło młodszego chłopaka od samego początku, sprawiało że cieszył się jak małe dziecko.

-Część Peg-uśmiechnął się młodszy dotykając łba konia, który na to przybliżył się do niego-Też tęskniłem

-Urocze

-Dlaczego z waszej trójki to ty masz najbardziej urocze stworzenie?-spytał na co czarnowłosy zaśmiał się tylko

-Nie wiem Innie

-Nie no serio, popatrz na to. Minho hyung ma hydrę i mimo iż Jisung hyung jest zakochany w tym stworzeniu to ja podziękuję. Widziałem ją raz, więcej nie trzeba.

-Hydra potrafi być urocza

-Ta no na pewno, Cerber niby też? Szczerze nie wiem co Felix w nim widzi

-Pieska kochanie, on widzi pieska

-Cerber to raczej szczeniaczkiem nie jest-zaśmiał się

-Ale psem już tak

-Ogromnym z trzema głowami, które warczą jak tylko ktoś przechodzi blisko

-Cerber to spokojne zwierzę w porównaniu do Hydry-mruknął Chan przypominając sobie pierwsze spotkanie z pupilem Minho

-Cokolwiek ja tam uważam że Peg, jest najlepszy. Prawda?-spytał na co zwierzę prychnęło-Widzisz on też tak uważa

-Okej okej, macie racje. A więc gotowi na przejażdżkę?-spytał na co Jeongin kiwnął głową a Pegaz zniżył się aby mogli na niego wsiąść

🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️

Latanie na stworzeniu było jedną z ulubionych czynności młodszego. Uwielbiał kiedy mógł wtulony w plecy starszego wyciągnąć dłoń i dotknąć chmur.

Gdyby ktoś zapytał się go jakie w dotyku one są, odparł by że jak puch. Dosłownie miał wrażenie że dotyka delikatnego puchu. Nie wiedział czy to był puch śniegu czy pierzy, dla niego był to po prostu puch.

Zawsze miał ochotę położyć się na chmurze i pozwolić się jej zaprowadzić dokądś lecz życie to nie kreskówka czy bajka. Za każdym razem jak ją dotykał to ona niczym para wodna znikała.

-Czasami mam wrażenie że mógłbyś tak zasnąć

-Bo to prawda hyung, dosłownie czuje się teraz odprężony i zdecydowanie jest to najlepsze uczucie na świecie

-Najlepsze? Zawsze mówiłeś że moje pocałunki takie są. Czyżbym przegrał z chmurami?

-Coś w tym jest-odparł młodszy po chwili śmiejąc się wesoło-Oczywiście żartuję Channie, nic nie dorówna twoim pocałunkom

-To chyba dobrze że już lądujemy bo mam zamiar sobie kilka ich skraść

-Już?

-Skarbie, jest noc i do tego jest zimno za chwilę to ty zamarzniesz-uśmiechnął się po czym nakazał Pegazowi zawrócić do jego stajni

-Oh, no dobrze

Chan wiedział że młodszy jest smutny. Za każdym razem gdy ładują to taki jest, jednak teraz naprawdę bardziej zależało mu żeby ten był zdrowy niż cokolwiek innego. Jednak doskonale wiedział jak sprawić aby młodszy był zadowolony.

Dlatego gdy tylko Pegaz został bezpiecznie odstawiony do swojej stajni, złapał jego dłoń i śmiało ułożył swoje usta na tych młodszego. Uwielbiał to że ten od razu zareagował na to.

Pozwolił aby starszy ruszał swoimi ustami nadając tym rytm ich pocałunku. Nie przyspieszał za bardzo, ani też nie sprawił że było na zbyt wolno. Ruszał swoimi ustami tak aby było wszystko w sam raz.

Widząc szeroki uśmiech Jeongin'a, gdy zakończył ich pocałunek, wiedział że udało się mu. W tamtym momencie poprawił nastrój młodszego, a wisienką na tym wszystkim były urocze rumieńce chłopaka.

-Nie smuć się już, przecież dobrze wiesz że w każdej chwili możemy przyjść tutaj na nowo

-No dobrze

-Co powiesz na to abym dzisiaj spał u Ciebie i możemy spędzić resztę tej nocy oglądając ten twój serial co tak chciałeś

-Jesteś najlepszy Channie

-Staram się, skarbie-uśmiechnął się przytulając młodszego-Wszystko tylko dla Ciebie