🏹34🏛️

1K 61 25
                                    

Zawsze uważał się za odważnego. W końcu jak miałby nie być, żyjąc swoim życiem. Jednak gdy Felix zostawił go aby spędzić noc u swojego chłopaka, zrozumiał że jednak nie jest aż tak odważny.

Podjęcie decyzji zajęło mu naprawdę mało czasu. Nie musiał się nawet zastanawiać, nim zaczął zmierzać w stronę pokoju starszego chłopaka. Widok jego opierającego się o balustradę balkonu, zdziwił go trochę.

-Słyszałem wasze krzyki, a później wchodzącego do naszego pokoju Felix'a, przeczuwałem że albo przyjdziesz do mnie albo będziesz chciał mnie u siebie-zaczął łapiąc dłonie przechodzącego przez balkon młodszego

-Mądry hyung-zaśmiał się stając przed nim, a po chwili wtulając w jego ciało

Za każdym razem, taka sytuacja sprawiała ze serce Minho biło o wiele bardziej. Nie mógł uwierzyć że młodszy aż tak się na niego otworzył i sam z siebie szuka zbliżenia. Dla niego było to coś najlepszego na świecie. Szybko przeniósł go na swoje łóżko, gdzie ułożył go wygodnie a po chwili zajął miejsce obok niego.

-Hyung? -zapytał młodszy na co ten mruknął, aby kontynuował-Nie złość się ale rozumiałem dzisiaj z Felix'em, i opowiedziałem mu trochę o naszej sytuacji, w sensie o tym co wydarzyło się wczoraj i ehmm... On opowiedział mi o sobie i Changbinie i wydaje mi się, w sensie mam wrażenie że to mogłoby pomóc nam, a bardziej mi

-Jiji, roślinko, wszystko pięknie, ładnie ale ja nie wiem jak wyglądała ich sytuacja. Nigdy nie wnikałem w życie seksualne moich przyjaciół

-Ouu a więc oni, używali metody małych kroków i w sumie wydaje mi się że to by nam pomogło. Ale jest też coś co potrzebuje ci wytłumaczyć i trochę się denerwuje tym-mruknął siadając na co starszy uniósł się do góry opierając o framugę łóżka i poklepał swoje uda, na co młodszy uśmiechnął się od razu siadając na nim okrakiem

-Zapamiętaj sobie jedna rzecz, nie masz się czym denerwować jeżeli chodzi o mnie. Możesz mi powiedzieć wszystko, od tego jestem

-Ja po prostu się boję. Oczywiście nie Ciebie, przysięgam Minho, jesteś ostatnia osobą na tej ziemi której mógłbym się bać że zrobi coś złego w moją stronę, ale boję się takiego zbliżenia. Każdy dotyk jaki ja znam to ten który albo zostawiał po sobie siniaki albo przecięciA. Oboje wiemy ile zajęło mi otworzenie się na Twój dotyk, na oddanie pocałunków i na to wszystko, i ja po prostu się boję że zrozumiesz iż to wszystko zajmuje o wiele więcej czasu i po prostu stwierdzisz że nie warto

-Jisung, skarbie, nigdy w życiu nie stwierdziłbym że czekanie na Ciebie jest nie warte. Dosłownie czekałem od dnia kiedy cię zobaczyłem po raz pierwszy żebyś się otworzył w moją stronę i naprawdę jestem mega szczęśliwy że teraz sam z siebie się do mnie przytulasz lub raz na jakiś czas całujesz w policzek-uśmiechnął się łapiąc jego dłoń-Jesteś moim małym skarbem i uwierz mi dla ciebie warto czekać

-Nie chce już czekać, hyung-przyznał patrząc mu w oczy-Proszę cię, pokaż mi jak to jest być kochanym w taki sposób

🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️🏹🏛️

Minho przeniósł go tak że wisiał nad nim. Całując jego szyję, żuchwę oraz usta starał się przekazać mu wszystkie dobre emocje. Nie chciał sprawić aby młodszy wystraszył się, lub poczuł nie komfortowo z tym co robił.

-Jesteś w stu procentach pewny, że właśnie tego chcesz?-spytał na co rudowłosy kiwnął potwierdzająco głową

Niebiesko włosy zaczął delikatnie całkować jego szyję, momentami zostawiając na niej dłużej sprawiając że wytwarzały się tam różnego rozmiaru czerwone plamy.

Od jakiegoś czasu chciał to zrobić. Odznaczyć go, pokazać że należy do niego, tak jak on sam należy do tego szczęścia, które mruczy teraz uroczo.

Delikatnie zaczął unosić jego koszulkę do góry, kiedy poczuł dłonie na tych swoich. Od razu uniósł wzrok na jego twarz, na której było widać zakłopotanie

-Co się dzieje?-spytał

-Wiem że zajmowałeś się moimi plecami po akcji z Yeosang'iem ale mój przód, on.. Moje blizny

-Są tak samo cudowne jak ty, ale jeżeli to ci pomoże możemy zostawić koszulkę na miejscu

-Nie trzeba hyung-wyszeptał na co ten kiwnął głową

Delikatnie ściągnął jego koszulkę i pocałunkami schodził w dół. Starał się wy całować, każda najmniejsza bliznę czy też runę. Chciał pokazać mu że mimo wszystko jego blizny są częścią niego, którą starszy kochał tak samo, jak jego całego.

Minho wiedział co chciał zrobić młodszemu. Wiedział jak chciał mu pokazać wszystko, dlatego pocałunkami schodził niżej, a gdy jego dłonie zatrzymały się na spodenkach młodszego, uniósł tylko głowę aby móc spojrzeć na chłopaka.

-Zaufaj mi -szepnął na co ten powoli kiwnął głową

Zdejmując spodenki razem z bielizną, młodszego zauważył że nawet na podbrzuszu miał dużego rozmiaru bliznę, zastanawiał się przez chwilkę od czego może ona być, jednak jego myśli szybko powróciły do tego co się działo.

Całując jego uda, zostawiał mu tam te same czerwone plamy, jak te na jego szyi czy klatce piersiowej. Był pewien iż młodszy  cały jest w takich śladach, a to podniecało go mocniej.

Podobało mu się to jak młodszy oddziaływał na jego dotyk, a moment kiedy jego usta objęły, męskość Jisung'a na co z jego ust uciekły jęknięcia, było tym co spodobało mu się najbardziej. Wiedział już że ten dźwięk będzie prześladował go w myślach sprawiając że będzie chciał słyszeć je na nowo.

Z każdym jego ruchem głowy, słyszał te jęki mocniej i mocniej. Czuł jak bardzo jego chłopak jest podatny na jego ruchy, a kiedy ten doszedł mu prosto do gardła czuł się dodatkowo szczęśliwy że to on sprawił mu taką przyjemność.

-Przepraszam-westchnął-Nie umiałem pows

-Ćśś-przerwał mu układając palec na jego ustach-Nie miałeś się powstrzymywać, miałeś czerpać z tego taką przyjemność, jaką właśnie miałeś

-To było mega przyjemne

-Oh skarbie to dopiero początek twoich przyjemności z moją osobą-zaśmiał się-Jednak na dzisiaj nam starczy a więc wezmę prysznic i przyjdę do Ciebie, dobrze?

Na jego słowa ten tylko kiwnął głową na co starszy uśmiechnął się i całując go wcześniej w czoło, wstał zabierając rzeczy i wyszedł z pokoju, zostawiając go samego z myślą jak bardzo było mu dobrze i jak chętnie by to jeszcze kiedyś powtórzył. Razem z tymi myślami, towarzyszyły palącego go ze wstydu policzki, które próbował ogarnąć, lecz nie udało mu się to aż do samego powrotu Minho, który na ten widok posłał mu pełen szczęścia uśmiech i przytulając go ułożył ich do snu.

-Śpij dobrze, Jiji









Kto napisał nowego Minsung'a??

Yep Kiki

Także zapraszam na nie

Znajdziecie je na moim koncie

Be mine

Be mine

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Olimpea / minsung ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz