🏹69🏛️

731 64 12
                                    

Minho musnął usta młodszego sprawiając że ten zaczął wariować. Uwielbiam to jak ten był podatny na jego dotyk. W takich chwilach był całkowicie uroczy sposób oddany starszemu i pozwalał mu na wszystko.

Czując ciepła dłoń na swoim przyrodzeniu jęknął mu w usta. Niebiesko włosy uśmiechając zaczął rozbierać go z bokserek jak i później sam ściągnął swoje ciuchy rzucając je gdzieś na podłogę.

Wracając do ust młodszego położył swoją dłoń na jego ciele, zostawiając uczycie jakby płomienie rozchodziły się dookoła. Czując jak ich przyrodzenia ocierają się o siebie nie mógł poradzić na wychodzące jęki, które brzmiały tak cholernie dobrze dla uszów i zmysłów starszego.

-Hyung...

-Aż tak działam na ciebie będąc złym?

-Cholernie

Śmiejąc się pocałunkiem i zaczął zjeżdżać na dół. Zatrzymując się dłużej co jakiś czas zostawiając czerwone ślady na całym ciele. Całując zahaczył o uda, które delikatnie rozłożył znajdując się między nimi. Biorąc do ust, całą długość młodszego usłyszał jęki jak i poczuł palce w swoich włosach.

Wiedział, co młodszy uwielbiał. Znał każdy centymetr jego ciała. Wylewając trochę przygotowanego wcześniej żelu , delikatnie zaczął wkładać palca w dziurkę chłopaka. Powoli poruszając i czekając aż będzie gotowy na włożenie kolejnego.

Jisung czuł jak jego ciało pragnie więcej i więcej. Czuł jakby wszystko kazało mu pospieszyć starszego. Z każdym palcem, ruchem, pocałunkiem chciał mocniej i więcej. Już dawno nie mieli takiego zbliżenia i naprawdę poczuł jak mu tego brakowało.

-Minmin-wyjęczał wijąc się

-Hmm?

-Cho-Cholera..

-Powiedz czego chcesz roślinko , dam Ci wszystko

-Wejdź, już -wyjęczał

-Proszę bardzo-mruknął całując jego żuchwę wciąż pobudzając młodszego

-Hyung... Po-proszę-zaczął błagać

-No już już ?-mruknął wyciągając palce, by po chwili móc wejść całym swoim członkiem

Od razu poczuł jak jego runy zaczynają świecić na co uśmiechnął się delikatnie. Widząc jęczącego chłopca, który czuł ogromny nadmiar ruchu sprawiający że wszystko stawało się mocniejsze, zaczął wykonywać pierwsze delikatne pchnięcia.

-Nie baw się ze mną Minho-zajęczał głośno-Nie dzisiaj, proszę

Minho przyspieszył swoje ruchy, wchodząc i wychodząc. Młodszy od razu poczuł te uczycie, kiedy starszy otarł się o jego najgłębszy punkt, sprawiając że zajęczał głośno i wypuścił z oczu delikatną łzę.

-I trafiłem czuły punkcik roślinki?

-Cholera tutaj-jęczał

Syn Posejdona zaczął celować w to miejsce, powodując że młodszy zaginął. Zaginął we własnych jękach, odczuciach we wszystkim tym co się z nim działo. W jego ciele panował jeden wielki chaos. Chaos krzyczący imię starszego.

-Cholera

-Wiem skarbie

Jisung nie czekał długo, kiedy jego ciało zaatakuje wstrząs i dojdzie głośno krzycząc imię swojego partnera, który w tym samym momencie doszedł we wnętrzu młodszego.

Upadając obok niego od razu zgarnął go w swoje ramiona. W tym samym momencie poczuli delikatne łaskotanie na skórze i oboje poczuli mrowienie w okolicy klatki piersiowej. Patrząc w tamte miejsca zobaczyli tworzące się nowe runy

Olimpea / minsung ✅Waar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu