Rozdział 14

7.4K 489 2
                                    

Zostawiłam śpiącego Harrego na kanapie wcześniej przykrywając go kocem. Poszłam do kuchni napić się gorącej herbaty. Nie chciałam mówić o tym co się działo bratu, nie chciałam mówić komukolwiek. Wiedziałam, że to nie była moja wina, ale w jakiś dziwny i niezrozumiały sposób wstydziłam się. Jedno zaczęło mnie zastanawiać. Czy Niall o tym wiedział? Nie, na pewno nie. Nawet Harry nie wiedział więc jak on miałby? Chciałam zatrzymać to w tajemnicy. Mój telefon zawibrował, wzięłam go i odczytałam wiadomość.
Liam: All wszystko w porządku? Martwię się.
Ja: Tak, zobaczymy się jutro?
Liam: A Harry?
Ja: Harry ma własnych przyjaciół, nie musi się spotykać z moimi :)
Liam: W porządku ;)
Z uśmiechem odłożyłam telefon. Poszłam do swojego pokoju i zaczęłam rysować. Wieczorem Harry przyszedł do mnie. Usiadł na łóżku.
- Ally czemu milczałaś? - wzruszyłam ramionami. - Gdybyś mi...
- Harry proszę, przestań. Nie chciałam nikomu mówić bo to boli. Rozmowa o tym jest trudna dla mnie. Powiedziałam to, ponieważ nie chcę żebyś obwiniał Nialla za coś co nie jest jego winą. To nie on postąpił źle, to nasza rodzina była patologiczna. Powinieneś z nim porozmawiać. To był twój najlepszy przyjaciel, niech twoja duma tego nie zniszczy. - po moich słowach od razu wstał.
- Masz rację siostrzyczko. - wyszedł nie mówiąc nic więcej. Uśmiechnęłam się znając jego zamiary.

You've changed|N.H ✔Where stories live. Discover now