II i III CZĘŚĆ
Jednak towarzystwo może nas zmienić ale czy na zawsze? Miłość może stać się bólem na długi okres, zawsze w życiu jest pod górkę nic tak jak byśmy tego chcieli.
Tu choroba... miłość...znajomi...zazdrość...używki co może pójść nie tak...
Zeszłam na dół , zobaczyć kto dzwonił... Gdy zobaczyłam chłopaka stojącego w drzwiach osłupiałam. Był to Tomek, pobiegłam do swojego pokoju . Położyłam się na łóżku znowu to samo... Tęsknię za nim i to bardzo ale obiecałam sobie że nie zrobię pierwsza kroku . To on to zakończył ... Szybko się ogarnęłam i wróciłam do chłopaków po chwili dołączyła też Zuzia widziała że nie chce o tym rozmawiać, teraz liczyło się tylko to że jesteśmy tu i się dobrze bawimy .
P.O.V Tomek
Nie mogę w to uwierzyć .... Aż tak moje słowa ją zmieniły. Siedzę w pokoju i zacząłem gdybać. Długo nie zostałem sam z własnymi myślami bo przyszli chłopacy.
- I jak wyłączą muzykę ?- zapytał Maks
-Ta
-Coś się stało ?- zapytał Kuba
Powiedzieć im czy nie ?
NIE chcę o tym gadać , jutro rano pogadamy , idę spać . Chłopaki również poszli spać , Kuba spał u mnie w pokoju na materacu a chłopaki u Wojtka .
*****
Wstałem jako pierwszy , zrobiłem swoją poranną rutynę i zeszłam na dół . Rodzice już siedzieli w kuchni.
-Emm możemy pogadać za chwilę ? -zapytałem Mamę
-Jasne a o co chodzi ?
-Znowu kłótnie w zespole ?- zapytał tata
-Nie ,chodzi o Zosię
-Coś się jej stało?!
-Nie jest dobrze ....chyba Pójdę po chłopaków i wam powiem .
Poszedłem obudzić pozostałych . Całą czwórka zeszła na dół . Usiedliśmy przy stole
-A więc mów- powiedział Tata
- Słyszeliście że nasza sąsiadka P.Halinka wyjechała ?
-No tak i co w związku z tym? -powiedział zaspany Mateusz
-Chodzi o to gdy wczoraj poszedłem do niej poprosić o ściszenie muzyki , drzwi otworzyła mi dziewczyna ... Myślałem że to wnuczka P.Halinki ale okazało się że to Zuzia ...
- Zuzia ?- zapytał Kuba
- przyjaciółka Zosi
-Co! -krzyknął Kuba
-To nie koniec rozmawiałem z nią ale ona ewidentnie chciała uciec od tej rozmowy , chciała wmówić mi że nie zna mnie ani ja ją... Podczas naszej rozmowy ktoś wolał Zuzię , dziewczyna zeszła na dół do niej i zobaczyła mnie odrazu pobiegła na górę . Najlepsze w tym to jest że to była Zosia...
-Tomek , napewno ? Nie pomyliłeś się - zapytała mama
-Nie mamo , chyba umiem odróżnić Zosię od przypadkowych dziewczyn . - bez urazy Kuba
-Tylko że ona się zmieniła i Zuzia też , obie przefarbowały włosy. Zuza ma blond z niebieskimi końcówkami a Zosia czarne z różowymi i zaczęła się malować oraz ubierać na czarno .... To nie jest już ta sama Zosia ... Ona się zmieniła przeze mnie , mamo nie wybaczę sobie tego - powiedziałem załamany
-Synku spokojnie , jak chcesz pójdziemy do nich z tatą postaramy się abyście pogadali z nimi.
P.O.V Zosia
Rano wstałam jako pierwsza , jest 7.40 Chłopaki nawaleni śpią w salonie Zuzia u siebie w pokoju . Na stole leżała paczka papieros wzięłam jednego i wyszłam na balkon . Zapaliłam go i patrzyłam przed siebie .
Spojrzałam na dom przed sobą . Ktoś odsłaniał rolety. Chyba była to Ciocia na szczęście mnie nie zauważyła .
Gdy spaliłam papierosa wróciłam do domu i się ogarnęłam .
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nowa ja , zmieniam swój wygląd od deski do deski , zero jasnych ubrań tylko czerń . chociaż teraz odwzorowuje moje emocje . Malować też się zaczęłam stwierdziłam że lepiej mi w nim .