Zuza już taka jest

64 4 0
                                    


Na balkonie na przeciwko nas byli chłopacy i jakąś dziewczyna która siedziała Tomkowi na kolanach.
Nie wiem czemu ale zrobiło mi się przykro łzy napłynęły do oczu. Gdy bliżej spojrzałam na dziewczynę okazało się że to była Zuza Jabłońska.

Nie chciałam na to patrzeć więc wróciłam do środka. Zuzia za mną .

- Kurwa nie wierzę !

- Spokojnie może to nie tak jak myślisz

- Wiem co widziałam i ty też to widziałaś chciałam wrócić do Tomka ale on woli się przyjaźnić i teraz obściskuje się z tą Zuzką.

- Wiedziałam aby jej nie ufać

- Kurwa ja też ale Tomek mnie przekonał jeszcze się z nią tak jakby zaprzyjaźniłam a ona takie coś odwala

- i co ja mam zrobić ?- załamałam się

- może poszukaj kogoś innego

- Ale ja kocham Tomka

- To zapomni o nim i tyle

- Może masz rację

Nagle zadzwonił mój telefon , dzwonił Maciek . ( Kolega mój i Mateusza z klasy )

- Siemka kumpelko

- Witam kumplu

- Słuchaj za niedługo mamy melanż nad Wisłą wpadasz ?

- Jasne a mogę wziąść znajomych ?

- Im nas więcej tym lepiej

Wzięłam Zuzkę i poszliśmy na miejscu byli już chłopcy i ta Zuza .  Podeszłam do Maćka i świetnie się bawiliśmy . Grubo po północy każdy poszedł do swoich domów.

..........

Niedługo nowy rok szkolny . Teraz ja będę z Mateuszem w klasie w sumie jak rok temu a ZUzia będzie z Tomkiem i Maksem tylko Kuba jest w starszej klasie . Wyszłam na balkon i po prostu odpaliłam papierosa. Już się z tym nie kryłam nie miałam po co. Ale chyba to był mój błąd.

- Zosia! - odezwał się damski głos

- Piesze nie mów nikomu - prosiłam

- Obiecałaś coś !

- Tak pamietam ale stwierdziłam że papierosy nie zaliczają się do wypadku a alko i jaranie odstawiłam

- Ale ty kiedy ty ostatnio w ogóle miałaś fajkę w buzi

- Sama nie pamiętam ale dzięki temu mogę się odstresować

- Dobra ale możesz palić tylko 3 dziennie jasne

- Jasne jak słońce

- Ale wiesz że dzisiaj chłopcy przychodzą na noc

- o kurwa

Poleciałam do pokoju użyć jakiś perfum i wzięłam gumę . Biegnąc do pokoju minęłam się z nimi.  Gdy się ogarnęłam zeszłam na dół pokazałam Zuzi że jest okej i wszyscy zasiedliśmy do salonu. Nie wiem czemu ale w obecności Tomka humor mi się pogorszył czym bardziej patrzyłam na niego tym bardziej chciało mi się  płakać.
- Zaraz przyjdę

Odeszłam od wszystkich i poszłam do pokoju ustalam obok okna i patrzyłam przed siebie w głowie miałam wiele myśli .

Dlaczego to wszystko tak musiało wyjść. Nie mogę o nim zapomnieć to zbyt trudne ja go kocham on mnie nie , czuję się źle z tym wszystkim chciałabym uciec od tego.

Moje myśli zostały przerwane przez kogoś. Ktoś mnie przytulił od tyłu wyczułam męskie perfumy, znalazłam je bardzo dobrze. Mówiłam że od tego nie da się uciec .

- Cii spokojnie - uspokajał mnie

On chciał dobrze ale w jego obecności zaczęłam bardziej płakać. Wszystko mnie od środka wykańczało. Chłopak kazał mi się położyć i przespać . Widział że nie daje sobie rady.
. posłuchałam go . Położyłam się na końcu łóżka nagle materac się ugiął on też się położył. Zaczął głaskać mnie po głowie wiedział że to mnie uspokaja . Zanurzyłam się w tym i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. W końcu spokój.

P.O.V Tomek

Widziałem że Zosi była zdziwiona naszym przyjściem chyba nie wiedziała o nocce.  Kiedy do nas przyszła zaczęliśmy rozmowę na różne tematy tylko ona się nie włączała w to. Zawsze tak wygadana teraz cicha jak szara myszka. Widziałem jak co jakiś czas spoglądała na mnie aż do momentu kiedy nasz wzrok spotkał się jednocześnie. Wtedy dziewczyna zrobiła grymas na twarzy i odeszłam pobiegła do pokoju. Też poszedłem za nią

Wszedłem do jej pokoju. Nie zwracała uwagi, była zamyślona przytuliłem ją wiem że tego potrzebowała chciałem aby się uspokoiła ale kiedy zobaczyła mnie jeszcze bardziej zaczęła płakać.  Kazałem dziewczynie się przespać z tym. I się udało po chwili zasnęła.


Drugie życie Where stories live. Discover now