Historia lubi się powtarzać

57 5 0
                                    

- Czy to prawda - powtórzyłam pytanie

- Nie chciałem cię martwić ale tak to prawda .

- Cooo!

- Mówiłem jej że jestem z tobą ale ona była uparta

Nie chciałam z nikim więcej rozmawiać wkurzona odeszłam od niego , znajomi mnie widzieli. Podeszłam do trenera od dał mi ponownie klucz do szatni i wyszłam z sali gimnastycznej. To dopiero początek lekcji a ja się już przebrałam w ciuchy. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam z szatni. Poszłam do łazienki , opłukałam twarz zimną wodą i próbowałam się uspokoić oraz przemyśleć to czy go jest prawda. Ale skoro Adam potwierdziły to musi być prawda. Próbuje się oszukać ale nie mogę.

Byłam wściekła uderzyłam raz drugi trzeci w ścianę pięścią. Poczułam ulgę , kostki miałam poobijane i w krwi.
Do łazienki wyszła Zuzia

- Zosia! Trener cię szuka

- Wyjdź stąd!

- Co? O co ci chodzi

- O co mi chodzi. Kurwa nie rób ze mnie głupiej najpierw kręcisz z moim byłym teraz się przystawiasz do mojego chłopaka !

- Co ! Kto ci go powiedział ! Nie , to nie jest prawda

Do łazienki wszedł Tomek

- Co tu się dzieje ? Zosia co ty zrobiłaś z rękami ?

Nie odpowiedziałam chciałam wyjść, ominełam dziewczynę ale ta pociągnęła mnie za ramię

- Nie dotykaj mnie ! - wysyczałam

Wyszłam ze szkoły miałam w dupie to że będę miała nieobecności to nie pierwszy i ostatni raz. Nie mogłam w to uwierzyć. Straciła moje zaufanie. Tylko po co ona to robi?

Dwa tygodnie później

Od tej sytuacji trochę czasu minęło , Mateusz próbowałam mnie pogodzić z Zuzią ale bez skutku . Chłopacy ciągle mówią że Zuzia nie podrywała Adama ale nie uwierzę w to. Sam Adam powiedział że to prawda.

Jest piątek całą ekipka siedzi z salonie . Odziwo Kuba z Zuzią z tego coś iem od Mateusza normalnie rozmawiają i w ogóle . Oni umieli się co do tego zachować nie tak jak niektórzy. Co chwilę słyszę śmiechy z dołu dobrze że mam telewizor w pokoju bo bym się tu zanudziła na śmierć.
Oglądałam Googleboxa gdy nagle ktoś zapukał do drzwi

- Proszę ...

Do pokoju wszedł Mateusz

- Zosia idziesz do nas ?

- Nie źle się czuje

- Zosia...ona naprawdę go nie podrywała

- Jak dla mnie jest już dawno zniszczona

- Zośkaaa

- Po za tym zaraz przyjdzie Adam

- Jest już późno

- Ale zostaje na noc

- Słucham ?

- Mati on jest moim chłopakiem

-
Usłyszałam dzwonek do drzwi, wyszłam z pokoju a za mną Mateusz .
Otworzyłam drzwi w nich był Adam . Wróciliśmy do mojego pokoju. Będziemy oglądać maraton jakiś filmów. Przerwaliśmy film ponieważ musiał iść do łazienki. Zeszłam na dół do łazienki. Gdy wracałam w pokoju zobaczyłam coś co mnie wkurwiło a zarazem zraniło ...
Między innymi Zuzię i Adama całowali się ale Adam ją odepchnął.

- Zdradziecka małpo !

- To nie tak to on mnie pocałował - zaczęła się bronić

- Wyjdź stąd , natychmiast!

Drugie życie Where stories live. Discover now