Za chwilę ma zacząć się koncert, oczywiście jak to chłopacy zawsze muszą mieć opóźnienie . Już od kilku minut stoję w tłumie fanek w pierwszym rzędzie z dziewczynami . Jestem ciekawa czy chłopaki mnie zauważą i jaka będzie ich reakcja. Mama Tomka została w garderobie ze stylistką.
Zaczyna się ... Światła gasną... Muzyka zaczyna grać ... I wchodzą nasze cztery gwiazdy.
Lecimy z pierwsza piosenką ,,Słowa na pół " potem chłopaki witają się z nami.Mija połowa koncertu żaden z nich nic nie zauważył . Oczywiście co jakiś czas spojrzą się w moją stronę ale chyba są zbytnio skupieni na śpiewaniu.
Ponownie światła zgasły , słychać stukot krzeseł.Światła zostają włączone a my widzimy chłopaków siedzących na krzesłach . Lecą teraz spokojne ballady . Chłopcy patrzą na pierwszy rząd jakby czegoś a raczej kogoś szukali .
P.O.V Mateusz
Chwila przerwy. Dźwiękowcy ustawiają krzesła na scenie,mamy chwilę przerwy na odetchnięcie . Takie śpiewanie też jest męczące ale dla nas to czysta przyjemność.
- Dobra chłopaki powiedzcie że widzieliście to co ja - oznajmiłem
-W sensie ? - zapytał Maks
-No nie widział żaden z was fanki która była bardzo podobna do Zosi , Wy tak na serio?
-Co!? Chyba się pomyliłeś albo aż tak za nią tęsknisz że już zaczynasz wszędzie ją widzieć - zażartował Kuba
-No serio wam mówię , przyjrzyjcie się pierwszemu rzędowi .
-okej
Wróciliśmy na scenę, siadamy na krzesłach i lecimy z kolejną piosenką ,,Pluszowy miś"
P.O.V Zosia
Widziałam jak dokładnie chłopacy poszukiwali kogoś w tłumie .
Mam nadzieję że mnie nie rozpoznają dobrze się bawię z tym że nie wiedzą że tu jestem .Podczas śpiewania , Kuba złapał ze mną kontakt wzrokowy . Niestety nie wyszło jak chciałam , uśmiechnęłam się do niego a ten zdezorientowany po czasie odwzajemnił uśmiech . Gdy Maks śpiewał swoją zwrotkę Kuba szturchnąłl Tomka i coś do niego szepnął . On tylko spojrzał w moją stronę , oczy to mu z orbit chciały wyjść. Uśmiech wkradł mu się na buzi . Był szczęśliwy że tu jestem....
Przed nami ostatnia spokojna piosenka , jedziemy z ,,, Zawsze tam gdzie ty" na refrenie chłopcy wzięli po różyczce i każdy na dowolnym wersie schodził ze sceny i dawał kwiatka.
W skrócie :
Maks dał Patrycji
Mateusz dał Julce
Kuba dał Zuzi
Tomek wręczył mi, oraz złapał mnie za rękę ja się do niego uśmiechnęłam a ten mrugnął oczkiem.Można było przewidzieć że tak będzie .
Tomek wrócił na scenę . Bawiliśmy się świetnie , znów mogłam poczuć te emocje jakie daje mi koncert idoli a teraz przyjaciół , radość , podekscytowanie, zabawa tego mi brakowalo. Jestem ogromnie dumna z tego co osiągnęli i mam nadzieję że tak zostanie przez długi długi czas...........
Koniec koncertu , chłopaki zeszli ze sceny a razem z nimi wszystkie fanki zaczęły się zbierać , oczywiście poczekałam aż wszyscy wyjdą nie będę się specjalnie pchała przez innych . A razem ze mną zaczekamy dziewczyny , kiedy tłum się zmniejszył mogliśmy na spokojnie ruszyć do wyjścia ale na drodze stanęły nam księżniczki wielkie królowe jeszcze raz przedstawiam wam Patrycję , Paulinę oraz Oliwie.
-O widzę Zosia przyszła na koncert swojego chłoptasia - zadrwiła Paulina
-Słucham ? - zapytała Patrycja -Jakiego chłoptasia .
-No nie wiesz Zośka jest z ....
-Z kimś kto nie powinien cię obchodził. - zakończyłam za nią
- I tak się dowiem - powiedziała i odeszła przy czym szturchneła mnie w ramię .
-Do zobaczenia w szkole - pożegnała się pozostała dwójka i poszły
W końcu cicho , na spokojnie możemy stąd wyjść .
Przy wyjściu fanki się nie rozdzieliły każda w swoją stronę tylko twardo czekały na wyjście chłopaków
.............
Widzę ich idą przez tłum fanek do swojego busa . Stoję z dala od tego bydła razem z Ciocią. Kiedy chłopaki weszli do busa my wróciliśmy do samochodu . Wtedy dostałam SMS od Tomka .Spotkajmy się na rynku w Krakowie , idziemy z chłopakami na jedzenie. Weź dziewczyny, czekamy na was , buziak 😘!
Szybko powiedziałam Cioci co Tomek mi napisał ona bez problemu zgodziła się na to , wybiegłam z samochodu w poszukiwaniu dziewczyn na szczęście długo nie musiałam szukać były razem przed klubem .
-Ej dziewczyny macie czas ?
-Tak
-A jakieś plany macie ?
- Nie miałyśmy iść na rynek zwiedzić trochę - powiedziałaś Zuzia
- Świetnie się składa. Też tam jadę chodźcie ze mną opowiem wam wszystko w aucie .
![](https://img.wattpad.com/cover/221324798-288-k416007.jpg)
YOU ARE READING
Drugie życie
Short StoryII i III CZĘŚĆ Jednak towarzystwo może nas zmienić ale czy na zawsze? Miłość może stać się bólem na długi okres, zawsze w życiu jest pod górkę nic tak jak byśmy tego chcieli. Tu choroba... miłość...znajomi...zazdrość...używki co może pójść nie tak...