II i III CZĘŚĆ
Jednak towarzystwo może nas zmienić ale czy na zawsze? Miłość może stać się bólem na długi okres, zawsze w życiu jest pod górkę nic tak jak byśmy tego chcieli.
Tu choroba... miłość...znajomi...zazdrość...używki co może pójść nie tak...
Od 20 minut siedzę w łazience . Nie wiem co o tym myśleć , ten pocałunek , powinnam coś zrobić z tym. Teraz chyba muszę odważyć się z nim porozmawiać. Po trzeciej lekcji poczekałam na dzwonek oznaczający kolejne zajęcia i ruszyłam pod sale . Teraz Geografia dobra trochę luźniejsza lekcja . Weszłam do sali spóźniona. Przeprosiłam za spóźnienie i nauczycielka kazała mi usiąść do ławki. Miałam do wyboru trzy ławki, w dwóch z nich siedział Maciek i Zuza , oczywiście że wybrałam wolną ławkę w pierwszym rzędzie . Przez lekcje byłam nieaktywny , myślami byłam na boisku z tą sytuacją . Poczekałam aż wszyscy wyjdą z sali aby wyjść ostatnia. Czekał za mną pod salą Mateusz a obok niego stała Zuza.
-Możemy porozmawiać?]- zapytał chłopak
-O czym?
- Dobrze wiesz o czym
-Ja nie mam zamiaru wracać do tego tematu , widziałam co widziałam . Jest to dla mnie zrozumiałe - powiedziałam
-Zosia - powiedziała Zuza , nawet nie zareagowałam
- Zrób to dla mnie .Dla siebie .- próbował mnie przekonać
-Mateusz fajnie że chcesz pomóc , ale tutaj się nie da. Nie chcę wracać do tego to jest zbyt trudny temat - powiedziałam i odeszłam
- Jeżeli go kochasz to zrób to dla niego ! - usłyszałam Mateusza Zatrzymałam się wachałam się co zrobić . Mimowolnie poleciała mi łza odwróciłam się do niego , lekko uśmiechnęłam i poszłam dalej.
Na szczęście mamy okienko , nauczyciel w-f nie przyszedł . Wszyscy gdzieś poszli , tak myślałam nikogo nie widziałam czy to na boisku czy w świetlicy. Wykorzystując godzinę ciszy poszłam do sali muzycznej . Nikogo tu od rana nie było . Włączyłam małe światełko w sali i usiadłam na krzesełku .
Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.
Jedyne miejsce gdzie mogę być sama i nikt mi nie przeszkodzi . włączyłam na słuchawkach swoją ulubioną składankę i przeglądałam fb. Natrafiłam na zdjęcie 4dreamers jest z wczoraj. Uśmiechnęłam się do zdjęcia.
Teksnię za nimi , nie mogę uwierzyć że gdy jedna osoba z grupy się kłóci mimowolnie cała ekipą się rozpada.
Wyszłam z aplikacji , podłączyłam telefon do głośników , włączyłam mikrofon .
: Tamten dzień rozdzielił nas na zawsze Tamten dzień oszukal moją wyobraźnię Jeden ruch, rozdzielił nas na wieki Jeden gest, był niepotrzebny nie zaprzeczysz
Dziś przeklinam każdą z chwil w których wywołałam łzy, Żałuję moich słów które zadały Ci ból, Nieważne jest już nic gdy nie mogę z Tobą być, Nieważny cały świat gdy bez Ciebie życ tu mam, Bez Ciebie nie mam gdzie podążać w moim śnie, Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się tłem Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów...