Studio

152 7 6
                                    

Minął miesiąc od dnia naszych przeprosin. Mamy kwiecień. Trochę się pozmieniało u nas.  Kilka dni temu nasza sąsiadka P.Halinka  wróciła od rodziny . Razem z Zuzką doszliśmy do wniosku że zamieszkamy u wujostwa . Mieli jeden wolny pokój w którym na spokojnie Zuzka może przebywać. Mowa o Zuzi , Od miesiąca ona i Kuba spotykają się , widać że chcą w końcu być razem ale żadne nie jest na tyle odważne żeby to przyznać. Razem z Tomkiem dajemy im jeszcze tydzień jak sami tego nie zrobią to my wkroczymy do akcji.
U Mateusza w sumie nic się nie zmieniło. Jedynie Maks który jakby można to powiedzieć odizolował się od nas przez dziewczynę. Opamiętał się i zerwał z nią . Zrozumiał że laska była z nim tylko dla sławy.
Za kilka dni Kuba ma urodziny , ale niestety nie zrobimy mu imprezy niespodzianki ponieważ chłopaki akurat od 23 kwietnia zaczynają swoją drugą trasę...

- Do kiedy będziecie koncertować?- zapytałam siadając w kuchni

-Do końca czerwca ale z przerwami a zaś plenery - powiedział Mati

- Mhm

- Nie smutaj szybko wrócimy- odezwał się Maks

-Taaa to aż 3 miesiące - powiedziałam

- Jakby tak patrząc to tak ale po gdy będziemy mieli odstępy od koncertów będziemy wracać do domu - wyjaśnił

-No taaa ale no wiesz - powiedziałam

- Gdzie macie pierwszy koncert? - zapytała Zuza

- W Katowicach - powiedział Tomek stojąc przy kuchni

-To musicie kilka dni przed wyjechać - powiedziałam

-No właśnie w tej sprawie ... - złapał się
Mateusz za kark

- Słucham ?

-Już jutro jedziemy - powiedział Mateusz

-Aha Fajnie - powiedziała Zuza

-Idę do Kuby - powiedziałam

Zostawiłam chłopaków i Zuze w kuchni. Chociaż pójdę go obudzić .

- Kuba! No Kuba ! Wstawaj !

- Co? Daj mi jeszcze chwile ...- przewrócił się na drugi bok

- Nie.. jest już jedenasta

-Co ! - szybko wstał

- Co jest ?

-Za godzinę mamy być ....w ...Studiu ! - zaczął się szybko ogarniać i zbiegł na dół .

-Ej chłopaki , ruszajcie się za godzinę mamy być w Studiu ! - krzyczał schodząc na dół

-Co!

-No , Max wczoraj napisał mi SMS'A zapomniałem wam powiedzieć .

Chłopaki byli wkurzeni na niego , zaczęli biegać po mieszkaniu jak szaleni  . Ja spokojnie z Zuzą siedzieliśmy i patrzyliśmy na to .

-Dalej! Za 5min tata będzie po nas - krzyknął Tomek

-Chwila szukam mojej skarpety - krzyknął Kuba

Maks w miarę szybko się ogarnął i razem z nami siedział na Kanapie . Później doszedł Mateusz a ci nadal się ogarniali.
Poszłam do pokoju

- O której wrócicie?- zapytałam stojąc przy wejściu w łazience

-Nie mam pojęcia , nawet nie wiem po co tak mamy być - powiedział Tomek układając swoje włosy na żel

-Ok

- Wrócimy jak najszybciej możemy - powiedział całując mnie w czoło

- Musimy iść tata zaraz będzie - powiedział

Drugie życie Where stories live. Discover now