━ od A. 🌸

1.7K 85 244
                                    

⋆⍣꙳⋱⟢☾⟣⋰꙳⍣⋆

zmieni się wszystko i zarazem nic.

bo ani trochę nie ubędzie tej muzyki, miłości, lawendy, kawy, Ognistej, magii, przeszłości i przyszłości.

za to przybędzie problemów, niepewności. niewiedzy, słabości, wyzwań i pragnień, niewiadomych, przybędzie wrogów i przyjaciół i trzeba będzie odróżnić jednych od drugich. dobro od jego braku. i walczyć, walczyć o tę miłość najpiękniejszą do samego końca, choćby się już wydawało, że świat się rozpadł na kawałki.

wyszliśmy już z Hogwartu. ale on nie był końcem, on był dopiero początkiem. teraz lecimy głową naprzód, prosto w kosmos.

lecicie z nami?

lecicie z nami?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

⋆⍣꙳⋱⟢☾⟣⋰꙳⍣⋆

To nie była mgiełka, to były dźwięki. Miękka, gładka, eteryczna melodia. Choć w mojej pamięci fortepianowa, to jednak, tym razem — inna.

Clair de Lune.

Mrugnęłam powiekami i wizja zniknęła, odeszły zaklęcia, przerażające głosy, błyski. Mrugnęłam jeszcze ze dwa razy i ujrzałam zlęknione, zbielałe oblicze Remusa, tak pozbawione koloru, że nawet blizny zdawały się być bezbarwne. Odznaczał się ostro na tle kruczoczarnego nieba. Gdzieś ponad nim, wysoko, zawisł równie wybladły księżyc.

Cisza wokół nas. Rozmyta muzyka.

Spróbowałam wstać, ale nogi miałam jak z waty, kompletnie zwiotczałe. Leżałam więc dalej na zimnym gruncie, z głową na kolanach Remusa, wyczuwając jego napięte do granic możliwości mięśnie. Opuszkami lodowatych palców gładził mnie po policzkach.

— Powiedz coś — poprosił jękliwie.

— Kocham cię — wydyszałam.

Zduszone parsknięcie śmiechem wyrwało mu się spomiędzy zaciśniętych ust.

— To ty śpiewałeś Clair?

— Tak. Wiesz, że Catherine nie może zdradzać mi żadnych szczegółów dotyczących waszych badań. Oficjalnie. Podczas naszego ostatniego spotkania zasugerowała, bym następnym razem spróbował wywołać cię muzyką.

— Lubię, jak o przywróceniu mnie do normalnego stanu mówicie "wywołać" — przyznałam, wzdychając głęboko i przymykając na moment powieki. — Jakbyście chcieli uprawiać seanse spirytystyczne.

— W żadnym wypadku nie śmiałbym ściągać z zaświatów twej babki. Wystarczająco długo się męczyła z naszą dwójką.

Uśmiechnęłam się mimowolnie i ponownie na niego spojrzałam.

Kiedyś sądziłam, że kocham astronomię. Jak niczego innego byłam pewna, że kocham niebo, kocham wszystkie gwiazdozbiory i gwiazdy, które je tworzyły, że bardziej się już nie da. Jak bardzo się myliłam, zrozumiałam dopiero dużo później odkrywając, że w całej tej kosmicznej miłości brakowało mi najważniejszego i najjaśniejszego.

Brakowało mi Remusa.


w rolach głównych: Nessie Raven i Remus Lupin

~Wasza urodzinowa A. 🌸

⋆⍣꙳⋱⟢☾⟣⋰꙳⍣⋆

credits: Pinterest

~ IG: nessie_kiedys_lupin

~ YT: Nessie Raven

CLAIR DE LUNE II {remus lupin hp ff}Where stories live. Discover now