25● Pewna płyta

19.3K 1.3K 85
                                    


Wchodzę z Sam do salonu i siadam na kanapie. Chwilę potem do pomieszczenie wchodzi Leander, jednak siada jak najdalej ode mnie. Nie martwię się tym zbytnio , bo całą moją uwagę przykuwa Sam.

- No więc, przez czysty przypadek udało mi się zabrać z mojego rodzinnego miasta pewną płytę.Co prawda miała być na twoje wcześniejsze urodziny , ale może być i teraz. Zwłaszcza,że dodałam kilka bardzo ciekawych filmików.- mruga do mnie i włącza telewizor. Modlę się , aby nie były to filmiki moich najgłupszych akcji, przecież tutaj jest Alfa!

Pierwszy filmik:

Doskonale pamiętam tę sytuację. To były wakacje po piątej klasie. Już wtedy  przyjaźniłam się z Sam. Na tym filmie stoję przed  murkiem  i próbuję się na niego wdrapać.

- Kath, nie dasz rady. - śmieje się Sam. Ja jednak nic sobie z tego nie robię i bezskutecznie staram się wskoczyć na mur.

- Cicho siedź! Już prawie wlazłam. Tylko , żeby mi spodnie nie pękły. - mruczę pod nosem. Po chwili zmieniam taktykę. Staram się się przerzucić jedną nogę na górę. Nie wiem jakim cudem , ale w końcu mi się to udaje. Potem podciągam się i staję na murku.

- Ale jestem genialna. Aż sama siebie zaskakuje.- mówię starając się utrzymać poważny ton głosu.

Drugi filmik:

To była lekcja w-f bodajże w szóstej klasie.  Graliśmy w koszykówkę ,a jako , że Sam miała zwolnienie z w-f wszystko nagrywała. Podzieliliśmy się na grupy  i zaczęliśmy grę. Moja drużyna przejęła piłkę i wszyscy biegną pod kosz , oprócz mnie. Jakaś dziewczyna podaje mi piłkę , a ja przymierzam się do rzutu i trafiam z połowy boiska. Wszyscy zaczynają się drzeć, a ja popadam  w dziką euforię. Biegnę do Sam.

- Widziałaś to ?!?!-krzyczę z wielkim uśmiechem na ustach  .

- Aż takiego zeza, to ja nie mam.-unosi brew .
Podchodzi do nas dziewczyna, której nie lubiłyśmy.

- Każdemu może się zdarzyć taka jednorazowa akcja. Nie wiem czym się tak podniecasz. - mówi z trudnym do określenia grymasem  na twarzy.

- Jaka jednorazowa akcja ? To było zaplanowane. - rzucam beznamiętnie i odchodzę chamsko zarzucając włosami.

Trzeci filmik:

Z tego co pamiętam to był weekend w pierwszej klasie gimnazjum. Nocowałam wtedy u Sam. Filmik zaczyna się w momencie kiedy Sam jest u siebie w pokoju i nagrywa coś za oknem. Nagle słychać głośny huk. Dziewczyna wybiega na korytarz.
Dobiega do schodów. Na pół piętrze leży nie kto inny tylko ja. Do tej pory pamiętam jak to cholernie bolało.

- Co się tutaj stało?!? Kath, nic ci nie jest?- pyta zdenerwowana.

- Mi? Nie, ja tylko badam strukturę podłogi.  Zawsze mnie to nurtowało.- odpowiadam i zwijam się z bólu.

- I do jakich doszłaś wniosków?

- Mary beznadziejny zapach...

Czwarty filmik:

Tutaj znowu jestem u Sam w domu, to jest gdzieś druga gimnazjum.

Obóz 4Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz