*3*

30.6K 1.7K 2.2K
                                    

Dzisiaj był twój pierwszy dzień w nowej pracy. Miałaś pracować z grupą muzyczną. Jaką? Sama na razie nie wiedziałaś, nie chcieli ci powiedzieć. Tak właściwie wstępnie miałaś dostać jedną osobę do opieki. Ubrana w obcisłe dżinsy, biały podkoszulek i czarne trampki ruszyłaś do pracy. Uśmiechnięta weszłaś do budynku. Przywitałaś się z sekretarką, która podała ci informacje gdzie masz się udać. Weszłaś do windy i wjechałaś na odpowiednie piętro. Dostałaś się do pomieszczenia które było wielką garderoba. Przywitałaś się z pracownikami i twoim szefem. Dowiedziałaś się, ze jako jedyna jesteś w tym zespole nowa, ale po raz pierwszy Każda będzie miała przydzieloną osobę. Złapałyście wspólny kontakt i dziewczyny wsparły cie. Mogłaś zwrócić się do nich z każdą sprawą. Nagle do pomieszczenia wpadł szef z... Całym zespołem BTS, no może prawie bo nie było tam Sugi. Zaniepokoiłaś się. Każda dziewczyna została już przydzielona, ty także, właśnie do brakującego elementu. Dziewczyny zaczynały zajmować stanowiskami, a ty stałaś zagubiona. Nie chciałaś stać bez czynnie, więc robiłaś to co one. Do pomieszczenia wreszcie wpadł Zaspany Yoongi.

- O nie, to znowu ty- jęknął gdy tylko cie zobaczył. Miło.. Czyli to na pewno nie dzięki niemu masz tą pracę. Gdy dowiedział się, ze to Ty masz się nim zajmować westchnął przeciągle. - Chce się ktoś zamienić?- zapytał chłopaków, na tyle głośno, ze usłyszałaś. Było ci strasznie głupio i czułaś się upokorzona.

- Ja się chętnie zamiennie- powiedział uśmiechnięty Jimin patrząc ci w oczy. Uśmiechnęłaś się do niego z wdzięcznością. Jego " opiekunka" nie miała nic przeciwko, wręcz cieszyła się bo Suga był łatwiejszy do pracy. Po prostu zasypiał na fotelu, za to Jimin zwykle się wiercił. Mimo wszystko cieszyłaś się, ze nie musiałaś zostać z Yoongim. Dostałaś rozpiskę, musiałaś działać dokładnie według niej. Chłopcy usiedli na fotelach, a dziewczyny wzięły się do pracy. Doszłaś do Jimina.

- Mów mi ChimChim- uśmiechnął się gdy stanęłaś przed nim. Zaśmiałaś się, na jak uważałaś, uroczą ksywkę. Zabrałaś się najpierw za włosy chłopaka. Były miękkie i puszyste. Miał włosy lepsze niż nie jedna dziewczyna. On w tym czasie zajmował się telefonem. Nagle odchylił się do tyłu z zamkniętymi oczami i Zamruczał. Nie wiedziałaś co się dzieje więc przestałaś wykonywać swoją pracę.

- Nie przestawaj - poprosił schylając z powrotem głowę, a ty niepewnie zaczęłaś poprawiać jego włosy na dole głowy. - To takie przyjemne- mruknął zadowolony, a ty się cicho zaśmiałaś.

Gdy już skończyłaś wzięłaś się za Makijaż. Zrobiłaś wszystko zgodnie z poleceniami. Stałaś przed chłopakiem, który siedział spokojnie. Nagle poczułaś czyjeś dłonie na tyle swoich ud i zostałaś przyciągnięta do ciała chłopaka w taki sposób ze stałaś teraz pomiędzy jego nogami.

- Wygodnie ci?- zapytał tylko. - Bo mi tak- uśmiechnął się odrobinę i przesunął dłońmi po tyłach twoich udach po czym je zabrał. Spojrzał na ciebie jednym okiem, jego wzrok na chwilę zatrzymał się na twoim dekolcie, gdzie jak zwykle zwisały słuchawki. Uśmiechnął się szerzej i zamknął oczy.

- Nie rozumiem dlaczego Suga z ciebie zrezygnował. Jesteś cholernie seksowna i umiesz zrobić dobrze- wyznał zadowolony, kiedy nakładałaś mu podkład. Zaczęłaś się nagle śmiać z wyznania Jimina. Były dwuznaczne, przez co zarumieniłaś się, a jednocześnie nie mogłaś powstrzymać śmiechu. Chłopak spojrzał na ciebie i zaczął się cieszyć razem z tobą. - Ktoś tu ma brudne myśli- zauważył uśmiechając się.

- Nie prawda, to tylko w twoich ustach brzmi tak strasznie dwuznacznie- próbowałaś się bronić.

- No to powtórz to w takim razie- powiedział cwaniacko.

- Całą sekwencje?- zapytałaś tylko.

- Możesz od "Jesteś cholernie seksowna", ale zmień na seksowny - zarządził.

- Lubisz sobie robić dobrze- zaśmiałaś się z jego wymagań. Odchrząknęłaś. - Jesteś cholernie seksowny i umiesz robić dobrze- powiedziałaś całkiem poważnie po czym oboje wybuchliście śmiechem.

Wzięłaś się za makijaż oka chłopaka. Pierwszy raz malowałaś Azjatę. Chłopak ciągle cie rozpraszał muskając tył takich ud. Robił to tak umiejętnie, ze nikt tego nie mógł zauważyć. Jednak gdy już kończyłaś chłopak pojechał dłonią znacznie wyżej. Zatrzymał się kawałek pod twoim tyłkiem i ścisnął twoje udo. Podskoczyłaś delikatnie Piszczac cicho, a chłopak zaśmiał się uroczo z twojej nieśmiałej reakcji. Zarumieniłaś się i odeszłaś do tylu pokazując tym, ze to już koniec twojej pracy na czas teraźniejszy. Gdy chłopak wstał z fotela znajdowaliście się stanowczo za blisko. Czułaś jego ciepły oddech na swojej twarzy.

- Jimin!- zawołał go Jungkook i ten ruszył w jego stronę. Nie obeszło się bez "przypadkowego" przejechaniu dłonią po brzuchu na co wciągnęłaś powietrze, a chłopak się uśmiechnął. Odetchnęłaś gdy chłopak już poszedł. Na razie masz go z głowy.  Podeszła do ciebie dziewczyna, która zajmowała się Sugą.

- Widzę, ze złapałaś bardzo dobry kontakt z Parkiem- uśmiechnęła się. - Jesteś chyba pierwszą dziewczyną, z którą rozmawia nie rozmyślając jak w jak najkrótszym czasie zaciągnąć ją do łóżka... Jak Jimin się ustatkuje to ja chyba odejdę na emeryturę- stwierdziła śmiejąc się, a ty z grzeczności z nią. Ruszyłyście na plan gdzie chłopcy mieli aktualnie sesje. Wizażystka Yoongiego poszła na chwile do toalety, a potrzebne były małe poprawki. Czas mijał, a ona nie wracała.

- Kurwa, [T/I] rusz tą dupę i mnie popraw- rozkazał oschle Suga. Pod wpływem jego tonu głosu zesztywniałaś. Za kogo on się uważa?

- Yoongi, powinieneś się odzywać bardziej kulturalnie- warknął lider. Zaskoczona tym pouczeniem mężczyzny poczułaś rozlewające się po twoim ciele ciepło. Jednak ktoś tu szanuje inne osoby, nie to co PAN wspaniały Suga...

- Bądź tak dobra i popraw pana Swagu  bo nie wytrzymam- poprosił Jin, który znalazł sie obok ciebie. Pokiwałaś głową.

Ruszyłaś po puder i pędzel. Gdy wróciłaś podeszłaś do Sugi, który patrzył na ciebie jakby miał ci coś Zrobić. Sprawnie go poprawiłaś i wycofałaś się do tylu.

- Jesteś strasznie seksowna wiesz?- usłyszałaś gorący szept przy swoim uchu, a dłoń Jimina złapała twoje biodro od tyłu.

- Wiem- zaśmiałaś się i przygryzłaś wargę.

- Nie rób tak bo zwariuję- poprosił zaciskając dłoń na twoim biodrze. Gdy nadeszła kolej chłopaka odwróciłaś się w jego stronę, szybko poprawiłaś włosy i był gotowy.

*

Czo ten Jimin?
Bayo <3

Prawdziwy Ty| Suga ✔Where stories live. Discover now