Kiedy chłopak zniknął za rogiem szybko otarłaś policzki i zadzwoniłaś do Jimina.
- ChimChim, przyjdziesz po mnie?- zapytałaś starając się opanować drżenie głosu.
- Jasne, jestem w pobliżu. Zaraz będę- usłyszałaś jego ciepły głos.
Siadłaś na murku przy domu. Chwilę później z daleka go zauważyłaś. Niósł coś za plecami. Kiedy był już niemal obok ciebie stanął do ciebie plecami by chwilę później odwrócić się z różą w ustach i seksownym spojrzeniem.
- Musisz ją zabrać... Ustami- uśmiechnął się zadziornie.
- Wariat- zaśmiałaś się i przyjęłaś od niego różę.
- A teraz poproszę tu całusa- zarządził pochylając się w twoją stronę i wskazując na policzek.
Przewróciłaś oczami i kiedy chciałaś go cmoknął ten przekręcił się i pocałowałaś jego usta. Chłopak przyciągnął cię bliżej i pogłębił pocałunek. Po chwili się oderwaliście od siebie.
- Mógłbym tak codziennie- rozpromienił się, a ty zrobiłaś to samo. Jednocześnie jak zwykle się zarumieniłaś.
- Nie przyzwyczajaj się - parsknęłaś śmiechem i ruszyliście w stronę wytwórni. Chim przez całą podróż zabawiał cię swoimi żartami i podtekstami. Prosił o powtórzenie wczorajszego spotkania. Powiedziałaś, że o tym pomyślisz, ale tak właściwie wiedziałaś już, że się zgodzisz.
Chłopcy mieli dzisiaj sesje w penerze. Wystylizowałaś Jimina najlepiej jak tylko potrafiłaś. Musiałaś sama przyznać, że wyszło ci to obłędnie, a mężczyzna wyglądał bardzo seksownie i perfekcyjnie. Dziewczyny podziwiały co zrobiłaś z Chimem i gratulowały ci tak dobrych umiejętności. Uśmiechnęłaś się, a Jimin odwzajemnił to. Na sesji dosłownie wymiatał i wyglądał najlepiej ze wszystkich. Był pewny siebie, a jednocześnie czarujący. Wgapiałaś się w niego przez cały czas. Mężczyzna wysyłał ci ukradkowe spojrzenia.
- Aż tak ci się podobam?- uśmiechnął się zadziornie podchodząc do ciebie po skończonej pracy.
- Podziwiam swoją pracę, nie przeceniaj się - odgryzłaś się z rozpromieniona, a chłopak złapał twoją dłoń. Usłyszałaś śliczny śmiech i odwróciłaś się w stronę dźwięku. Zauważyłaś jak Suga wariuje z Kookiem. Jego uśmiech i śmiech to było coś tak wyjątkowego i niepowtarzalnego, że nie potrafiłaś oderwać od niego wzroku.
-[T/I] wszystko w porządku?- szturchnął cię Jimin, a ty odwróciłaś się w jego stronę.
- Co? A tak, wszystko dobrze- uśmiechnęłaś się do chłopaka.
- [T/I], co powiesz na wspólny wypad z nami? Jesteś naprawdę fajna, a chłopaki nie mają nic przeciwko... Wiesz idziemy coś zjeść - podeszła do was księżniczka Jin. Spojrzałaś na niego, a potem na Jimina, czekali na twoją odpowiedź. Luknełaś na Sugę i resztę załogi. Byli tacy radośni, a w dodatku to spełnienie twoich marzeń. Pokiwałaś głową zgadzając się.
ВЫ ЧИТАЕТЕ
Prawdziwy Ty| Suga ✔
РазноеSuga- bad boy o niewyparzonym języku. Niemiły, niekulturalny, szczery do bólu. To jest prawdziwy Min Yoongi. Bohaterką opowieści jesteś... Ty! Czy nie grzeczny chłopak potrafi się zmienić? *występują wulgaryzmy i sceny +18* ~Okładkę wykonała korkoc...