Wróciłaś zmęczona do domu. Tego dnia twoja mama jednak nie chciała spędzać samotnie i wyszłyście pozwiedzać.
Zrzuciłaś buty w kąt, a gdy odwróciłaś się wpadłaś w kogoś.
- Przepraszam- mruknęłaś.
- [T/I]? Chodź, wychodzimy- powiedział Suga i złapał twoja rękę.
- Yoongi nie - zatrzymałaś go. -Przepraszam jestem zmęczona- burknęłaś wtulając się w jego klatkę piersiowa.
- Zaraz poprawie co humor- usłyszałaś jedynie.
Westchnęłaś i widząc upór w oczach chłopaka założyłaś buty i dałaś się wyciągnąć.
Raper zatrzymał się przed samochodem i odwrócił w twoją stronę.
- Coś nie tak?- zapytałaś gdy szukał czegoś w kieszeni.
- Niespodzianka- szepnął zawiązując ci szarfę na oczach i pocałował cię w usta.
Chciałaś oddać pocałunek ale chłopak się odsunął. Wsadził cię do samochodu i ruszył.
Delikatnie głaskał twoje udo, a ty złapałaś jego dłoń.
- Gdzie jedziemy?- zapytałaś.
- Możesz się przespać, trochę nam to zajmie- usłyszałaś jego głos.
Nie byłaś pewna czy możesz mu ufać. Dla niego nawet 5 minut było wystarczająco długim czasem żeby się przespać. Ty potrzebowałaś minimum pół godziny, żeby zacząć przysypiać.
Mimo wszystko posłuchałaś chłopaka i ułożyłaś się wygodniej. Mężczyzna włączył ogrzewanie, a jego wyjątkowo ciepła dłoń stanowiła cudowne uczucie. Zmęczona jednak zasnęłaś szybciej.
****
Obudziłaś się przez delikatny pocałunek w skroń i ciepły oddech przy twoim uchu.
- Ile spałam? - zapytałaś przeciągając się.
- Dwie godziny - usłyszałaś w odpowiedzi.
Czułaś się wypoczęta. Naprawdę jak to jest, ze człowiek potrafi się wyspać w kilka godzin, a jak śpi długo to nie?
- Yoongi co ty wymyśliłeś? - jęknęłaś czując jak chłopak wyciąga cie z samochodu.
- Niespodziankę - zaśmiał się jedynie i zaczął cię prowadzić. - Uważaj! - zawołał ale za późno i potknęłaś się o coś.
Na szczęście wylądowałaś w jego ramionach. Usłyszałaś ponownie jego jego śmiech.
- Chodź moja niezdaro- powiedział radośnie i wziął cie na ręce.
- Nie jestem niezdarą! Po prostu nic nie widzę- mruknęłaś wkładając głowę w zagłębienie jego szyi.
Szliście, a tak właściwie Suga szedł kawałek. Zastanawiałaś się co mógł wymyślić ten leniwy mężczyzna... I gdzie cię wywiózł.
Poczułaś jak mężczyzna sadza cię na czymś miłym i ciepłym w dotyku. Moment później z twoich oczu zsunęła się szarfa, a ty musiałaś mieć chwilę by twój wzrok znowu przyzwyczaił się do światła.
Na szczęście nie było jasno. Ba słońce już prawie zaszło, ale jeszcze widać było jego promienie, a niebo było w kolorach różowych, pomarańczowych i niebieskich.
Spojrzałaś na mężczyznę, który usiadł obok ciebie. Chłopak kiwnął głową przed siebie, więc tam skierowałaś swój wzrok.
Widziałaś.... nic. Ogromną polanę, a dopiero gdzieś tam kawałek dalej miasto, które zaczynało świecić w nocnych barwach. Było pięknie.
CZYTASZ
Prawdziwy Ty| Suga ✔
RandomSuga- bad boy o niewyparzonym języku. Niemiły, niekulturalny, szczery do bólu. To jest prawdziwy Min Yoongi. Bohaterką opowieści jesteś... Ty! Czy nie grzeczny chłopak potrafi się zmienić? *występują wulgaryzmy i sceny +18* ~Okładkę wykonała korkoc...