*34*

21.7K 1.1K 1K
                                    

Siedzieliście na kocu i opalaliście się. Suga większość przesiedział w cieniu ale też wystawił trochę ciałka na promienie słońca. Musieliście wysuszyć bieliznę zanim wrócicie więc dwa w jednym.

Kiedy zrobiło się gorąco do oporu, a słońce świeciło wysoko, postanowiliście wracać. Była godzina 11:30 gdy znaleźliście się na rynku. Suga postanowił poprowadzić cię trochę bardziej po mieście. Mieliście trafić do małej kawiarni z przepyszną mrożoną kawą na wynos.

Szliście przed siebie śmiejąc się. Yoongi opowiadał o różnych mijanych miejscach, a ty uważnie go słuchałaś. Właśnie mieliście przechodzić przez pasy gdy po drugiej stronie zauważyłaś swojego zwariowanego byłego.

Musiałaś coś wymyślić by was minął i nie zauważył cię. Pokusiłaś się na coś naprawdę zwariowanego ale w filmach zawsze to daje radę. Czemu by nie spróbować?

- Yoongi?- pociągnęłaś chłopaka za rękę.

- Tak?- odwrócił wzrok od sygnalizacji.

- Pocałuj mnie- poprosiłaś.

- Słucham?- zaśmiał się, nie mógł uwierzyć o co go prosisz. Zagryzłaś wargę i spojrzałaś jak światło się zmienia.

- Błagam zrób to - zaskomlałaś łapiąc jego dłoń i robiąc słodką minkę. Luknęłaś na drogę. Twój były szedł już ulicą.

Poczułaś jak Yoongi obejmuje cię w pasie i przyciąga do siebie. Chwilę później jego usta znalazły się na twoich. I wtedy zapomniałaś o tym, dlaczego to robiłaś. Liczył się tylko on. Nie ważny był otaczający was tłum, a tym bardziej twój zwariowany były.

Suga całował świetnie. Przyciągnęłaś go bliżej siebie, a chłopak uśmiechnął się przez pocałunek. W tym czasie światło zdążyło zmienić się ponownie na zielone. Kiedy zabrakło wam tchu oderwaliście się od siebie. Yoongi oparł czoło o twoje. Patrzyłaś chłopakowi głęboko w oczy, a on tobie.

- Mówiłem, że kiedyś będziesz błagać żebym cię pocałował - uśmiechnął się i ruszył ulicą przed siebie. Zostałaś tam zszokowana po czym ruszyłaś za nim szybko.

Niestety nie zdążyłaś zrobić więcej niż trzech kroków, a zostałaś pociągnięta do tyłu. Wpadłaś w kogoś klatkę piersiową. Właścicielem jej był twój były.

- Znowu się spotykamy - uśmiechnął się tym swoim strasznym uśmiechem.

- Co ty tu robisz?- zapytałaś próbując uwolnić się z jego uścisku.

- Szukam cię- spojrzał na ciebie oblizując wargi. Starałaś się mu wyrwać ale jego uścisk był zbyt mocny.

- Masz zakaz zbliżania się do mnie- przypomniałaś.

- Nikt się o tym nie dowie - prychnął i zaczął cię gdzieś ciągnąć. Nikt nie wracał na was uwagi. Było o tej porze naprawdę wyjątkowo głośno i tłoczno.

Odwróciłaś się w stronę Sugi, który wypatrywał cię. Chwilę potem zauważył cię, a widząc cię starającą się wyrwać jakiemuś mężczyźnie ruszył w twoją stronę nie zważając na jadące samochody.

Twój były skręcił w jakąś ulicę. Bałaś się co chłopak chce ci zrobić. Trafiliście do jakiejś ciemnej i obskurnej uliczki gdzie zostałaś pchnięta na ścianę, a chwilę później obolałą zsunęłaś się na ziemie.

Obrzydliwe dłonie mężczyzny niemal od razu znalazły się pod twoją koszulką. Rozerwał ją jednym ruchem i zamierzał dostać się do twoich piersi ale nie udało mu się to.

Leżał na ziemi, a chwilę później nad nim znalazł się Yoongi. Okładał go, a chłopak nawet nie miał siły się podnieść przez siłę i częstotliwość uderzeń. Starał się bronić, ale Suga dostał tylko raz. Chłopak zaczął tracić przytomność czego twój przyjaciel nie chciał zauważyć. Musiałaś zareagować.

Prawdziwy Ty| Suga ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz