Siedzieliście już kawałek w tym sklepie. Mimo, ze Suga sam wybierał te ubrania i tak ciągle coś mu nie pasowało. Naprawdę miałaś dość.
Przy następnym " dalej" byłaś już naprawdę zdenerwowana. Kiedy zasunęłaś po raz kolejny zasłonkę i zaczęłaś ściągać ubrania. Sięgnęłaś po swoją sukienkę, a w przymierzalni znalazł się Suga.
- Co ty?!- nie zdążyłaś niż więcej powiedzieć bo mężczyzna przyłożył ci dłoń do ust i przygniótł do ścianki. Sprawdził czy aby na pewno wszystko jest dokładnie zasłonięte i ponownie spojrzał na ciebie.
- Cii są tu chyba jakieś fanki- szepnął. Zabrałaś jego dłoń.
- Mogę się chociaż ubrać?- odszepnęłaś.
- Mi pasuje- uśmiechnął się spoglądając w dół na twoje piersi.
- Zboczeniec- walnęłaś go.
- Ale twój- przysunął się bliżej ciebie.
- Nawet o tym nie myśl! Nie zrobimy tego w przymierzalni! Każdy może na przyłapać, w dodatku twoje fanki mogą to zrobić - chciałaś go odepchnął. - Yoongi... Czy tobie stanął? - spojrzałaś w oczy chłopaka czując jego męskość na udzie.
- Aish, nie moja wina, że się tak wyginasz... - mruknął pod nosem.
- Niby kiedy?- zapytałaś.
- Za każdym razem jak wychodziłaś - powiedział jakby to było oczywiste. - I nie zasuwałaś za każdym razem dokładnie zasłonki, więc widziałem jak się przebierasz - dodał spoglądając na ciebie.
- Ty... Naprawdę!? - walnęłaś go, a chłopak zaczął się śmiać.
Złapał szybko twój nadgarstek i przyciągnął do pocałunku.
- Jestem pewna, że go widziałam - usłyszeliście głos za kotary.
Odsunęliście się na Suga szybko wszedł na kanapę, żeby zostały tylko twoje nogi.
- Może się przewidziałaś. Przecież miał maseczkę i czapkę. Mógł wyglądać podobnie - wywody drugiej dziewczyny było słychać coraz bliżej.
Wstrzymaliście oddech gdy dziewczyny zatrzymały się przed waszą przymierzalnią.
- Nie ma tu żadnego mężczyzny. Pewnie już wyszedł - zabrała ponownie głos znudzona druga.
- To chyba przemęczenie - westchnęła pierwsza.
- Chodźmy na gorącą czekoladę - zawołała radośnie jej koleżanka i usłyszeliście jak odchodzą.
- Było blisko - wypuściłaś powietrze, a Suga zszedł na podłogę.
- Bardzo. Przebieraj się, wracamy do domu - mruknął i podał ci sukienkę.
- A ubrania?- zapytałaś zaskoczona.
- Dam ci kartę i pojedziesz z którymś z chłopaków. I tak ci się nic nie podobało... Zresztą mi też - powiedział i założył maseczkę wychodząc.
Westchnęłaś pod nosem i ubrałaś się szybko. Cóż spędziliście bezsensownie... Właśnie która jest godzina?
Szybko założyłaś swoje ubrania i wyszłaś z przymierzalni. Podeszłaś do Yoongiego i złapałaś jego dłoń. Spojrzałaś na zegarek. Kurwa spędziliście tu dwie godziny?!
- Zabije cię - powiedziałaś mrużąc oczy.
- Nie jesteś do tego zdolna - widziałaś jego uśmiech mimo maseczki.
- Nie zdziw się kiedyś jak się nie obudzisz - prychnęłaś i ruszyłaś przed siebie.
Suga złapał twoją dłoń i zatrzymał. Spojrzałaś na niego zaskoczona.
YOU ARE READING
Prawdziwy Ty| Suga ✔
RandomSuga- bad boy o niewyparzonym języku. Niemiły, niekulturalny, szczery do bólu. To jest prawdziwy Min Yoongi. Bohaterką opowieści jesteś... Ty! Czy nie grzeczny chłopak potrafi się zmienić? *występują wulgaryzmy i sceny +18* ~Okładkę wykonała korkoc...