*87* 🔞

27.1K 830 1K
                                    

- A tobie co? - zaśmiałaś się znajdując się nad nim.

Nie byłaś przyzwyczajona że to ty masz dominować, a nie on. To on zawsze tu rządził.

- Lubię patrzeć na ciebie kiedy przejmujesz inicjatywę - uśmiechnął się. - Zrób ze mną co chcesz - mruknął seksownym głosem.

Zadrżałaś na ten dźwięk. Podniecał cię fakt uległego Sugi, ale to do niego nie pasuje. Dodatkowo nadal nie wiesz tak właściwie nic i to jest zbyt krępujące. Jednak wolisz, żeby to on tutaj rządził. Zastosowałaś więc metodę psychologiczną.

- Czyżbyś zmiękł? - podniosłaś brew do góry.

- Zmiękł? - prychnął.

- Ktoś tutaj prosi o dominację. Jesteś taki uległy? - przejechałaś dłonią po jego klatce piersiowej.

- Nigdy. Dałem ci sobą rządzić. A nikomu jeszcze nie pozwoliłem - zmarszczył brwi.

- Nie potrafisz zadbać o swoją małą dziewczynkę? - uśmiechnęłaś się słodko wprost w jego twarz.

- Zmieniłem zdanie - chłopak przełknął ślinę i znalazł się szybko nad tobą. - Sprawie, że nie będziesz mogła chodzić i nigdy tego nie zapomnisz. Twój oppa zajmie się tobą odpowiednio - powiedział i sięgnął po coś.

Chwilę później twoje oczy zostały zasłonięte jakimś materiałem.

- Co ty wyprawiasz? - zaśmiałaś się, a mężczyzna złączył wasze usta w pocałunku.

- Po prostu bądź uległa - odpowiedział i złapał twoją dłoń.

Poczułaś jak oba twoje nadgarstki są związywane razem. Później szybkim ruchem podniesione do góry i przywiązane do ramy łóżka.

- Yoongi? Czy ty się bawisz w Greja? - zapytałaś marszcząc brwi.

- Stworzę własną wersję... Lepszą - szepnął ci do ucha.

Suga zaczął dotykać delikatnie twojego ciała sprawiając, że przechodziły cię dreszcze. Jego zimne dłonie dokładnie podążały po twojej tali by wreszcie zacisnąć się na twoim biodrze.

- Jednak wrócimy do zabawy - powiedział jedynie i jego palce przeniosły się na uda.

Czułaś jak delikatnie muska skórę i składa na niej motyle pocałunki. Całował wewnętrzną stronę twoich ud i podbrzusze specjalnie omijając to strategiczne miejsce.

Wreszcie chłopak dmuchnął w ciebie, na co jęknęłaś cichutko. Chciał odwlec to jak najbardziej sprawiając, że będziesz błagać o bliskość. 

I udało mu się.

- Oppa... - urwałaś przełykając ślinę. Ciężko było ci oddychać. - Proszę - jęknęłaś gdy ponownie w ciebie dmuchnął.

Suga zatopił w tobie swój gorący język. Wygięłaś plecy w łuk czując tą przyjemność.

Zabawiał się tobą powoli i dokładnie doprowadzając cię do granicy wytrzymałości. Jego usta przeniosły się na podbrzusze, a rozgrzany język zastąpił zimnymi palcami.

Pisnęłaś na tą zmianę poruszając biodrami. Yoongi pocałunkami wędrował w górę. Jego palce sprawnie cię penetrowały sprawiając, że jęczałaś i wiłaś się pod chłopakiem.

Denerwowało cię w tym momencie, że masz związane dłonie. Tak bardzo chciałaś go dotknąć. Opaska na oczach również ci przeszkadzała. Chciałaś go zobaczyć. Zawsze wygląda tak seksownie i dobrze. 

Oprócz tego każdy dotyk był zaskoczeniem i jakoś bardziej podniecający, intensywniejszy.

Suga obcałowywał twoje piersi, przygryzał je delikatnie. Jęczałaś głośno z przyjemności co bardzo mu się podobało.

Prawdziwy Ty| Suga ✔Where stories live. Discover now