*48*

20.2K 941 801
                                    

Zapomniałam, że G-Dragon też miał wczoraj urodziny 😱 ( dzięki za przypomnienie noonasuga ❤)

Są jacyś fani?

Spóźnione życzenia urodzinowe ❤

Spóźnione życzenia urodzinowe ❤

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

*

Tak więc wylądowałaś w samochodzie. Prowadził go Suga, a nie jak pierwotnie miał Jin. Siedziałaś z przodu na miejscu pasażera, a z tyłu Hobi z Chimem. Kłóciliście się trochę co do muzyki, ale w końcu padło po prostu na płytę chłopaków.

Uwielbiałaś płytę Wings, w sumie każdą ich płytę... Właśnie leciał kawałek Jimina 'Lie', który swoją drogą bardzo ci przypasował.

- [T/I], podoba ci się?- zapytał nagle z tyłu Chim, opierając się rękami obok twojej twarzy, a jego głowa znalazła się obok.

- Każda wasza piosenka mi się podoba- powiedziałaś z uśmiechem.

I wtedy muzyka ucichła. Otworzyłaś oczy zdezorientowana i spojrzałaś na Sugę, który wyłączył ją.

- Dojechaliśmy - mruknął jedynie i wysiadł z samochodu trzaskając drzwiami.

Spojrzałaś po chłopakach, także zaskoczonych jego nagłym zachowaniem. Hobiasz kiwnął głową, żebyś wyszła za nim, natomiast Jimin wysyłał sprzeczne sygnały. Spojrzałaś przez okno. Suga stał do was odwrócony tyłem z dłońmi w kieszeniach.

Wyszłaś z samochodu, a za tobą chłopcy. Yoongi zablokował samochód gdy stanęliście obok niego. Chciał złapać twoją dłoń ale nie pozwoliłaś mu.

- Co się stało?- zapytał wkurzony.

- Cenie sobie prywatność - mruknęłaś. JHope wyczuwając kłótnie pociągnął Jimina za sobą w stronę wytwórni, co chłopak zrobił niechętnie.

- Jaką prywatność?- warknął.

- Nie możemy się pokazać razem i ty dobrze o tym wiesz. Nie chce stracić swojego bezpiecznego azylu, a tobie nie pozwolę stracić czegoś nad czym ciężko pracowałeś i na czym ci cholernie zależy - nawijałaś podniesionym głosem.

- O czym ty mówisz? - spytał zbity z tropu.

- Mówię o zespole. Dobrze wiesz, że nie możesz mieć dziewczyny - odpowiedziałaś. - Nie pozwolę żebyśmy coś utracili - mruknęłaś.

- Dobrze wiedziałaś  na co się piszesz związując się ze mną - warknął.

- I dlatego nie pozwolę ci stracić czegoś o czym marzyłeś - powiedziałaś zdenerwowana.

- Nie będę się ukrywał przez jakieś głupie zasady - oburzył się i ponownie próbował złapać twoją dłoń.

- Nie liczy się dla ciebie moje zdanie? Robiąc to ja stracę swoją anonimowość i prywatność. Nie pomyślałeś o mnie prawda? - zapytałaś z wyrzutem, a chłopak nie wiedział co powiedzieć. - Jak zwykle myślisz tylko o sobie - dodałaś widząc, że nie ma zamiaru nic odpowiedzieć i ruszyłaś przed siebie.

Prawdziwy Ty| Suga ✔Where stories live. Discover now