*82*

14.6K 821 440
                                    

Czwarty dzień. Czwarty.

A po Yoongim ani śladu.

Czyżbyś nic dla niego nie znaczyła? Czy jego słowa "kocham cię" były puste? Czy chłopak znał jaką wielką jest odpowiedzialnością i obietnicą ta wypowiedź?

Miał cię chronić. Bronić. Powiedział, że cię znajdzie.

Jedyne co na razie zrobił to filmik. Ten okropny film, który czasem śni ci się po nocach. Tak jak wydarzenia, które rozegrały się na żywo przed twoimi oczami.

Właśnie liczyłaś po raz sto trzydziesty pierwszy w ciągu tego dnia ile plam i zadrapań znajduje się na ścianie, suficie, i podłodze. Cóż innego można robić kiedy jest się przywiązanym?

Probowałaś uciec i to wiele razy, ale zbyt dobrze cię pilnują. Wiec uciekasz przed myślami. Tymi najgorszymi, które sprawiają, że czujesz się samotna, niechciana i opuszczona.

Drzwi od pomieszczenia otwarły się po raz pięćdziesiąty drugi w ciągu tego dnia. Już za siódmym razem przestałaś patrzeć z nadzieją na nie za każdym razem gdy słyszałaś skrzypienie zawiasów.

Tym razem jednak było inaczej. Usłyszałaś tupot stóp, a wiec ktoś wszedł do środka. W dodatku nie sam.

Podniosłaś wzrok i zobaczyłaś Nobu z bada swoich podwładnych i tą nieszczęsną dziewczyną.

Mężczyzna podszedł do Ciebie. Szybko wyciągnął nóż i przyłożył ci go do szyi. Chciałaś uciec od nacisku zimnego metalu, ale nie na długo dawało to pożądany efekt.

- Mam ci go wbić w gardło? - warknął. Szybko zaprzeczyłaś delikatnym ruchem głowy. - Czy ty do cholery nie potrafisz mówić?! Masz mnie błagać!- krzyknął, a ty poczułaś jak otrze przecina naskórek. - Co mam zrobić?- zapytał twardym głosem.

- Błagam zabierz go ode mnie. Nie chcę. Proszę - w twoich oczach zebrały się łzy, a ty skomlałaś ze strachu.

- Świetnie - mężczyzna odsunął się od ciebie zadowolony. - Dzisiaj zabawimy się juz w drugi filmik - wyprostował się. - Ten będzie mniej brutalny i raczej krótszy... Nie mam czasu na wydobywanie z ciebie dźwięków pasujących do nagrania - westchnął.

Wyprostował się poprawił włosy i skinął na mężczyznę, który ustawił kamerę i zaczął nagrywać.

- Witaj Agust - uśmiechnął się.  - Twoje nagranie było imponujące. Naprawdę. Nawet troszeczkę się wystraszyłem. Ale nie zapominaj kto tu rozdaje karty - pokiwał palcem. - Myślę, że nic bardziej nie zmotywuje cię do działania jak złamanie twojej groźby - urwał na chwilę i spojrzał na ciebie. - Rozbierzcie ją - warknął.

-Nie! - krzyknęłaś wystraszona i zaczęłaś uciekać przed dłońmi mężczyzn.

Spotkało się to z wielkim zadowoleniem Nobu. Ale nim zdążyli coś z ciebie ściągnąć, przerwał nagranie i kazał się odsunąć.

Podszedł do ciebie i ukucnął przed tobą. Chwile patrzył w twoje wystraszone oczy i widziałaś jego zadowolony wyraz twarzy.

- Powrócimy do naszego pytania. Jesteś dziewicą? - zapytał.

Nie wiedziałaś co odpowiedzieć. Co jeśli chce cię wykorzystać? A może fakt, że byłabyś dziewicą obroniłby cię przed gwałtem?

- Tak - odpowiedziałaś cichym głosem.

- Och, skarbie... Widzę, że kłamiesz. Trafiłaś do złego człowieka. Zawsze rozpoznam czy ktoś mówi prawdę. Ale wiesz co? Gdybym się na tym nie znał, mógłbym ci uwierzyć i mój plan poszedłby się jebać. Nie ładnie - zacmokał.

Prawdziwy Ty| Suga ✔Where stories live. Discover now