BDSM {45}

716 70 10
                                    

-Chim, idę do kuchni po żarcie i picie, mógłbyś wybrać jakiś film? - uśmiechnął się Yoongi, całując blondyna w czoło, zaraz podnosząc się z łóżka.

-Nie dokończyliśmy tego co wczoraj, bo zasnąłeś. Chciałbym zobaczyć jak się skończy.

-Okej skarbie, możemy dokończyć to, co wczoraj oglądaliśmy - wzruszył ramionami, wychodząc.
Park wziął na kolana laptopa i otworzył historię przeglądarki, żeby szybciej znaleźć film. Przypadkiem wszedł w nieznany mu link. Jednak tak szybko jak się otworzył, tak szybko Jimin go zamknął. Zamurowało go i cały zaczął się trząść.

-Już jestem - zaświergotał Min, trzymając w rękach pełno przekąsek i napojów. Położył wszystko na łóżku, siadając obok Jimina. - Co jest, Chim? - zmarszczyl brwi, widząc przerażenie na twarzy nastolatka. - Coś się stało?

-C-co to jest? - wskazał palcem na link który wcześniej przypadkiem włączył. Min oblał się rumiencem, przygryzajac wargę.

- No... To jest... Jeny, Jimin nie zadawaj mi takich pytań - odwrócił wzrok.

-Tobie się to... Podoba? - przygryzł nerwowo policzek.

-Ja... Jimin to tylko filmiki. Na żywo to nie... Ugh nie patrz tak na mnie.

-Ale kręci cię to, tak?

-Tak... Nie. Nie żeby tak robić, to... Porno to coś innego, nigdy nie chciałbym ci tak zrobić, to... Głupie.

-Ale ja tego nie rozumiem kompletnie. Skoro nie podoba Ci się to w realu to jak ci sie to może podobać tam? Nie rozumiem.

-No bo majac kogoś przed sobą, czuję samą w sobie euforię- Jimin nie rozumiał. Sam nigdy nie oglądał takich filmów, nie czuł takiej potrzeby. To, co robił Yoongi było dla niego strasznie abstrakcyjne. Ufał mu, ale gdy zobaczył tamten film, poczuł strach. Patrzył na niego ze łzami w oczach, które się tam zebrały, a on nawet nie wiedział kiedy. -Jimin, kochanie... To tak samo jak oglądanie horrorów. Czasem sie to lubi, ale nigdy nie chce tam znaleźć. - złapał jego twarz w dłonie. - Jeżeli chcesz, mogę nie oglądać takich filmów- szepnął.

-Proszę. Nie rób tego - wyszeptal. Min przełknął głośno ślinę. Nie myślał, że Jimin o to poprosi.

- O... Okej, skarbie.

-Yoongi... Przepraszam...

-Za co mnie przepraszasz?

-No bo przez moją fobie, nie możemy no wiesz...

-Spokojnie Chim. Jeżeli ty nie chcesz, to ja, mogę... Mogę przestać.

-Nie możesz tego dla mnie zrobić. A ja nie mogę tego od ciebie wymagać.

-Ej, kochanie... Ale.. Sam prosiłeś

-Wiem, ale to było straszne. Takie... Brutalne.

-Bo o to chodzi w porno, Jimin. Żeby przyniosło jakieś... Inne odczucia niż normalnie.

-To... dziwne.

-To normalne. W sensie, jeju nie, że jesteś nienormalny.

-Obejrzyjmy po prostu ten film, okej?- spytał cichutko.

-Dobrze, kochanie.

Tae In Wonderland | TaekookWhere stories live. Discover now