Rozdział 73

1K 151 26
                                    


DZIEŃ 120 APOKALIPSY

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

DZIEŃ 120 APOKALIPSY

14:31

                 Cztery tygodnie po procesie na sali konsulskiej, kraty w miejskim zakładzie karnym zatrzasnęły cały oddział dowodzący społecznością republikańską, tuż po ukazaniu popartego dowodami wyroku za doprowadzenie do tragedii narodowej.

A wraz z tym dopiero po stu dwudziestu dniach apokalipsy za całkowitych rządów republikańskich, kraj powolnymi, drobnymi krokami stawał na prostą. Na całej wyspie, poza nielicznymi, drobnymi wioskami niedaleko gór czy spustoszonych złotawymi liśćmi lasów, wrócił prąd i dostęp do środków masowego przekazu. To właśnie dzięki temu w każdym żyjącym jeszcze na ostatkach sił domu aktualnie całe rodziny zgromadzały się przy radiu czy telewizji, doglądając, jak pierwszy raz po stu dwudziestu dniach komunikat o zagrożeniu epidemiologicznym tuż po włączeniu któregokolwiek z tych odbiorników zmienia się w obraz czekoladowowłosej, ładnie ubranej prezenterki, której głos sponiewierał sercami wszystkich obywateli.

— Ogłaszam komunikat społeczny. W ostatnich tygodniach doszło do przełomu w sprawie epidemiologicznej naszego kraju. Dzięki pomocy dwóch dwudziestoletnich studentów medycyny Shane oraz Milo Jenkins udało się opatentować lek, który w następnych tygodniach rozprzestrzeniony zostanie masowo po całym kraju, zaczynając od największych miast. To dwójce tych bohaterów zawdzięczamy odkrycie zarazy, która w ostatnich miesiącach zmieniła życie Genezyjczyków w piekło. Lycoris Radiata było narkotykiem stworzonym przez grupę politycznych republikanów, próbujących zaszkodzić oponentowi politycznemu, rodzinie królewskiej. Choroba przejmowała ciała nieświadomych swoich czynów ludzi i budziła w nich popęd kanibalistyczny. Dzięki jednak odwadze księcia Scarletta oraz grupie jego wspierających towarzyszy mogliśmy dowiedzieć się, kto stał za rozprzestrzenieniem choroby po naszym kraju. Młody, bo zaledwie siedemnastoletni arystokrata ryzykował własne życie oraz możliwość wyroku za złamanie etykiety monarchistycznej, by przywrócić nasz świat do normalności — mówiła spokojnie kobieta, a w każdym, jednym mieszkaniu w większych miastach co raz wybuchały wrzawy i momentalne okrzyki szczęścia. Na tym jednak komunikat się nie kończył, ponieważ czekoladowowłosa jedynie przewróciła pośpiesznie kartkę z własnymi zapiskami, odchrząkując prędko. — W związku z zaistniałą sytuacją oraz pojmaniem całkowicie republikańskiej władzy winnej przestępstwu z Lycoris Radiata, w najbliższych tygodniach w Genesis nastąpią zmiany. Od zeszłego tygodnia rozpoczęto proces wyłapywania królobójców z terenów większych miast. Amaryllis, Delaney, Cataley oraz Mairyllis są już częściowo wolnymi od królobójców, zamkniętymi ściśle miastami. Wjazd do miast jest monitorowany, a każdy podróżny z góry odsyłany jest wpierw do szpitala, gdzie badany jest pod kwestią możliwego zarażenia. Na domiar tego, do życia powołano pomniejsze gastronomie i rozpoczęto uprzątywać lokale, pobliskie sklepy oraz fabryki, dzięki czemu w najbliższym czasie każdy mieszkaniec będzie miał zagwarantowaną pomoc w utrzymaniu. Zakłada się, że po całkowitym wyplewieniu Lycoris Radiata z naszego życia, państwo zagwarantuje pomoc psychoterapeutyczną oraz dofinansowanie dla rodzin, które straciły swój dobytek albo bliskich w czasie katastrofy epidemiologicznej. Sprawę polityczną zostawiam do ogłoszenia nowemu, tymczasowemu władcy, księciu Scarlettowi — odpowiedziała swobodnie kobieta, a w studiu nagraniowym kilka przycisków pozwoliło, tylko, aby prawo głosu zostało udzielone młodemu, zadbanemu już po tak długim i ciężkim okresie czasu, arystokracie.

LYCORIS RADIATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz