Perspektywa Ari
Ocknęłam się. Zobaczyłam, że leżę na łóżku w pokoju Pana anonimowego. Zaraz...Co się stało? Rozejrzałam się dookoła. Nikogo nie ma. Ach...Skrzywiłam się na myśl o zdarzeniach, które zaczęły wracać do mojej pamięci.
To on...Wiedziałam, że jest niereformowalny! Sztuczna świnia! Czy on nie myśli o tym ile osób w tej chwili rani?!Przypomniało mi się również, że wybiegłam z pokoju. Dostałam czymś w tył głowy. Kto mnie uderzył i wogóle czym? Miałam dosyć tego miejsca, jego i całej tej chorej sytuacji. Czy nikt mnie nie szuka? Może dla nikogo się już nie liczę...
Na myśl o Noahu serce mi pęka. Czemu musiał mnie wykorzystać i zranić? W mojej głowie roiło się od pytań bez odpowiedzi.
- Ooo, odzyskałaś przytomność...- do pomieszczenia wszedł chłopak bez kominiarki.
- Myślałeś, że już się nie obudze?! Że zakopiesz mnie za domem i będziesz mieć święty spokój?!- krzyczałam.
- Uspokój się księżniczko...- zaczął gładzić mnie po włosach.
Czy próbować dalej go udobruchać?
- Wiesz, że za to co zrobiłaś powinienem Cię ukarać?- zapytał.
- To dlaczego tego nie zrobisz? Miałeś już dwie okazję?
- Myślałem, że jesteś inna... Że nie uderzysz faceta. A okazało się, że masz niezły charakterek. Oj Aria...zawsze sądziłem, że z Ciebie niewinna, delikatna istota. A tu takie numery wykręcasz!
- Przepraszam...- nie wiem co we mnie wstąpiło, że go przepraszam.
To wszystko przez ten stres, ponieważ jego dłoń znalazła się przy gumce od moich dresowych szortów.
- Nie myśl sobie, że przeprosiny załatwią sprawę.- odsłonił moje ramię i musnął je ustami.
- Ktoś mi wspominał, że nie ładnie jest kłamać...Hmmm? Może najpierw pomyśl ile prawdy ty mówisz, raniąc przy tym innych...
- Nic o mnie nie wiesz! Nawet mnie dobrze nie znasz, a mądrzysz się- jego druga ręka złapała za mój pośladek.
- Bracie!!! Mam nowe wieści, chodź tu szybko! - usłyszałam damski głos, który prawdopodobnie należał do jego siostry.
Dziękowałam jej w duchu, że akurat w tym momencie musiała przyjść.
- Tym razem Ci się upiekło. Jeszcze jeden wybryk i będziesz krzyczeć moje imię.- pocałował mój policzek i odszedł.
Perspektywa anonima:
- Co się stało? Już miałem ją tak blisko, a ty przerywasz...
- Jeśli chcesz, aby w TAKIM momencie wszedł Noah to wracaj do niej i koniec tematu!
- Dobra skończ...Masz jakieś wieści?
- Widziałam Noaha, Caleba i jakiegoś starszego od nas faceta. Był nawet przystojny...ale mniejsza o to! Ustalali coś, Noah był bardzo zdenerwowany. Wymachiwał rękoma. Nie wiem co planują, ale myślę, że mogą coś podejrzewać. Jeśli Ari powiedziała któremuś z nich o SMSach to mogą nas znaleźć!
- O cholera! Dobra...zbieram się stąd, ale Ty zostajesz.
- Gdzie zamierzasz pojechać?!
- Mam swoje kryjówki mała. Nie martw się i trzymaj język za zębami.
Spakowałem potrzebne rzeczy i poszedłem po dziewczynę.
- Zbieraj się. Jedziemy w inne miejsce.- była zaskoczona i widziałem strach w jej oczach.
- Nigdzie nie jadę!- krzyknęła oddalając się w kąt pokoju.
- Jedziesz! Nie masz nic do gadania. Masz 15 minut na przebranie się. Twoje ubrania leżą na komodzie- rozkazałem.
Jeśli oni ją znajdą stracę Ari na zawsze.
Po 20 minutach siedzieliśmy już w samochodzie. Dziewczyna nie stawiała oporu. Miałem na nią tak wielką ochotę. Siedziałam obok mnie w krótkich ogrodniczkach. Złapałem za jej udo. Nie protestowała. Nie chciałem aby czuła się przy mnie źle. Pragnąłem jej. Muszę dać jej swobodę. Po jakimś czasie sama będzie mnie pragnąć.
Jechaliśmy w milczeniu. Miałem zamiar zatrzymać się w mieszkaniu kumpla. Jest oddalone od miasta więc może tam nie będą szukać. Mam taką nadzieję...
Po dojechaniu na miejsce, dostrzegłem Louisa na chodniku. Cholera... Mam przyciemniane szyby w samochodzie. To jedynie był mój ratunek. Poczekałem chwile, aż się oddali. Na szczęście Ari patrzyła w przeciwną strone.
Jeśli on coś zauważył koniec ze mną....
____________________________________
Kompletny brak weny ale coś dla Was udało mi się napisać 😊
Myślicie, że to już koniec?
Dziękujemy za wszystkie miłe słowa i za głosy 💗
Jesteście kochani 😙
Pozdrawiam Mar 💕
![](https://img.wattpad.com/cover/66262110-288-k221564.jpg)
ŞİMDİ OKUDUĞUN
New Classmate
Genç Kurgu22-07-2016 : #4 w kategorii dla nastolatków Aria to nieśmiała, cicha nastolatka. Ma przyjaciół, kochającą mamę, dobre oceny. Wiedzie spokojne życie w małym amerykańskim miasteczku. Wszystko się zmienia gdy dziewczyna zakochuje się w nowym chłopaku...