Bonus #2

1K 77 5
                                    

Legenda o założycielu Akademii Magii Beauxbatons.


A działo się to wiele wieków temu, kiedy to smoki nie zagarnęły jeszcze Mont Blanc i nie uznały za swoją własność, a Trytony nie opanowały jeziora Bourget, na zawsze siejąc terror w jego obrębie.  

W owych czasach, kiedy na terenach ówczesnej Francji nie było jeszcze żadnej szkoły, a czarodzieje przekazywali cenną wiedzę w swoich rodach z pokolenia na pokolenie; narodził się pierworodny pierwszego francuskiego Ministra Magii.

Nicolas André d'Émeraude został posłany na nauki do głów najznakomitszych rodów po ukończeniu szesnastu lat. Wtedy też jego ojciec postanowił sprawić mu prezent.

Najlepszy jubiler w całej Europie wytworzył złoty pierścień, który łączył w sobie nie tylko moc twórcy, ale i magiczną aurę pierwszego Ministra Magii na tych terenach, którego wybrała cała magiczna, francuska społeczność.

Była to złota plecionka z małymi, szafirowymi kryształkami, które odbijały każde promienie i wydawały się błyszczeć własnym światłem. Pierścień krył więc w sobie cząstkę mocy dwóch najpotężniejszych czarodziei, zamieszkujących Francję - jego twórcy i Reiimont’a d'Émeraude’a.

Kiedy Nikolas nosił go na palcu, jego każde zaklęcie stawało się prawie doskonałe i dwa razy silniejsze. Pierścień jednak też coś zabierał. Chłopiec niedługo później zrozumiał, że magiczny artefakt blokował przynajmniej połowę jego mocy, by w ogóle mógł funkcjonować, przez co jego aura była dużo mniej dostrzegalna, a magia już nie dryfowała spokojnie wokół niego.

Czuł się niedoceniany, kiedy jego mentorzy kręcili głowami nad tak niskim natężeniem magii, nie mając pojęcia o właściwościach pierścienia, który podarował mu ukochany ojciec.

Kiedy nadszedł dzień jego dwudziestych ósmych urodzin poszedł do Ministra Magii, a swego ojca, prosić o zgodę na założenie szkoły magii na terenie Francji. Ówczesny przywódca magicznego świata zgodził się bez wahania, wierząc, że to doskonały pomysł.

Nicolas za pomocą własnej magii, pierścienia oraz pomocy rodziny zdołał wybudować olbrzymi pałac, który ze wszystkich stron był otoczony górami i zaklęciami ochronnymi. Ponadto rzucił czar nienaszalności, aby pałac mógł być w pełni bezpiecznym miejscem.

Jego matka, Amarfatea, posadziła wokół nowo wybudowanej placówki swoje ulubione gatunki kwiatów oraz egzotyczne rośliny, które jej mąż specjalnie sprowadził. Magiczny ogród stał się chlubą całej Akademii.  

Niedługo później do Akademii Magii Beauxbatons zjechali się potomkowie najznakomitszych francuskich rodów, gdzie wykładali starsi członkowie ich rodzin; a każdy z rodów specjalizował się w czymś innym. Również muzyka i taniec stały się przedmiotami najwyższej wagi.

Kilka lat później, kiedy stał o krok od przejęcia Ministerstwa od swojego ojca, na jego drodze stanęła najdelikatniejsza istota, jaką kiedykolwiek spotkał. Nathagnie niedługo później stała się jego żoną, dla której na terenie Akademii wybudował altanę, w której to później spędzili najszczęśliwsze chwile swojej młodości.

A jego potomkowie, o których świat już usłyszał, dalej rządzą francuskim Ministerstwem Magii, przekazując sobie pierścień z pokolenia na pokolenie, i są zwierzchnikami Akademii Magii Beauxbatons, wybierając odpowiednie osoby na stanowisko jej dyrektora.

A jeśli ktokolwiek zapytałby o pierścień, dowiedziałby się, że obecnym jego posiadaczem jej Adeline d'Émeraude - ostatnia z córek obecnego Ministra Magii.  






Adeline | Tom RiddleWhere stories live. Discover now