W końcu każdy znalazł sobie jakieś zajęcie w oczekiwaniu do końca mojej zmiany.
W czasie pracy, odrywałam się na chwilę, by wymienić krótkie spojrzenia z Taeyongiem.
Lucas pewnie miał nas dosyć, dlatego
siedział przy oknie, przewracaąc kolejne strony grubej lektury.- ktoś do ciebie pisze? - Koshi zatrzymał się przy regale, przez co uniosłam wzrok.
-nie, tylko sprawdzałam godzinę.
-co chwila to robisz.
-to znaczy?
-zerkasz na telefon.
-ah, no tak. Spieszy mi się do domu- dodałam uśmiechając się zadziornie.
-hmm, poważnie? - zawrócił do mnie - bo jesteś zmęczona pracą? - nachylił się, opierając na biurku.
- niekoniecznie - położyłam moją dłoń na jego ręce, bez przerwy spoglądając mu w oczy.
- mhm, chcesz jechać teraz?
-mam rzucić pracę? - zaśmiałam się lekko.
-znajdę Ci nową - uśmiechał się, przygryzając wargę.
-na prawdę? aż tak Ci zależy? - oparłam brodę na nadgarstku.
-czy ja wiem? Trochę mi się spieszy do domu - dodał zadziornie.
- czy wy rozmawiacie przy mnie o- rany... Gdzie ja się znalazłem - wtrącił Lucas, bez odrywania się od książki.
- Ohh, no wiesz. Sądziłem, że nie podsłuchujesz - Koshi spojrzał w jego stronę - Zaraz... Czy ty wreszcie uczysz się czytać?
- ha ha... Bardzo śmieszne - chłopak przewrócił oczami - nie chciałem marnować czasu. Doszedłem do wniosku, że chce się rozwijać.
- dobry pomysł - wycedziłam radośnie - mogę Ci polecić kilka lektur.
-Ee, nie dzięki- Lucas machnął ręką - postanowiłem się dokształcić. Dlatego wybrałem coś edukacyjnego. Nadrabiam zaległości ze szkoły.
-serio? - Taeyong uniósł brwi ze zdumienia - nie wierzę, że Lucas się czegoś uczy.
-każdy kiedyś dorasta- przygryzłam wargę, uśmiechając się pod nosem - a co czytasz?
- Akademia Seksownych Wampirów - dodał ze skupipnym wyrazem twarzy - to na prawdę uczy. Niezłe intrygi. Jedna z klanu chce zostać miss uniwersytetu i- - przewrócił stronę- zaraz... Czy wy sie śmiejecie? - zmrużył oczy.
- COŚ EDUKACYJNEGO - parsknął Taeyong, kiedy ja zakrywałam twarz, chichocząc pod nosem.
-jesteście straszni- blondyn ciężko westchnął - czytam pierwszą książkę w życiu, wiecie? Liczyłem na doping.
-Wohoo, dawaj Lucas! - zaczęłam klaskać - dasz radę!! Chociaż trzy strony!
- ha ha ha... Jestem na czwartej... -wywrócił oczami.
-CO??! TY TO CZYTASZ OD GODZINY- Taeyong parsknął jeszcze większym śmiechem.
-BO KILKA RAZY POWTARZAŁEM SOBIE EPICKĄ SCENE! - dodał z przekonaniem w głosie - wampir Jackson wypił krew staruszki przez słomke. Nawet nie zauważyła, bo wkuł się igłą w szyje jak siedziała tyłem w restauracji.
-TE INTRYGI!! - Taeyong zacytował ironicznie jego słowa.
-Wooooo Seksowne Wampiry- śmiałam się głośno razem z Tae - co za akcja. Wypożyczam po tobie.
![](https://img.wattpad.com/cover/150901194-288-k843969.jpg)
YOU ARE READING
«SEKRET YAKUZY»
RomanceTam, gdzie krzyżują się drogi dwóch różnych światów - Taeyong, współpracujący z mafią zakochuje się w spokojnej bibliotekarce. Opowiadanie bazuje na informacjach o największej grupie przestępczej na świecie, Yakuza. Akcja rozgrywa się w Japonii, a...