Rozdział 58

903 42 4
                                    

-Tęskniłem za tobą braciszku.  W lipcu wpadną wszyscy na trzy tygodnie, bo chcą się nacieszyć naszym chorowitkiem. W grudniu Hermiona wychodzi za mąż, więc będziesz musiał zerwać się ze szkoły. -powiedział Draco, przytulając czarnowłosego, którego widział około pięć miesięcy wcześniej.

-Szczęściarze. Mnie jeszcze czeka rok szkoły w Beauxbatons, a wy możecie już robić co chcecie.

-Nie narzekaj Harry, przynajmniej będziesz mógł porównać nauczanie w dwóch szkołach. Ciekawe czy na prawdę Hogwart jest taką najlepszą szkołą.

      Następne miesiące minęły zadziwiająco szybko dla wszystkich. Czarnowłosy zaczął ostatni rok we Francuskiej szkole magii, gdzie znalazł dwójkę przyjaciół,  uroczą, niską, blondynkę z niebieskimi tęczówkami Giselle Delisle oraz Nicolas Raul o karmelowych włosach, dwóch metrach wzrostu i zielonych oczach. Spędzali ze sobą sporo czasu, a  Francuzi pokazywali Harry'emu  wszystko w nowej dla niego szkole.

          Hermiona i Neville pobrali się  28 grudnia w rodzinnej rezydencji chłopaka.  Świadkami byli Draco i kuzynka panny młodej Freya Frost. Między tą dwójką od początku mocno iskrzyło, więc nikt się nie zdziwił, gdy trzy miesiące po weselu oświadczyli oni, że są razem. Zaskoczeniem za to było, że spodziewali się oni dziecka. W międzyczasie  dziewczyna dowiedziała się o istnieniu czarodziejów i na początku nie było łatwo, ale w końcu zaakceptowała ten fakt. Na początku września urodził się mały Leonardo Malfoy, który był okazem zdrowia. Dziecko miało włosy po ojcu, piwne oczy oraz ciemniejszą karnację po matce. Jego chrzestnymi zostali pani Granger-Longbottom i brat blondyna.

      Nott został skazany  za próbę zabójstwa oraz udział w działaniach na rzecz Voldemorta i dostał pocałunek dementora, tak samo jak reszta grupy obecnej na miejscu zdarzenia.
      
        Bliźniacy Weasley otworzyli drugi sklep z żartami, magicznie połączony z tym pierwszym, dzięki czemu dzieciaki wchodząc w Hogsmeade, trafiali do tego na Pokątnej. Ich wspólnikiem dalej był najmłodszy Malfoy, który współpracował z rudzielcami przy wymyślaniu nowych artykułów. Fred i George czasem umawiali się na randki, ale jeszcze żadna panna ich nie zainteresowała na dłużej.

       Cedrik dostał pracę jako szukający w Armatach z Chudley i związał się z Astorią Greengrass. Dziewczyna zaczęła pisać artykuły dla Proroka Codziennego, co okazało się być jej powołaniem, dzięki czemu zmiotła Ritę ze sceny.      

      Luna oraz Zabini udali się w podróż po Amerykach, by uczyć się o historii tamtejszych czarodziejów. Mięli zamiar napisać książkę o swoich odkryciach.

     Nasz Harry skończył szkołę z dobrymi wynikami, za co od Lucjusza i matki dostał własne mieszkanie   w miejscowości Audresselles, nad samym morzem.  Narcyza dołożyła wszelkich starań, aby miejsce to było przytulne i urządzone w stylu jej syna. Chłopak postanowił uczyć się na mistrza Eliksirów u Francuza Pierre Brasseur. Jego życie uczuciowe zostało w tamtym czasie odstawione na boczny tor, na co nie narzekał ze względu na nawał obowiązków i nauki. Z biologicznym ojcem widywał się od czasu do czasu, gdy znalazł chwilę na odwiedziny w jego rodzinnej rezydencji, gdzie mieszkali państwo Snape wraz z dziećmi oraz młodszym bratem mężczyzny i jego rodziną.  Bliźniaki były doskonałym połączeniem obojga rodziców i oczkiem w głowie wszystkich bliskich.

       W swoje dwudzieste czwarte urodziny Harry miał się pojawić na imprezie w domu rodzinnym, gdzie byli wszyscy jego przyjaciele oraz rodzina. Równo o godzinie szesnastej dosłownie wypadł z kominka w salonie, a za nim z gracją wyszedł postawny mężczyzna.  Wszyscy zgromadzeni spojrzeli na nich zaskoczeni, po czym otrząsnęli się z szoku i zaczęli śpiewać "Sto lat!".  Gdy wrzawa i uściski minęły, czarnowłosy otoczył ramieniem w pasie nieznajomego i uśmiechnął do wszystkich.

-Rodzinko, poznajcie proszę mojego świeżo upieczonego narzeczonego Nicolas Raul.

-Miło mi was wszystkich poznać.

___________
Witam serdecznie wszystkich pierwszy raz w tym nowym roku. Rozdział planowałam dodać wczoraj, ale niestety nie zdążyłam. Tak więc zacznijmy rok od chyba przed ostatniego rozdziału tej opowieści. Stwierdziłam, że nie ma co z tego robić jakichś flaków z olejem i niepotrzebnie przedłużać nieuniknione.  Oddaję w wasze ręce ten oto rozdział i ślę serdeczne życzenia noworoczne. Oby teraz wam wszystkim się dobrze układało i przede wszystkim dużo zdrowia.
Angelika

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 01, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nie ma to jak być Malfoy'em.Where stories live. Discover now