Dylan
Widziałem jak skacowany Thomas wszedł do szkoły i na ten widok się uśmiechnąłem.
Chwilę potem podszedł do niego ten cały Aaron i zaczął coś do niego mówić. Thomas lekko zdenerwowany coś mu odpowiedział.
- Co się tak patrzysz na tych geji? - rzucał jakiś typek przechodzący obok.
Popatrzyłem na niego i chciałem coś powiedzieć, ale chłopak odszedł.
Wróciłem wzrokiem do tej dwójki i zobaczyłem jak zaczęli się kłócić.
- Mam powody, żeby być zazdrosny skoro twoje życie kręci się wokół Dylana! - wykrzyczał na cały głos brunet a mnie zamurowało.
Dosłownie wszyscy, którzy znajdowali się w szkole przeskakiwali wzrokiem to na mnie to na tę dwójkę, a ja miałem ochotę zapaść się pod ziemię.
Tak mnie zamurowało, że na chwilę przestałem słuchać tego co się dzieje.
- Co ty wygadujesz?! Dobrze wiesz, że muszę robić z nim projekt! - krzyknął w jego stronę Thomas.
- Projekt? Jakoś wczoraj zamiast go robić to spędziłeś z nim prawie całą noc, ale spokojnie ja też kogoś sobie znalazłem. - powiedział pewnym siebie głosem a ja automatycznie zacisnąłem pięści.
Zobaczyłem jak Thomas coś mu powiedział i zaczął płakać po czym szybko pobiegł w stronę łazienek.
Nie wiem co mną kierowało, ale chwilę później stałem na przeciwko Aarona i uderzyłem go z całej siły w twarz.
- Czy ty się siebie słyszysz, kurwa?! - zacząłem na niego krzyczeć.
- Ja i Thomas?! Nigdy w życiu!Uderzyłem go znowu. Chłopak przewrócił się na podłogę.
- Gratuluję głupoty. - powiedziałem i splunąłem na niego po czym poszedłem w tę samą stronę co Thomas.
***
Znalazłem go dopiero po otwarciu trzecich drzwi i zobaczyłem jak chłopak siedzi na podłodze opierając się o jedną z ścianek kabiny.
- Hej, spokojnie. Nic się nie dzieje. Wszystko jest dobrze. Spójrz na mnie.
Chłopak nie zwracał uwagi na to co mówię. Jego całe ciało drżało.
- Oddychaj ze mną, Tommy. - powiedziałem.
Thomas lekko się uspokoił, ale nadal miał atak paniki. Przytuliłem go nie wiedząc dlaczego, ale to zadziałało bo chłopak się uspokoił.
***
- Thomas! Nic ci nie jest?! - usłyszałem głos prawdopodobnie Liam'a.
Blondyn wszedł do pomieszczenia prawie wyważając drzwi na co nie zwrócił najmniejszej uwagi bo od razu podbiegł do przyjaciela i go przytulił. Zaraz za Liam'em wszedł Brad, który wyglądał na bardzo zmartwionego.
- Mówiłem kurwa, że on jakiś podejrzany jest! Mówiłem! - zaczął krzyczeć Liam na co westchnąłem.
- Dzięki Dylan znowu za pomoc, ale możesz już iść. - dodał patrząc na mnie.Przytaknąłem i powoli wstałem wychodząc z łazienki.
Na korytarzu nadal znajdowało się wiele ludzi, ale tego dupka już tu nie było.
![](https://img.wattpad.com/cover/334351951-288-k202063.jpg)
CZYTASZ
Pokochać wroga // Dylmas
FanfictionMotyw hate-love, enemies to lover. Thomas nigdy nie ukrywał swojej orientacji seksualnej ani się jej nie wstydził. Był w wielu związkach, ale żaden mu się nie udał dlatego, że szukał prawdziwej miłości. W szkole ma swoje grono przyjaciół, które go w...