38

497 29 1
                                    

Adrien

Adam Black był tylko początkiem. Jest jeszcze więcej ludzi takich jak on i moim zadaniem jest się ich pozbyć. Dwadzieścia cztery godziny na dobę szukam informacji na temat pozostałych osób, które mają zamiar coś zrobić Thomasowi.

Wczoraj zadzwoniłem po Dylana tylko dlatego, że może mi się przydać. Jednocześnie uszczęśliwiłem Thomasa. Dylan jest osobą, która kocha bójki, więc gdy przyjdzie co do czego uratuje swojego kochasia. A na pewno będzie taka sytuacja. Jestem przekonany, że za kilka dni znowu ktoś przyjedzie do miasta. A wtedy wytropię go i zabiję. Zrobię tak z każdym, a później zniknę i dam Sangster'owi żyć.

W dalszym ciągu starałem się namierzyć kogokolwiek kto chciałby zaszkodzić blondynowi i chyba mi się udało. Namierzyłem Jeffrey'a Scott'a, który jest jedną z osób chcących się na mnie zemścić. Mężczyzna jest starszy ode mnie o ponad dziesięć lat i jest bardzo niebezpieczny. Nawet bardziej ode mnie i innych ludzi z naszego świata. Jest najgorszą i najbardziej szaloną osobą jaką poznałem w życiu i wiem, że zadzieranie z nim było głupie, ale nie lubię gdy ktoś mnie oszukuję. 

Chwyciłem komórkę i zadzwoniłem do kilku ludzi aby zajęli się nim, później zadzwoniłem do Aarona, który teraz jest na mnie zły, ale mało mnie to obchodzi. Pracuję dla mnie, więc musi wykonywać moje polecenia inaczej wie co może się stać. Chłopak odebrał po pierwszym sygnale.

- Tak? - usłyszałem jego głos po drugiej stronie słuchawki.

- Jeffrey Scott zawitał w mieście. Wiesz co robić. - powiedziałem i nie czekając na żadną odpowiedź rozłączyłem się.

Zadaniem Aarona jest chronić Thomasa i mam nadzieję, że teraz nie zawiedzie. Muszę też poinformować Dylana o mężczyźnie, aby na wszelki wypadek też miał oko na Thomasa. Nie wiem czy po ostatnim mogę ufać Aaronowi w tej sprawie. O'brien odebrał po trzecim sygnale.

- Co jest? - zapytał spokojnie.

Westchnąłem i opowiedziałem mu po kolei o co chodzi. Chłopak lekko się zestresował, ale zrozumiał wszystko i powiedział, że zrobi co w jego mocy. Wiedziałem, że zrobi. W końcu ma słabość do tego blondyna.

Teraz trzeba tylko czekać na pieprzonego Jeffrey'a. Moi ludzie muszą go porwać i przyprowadzić do tajnej bazy, o której jeszcze nie wie nikt poza mną i moimi ludźmi. Muszę być uważny i ostrożny. Scott ma więcej możliwości ode mnie i jest bardziej brutalny niż ja. Bezpieczeństwo Thomasa jest zagrożone. Chłopak wyszedł dwie godziny temu z domu. Nawet nie wiem dlaczego nie poszedł do szkoły, ale nie wnikałem w to. Nie powiedział mi też gdzie idzie, ale wierzyłem w umiejętności Aarona i mam nadzieję, że go znajdzie.

***

Dostałem powiadomienie na telefon, że złapali Jeffrey'a. Musiałem udać się do tajnej bazy, żeby wyjaśnić kilka nieporozumień między nami. W najgorszym przypadku go zabije.

Nałożyłem na siebie marynarkę i wyszedłem z domu. Poszedłem do garażu i wziąłem najlepsze auto jakie miałem. Lamborghini. Wsiadłem do niego i pojechałem kilka kilometrów dalej na spotkanie z psycholem.

Droga była szybka i nad wyraz spokojna. Nie dostałem żadnej informacji od nikogo, że Thomas jest w niebezpieczeństwie, więc póki co było dobrze. Jednak nadal byłem czujny. Scott zawsze ma plan awaryjny i jest nieprzewidywalny. Jestem pewien, że teraz kilka osób obserwuje Thomasa, dlatego postanowiłem wysłać do niego kilka ochroniarzy. Tak żeby chłopak o niczym nie wiedział.

Wiedzą tylko Aaron i Dylan. I tak ma zostać. Usłyszałem dźwięk powiadomienia z telefonu, więc od razu sprawdziłem o co chodzi.

Pokochać wroga // DylmasWhere stories live. Discover now