~17~

3.1K 295 49
                                    

- Chat Noir! - usłyszałem słodki głos, a po chwili poczułem na swoim ramieniu delikatną dłoń. - Odsuń się od niego!

- Będziesz się kłócić z samą sobą?

Podniosłem głowę. Obok mnie kucała Ladybug, a na przeciw stała.. Też ona? Mam już omamy? Granatowowłosa otarła mi kciukiem łzy z policzka i go pocałowała.

- Kotku to Akuma, to koszmar! - przytuliła mnie.

- T-t-tak ba-a-ardzo ba-ałem si-i-ę, że C-cię stracę! - objąłem ją. Dziewczyna wstała.

- Nie bój się kotku. - uśmiechnęła się delikatnie. - A ty koszmarze zmierz się ze mną! - krzyknęła w stronę drugiej Biedronki, która zaczęła się zmieniać. Pokazała swoją prawdziwą twarz. Dziewczyna w przezroczystej szarej poszarpanej sukience i tego samego koloru cerze spojrzała na nią groźnie. Jej oczy były koloru bladego niebieskiego, a usta miała czarne. Koszmar. Wstałem z ziemi i się otrzepałem.

- Ty mała zdziro! - wrzasnąłem. - Kurde zaraz zbankrutuję na te pieprzone betoniarki i cement! - zrzuciłem rękami do góry.

- Co? - zdziwiła się My Lady. - Jesteś budownikiem? - zaśmiała się.

- Tak. - mruknąłem. - Buduję nasze uczucie.

- Głupcy! Znam Wasze koszmary i czarne scenariusze! Moge się zamienić w każdą postać! Od teraz będzie panować noc i koszmar! - krzyknęła szara dziewczyna. - Ale najpierw odbiorę Wam wasze miracula!

- Nigdy!

***

hey!

Wybaczcie, że takie krótkie, ale telefon odmawia posłuszeństwa. Zaciął się i sam opublikował to przed skończeniem ;-; idiota.

Zostawcie po sobie ślad <3

8 🌟 to nowy rozdział ;D

Sashy ;3

✖  Bye, Bye.. Little Butterfly // Miraculous //Where stories live. Discover now