~31~ (2)

2.4K 228 65
                                    

Melody stała oparta pomiędzy kotarą by widzieć jednocześnie mnie i Tikki. Tłumaczyła nam jak to będzie wyglądać. Było trochę inaczej niż zapamiętałem... Zamiast sceny pod Wieżą Eiffla była scena w parku. Ale to nie tylko to co się zmieniło. Melody ostrzegła nas, że będziemy zapakowani w worki na ziemniaki by czasem siebie nie zobaczyć przed "Wielkim spuszczeniem kurtyny". A miałem nadzieję, że to się zmieni.. I dupa.

- Plagg! Czy ty mnie w ogóle słuchasz?! - krzyknęła blondynka. Pokiwałem twierdząco głową. - No nie wydaje mi się! Co ostatniego mówiłam?

- Żeby się nie stresować. - zaśmiałem się. Uśmiechnęła się do mnie.

- Masz taki sam śmiech..

- Co? - zdziwiłem się. Pokiwała tylko głową i kontynuowała mówienie.

- Tylko pamiętajcie by nie uciekać ze sceny, gdy zobaczycie swoje twarze. Nie chcę sytuacji z poprzedniego roku, gdzie chłopak uciekając wylądował w Sekwanie. A dziewczyna na OIOM'ie. - spojrzała na mnie, a po chwili przeniosła swój wzrok na Tikki. - Macie miny jakbyście zobaczyli kota srającego na pustyni. 

- No bo nas straszysz! - krzyknęła Marinette, a Melody uśmiechnęła się szeroko.

- Tak już mam.

- A jak scena się zawali? - zapytała dziewczyna zza kotary.

- Albo kosmici przylecą? - dodałem.

- Wbiegnie stado dzikich szczurów?

- Zombie zmartwychwstaną?

- Od takich przypadków jestem ja. - uśmiechnęła się szeroko i dumnie. - Jak zechcecie wymiotować to specjalnie tam stoję by podać Wam papierową torebkę. Jak będzie leciał meteoryt to specjalnie wezmę kij baseball'owy by go odbić. A zombie zakopie z powrotem. - spojrzała wymownie na mnie. Wzruszyłem ramionami. No co? Może tak być! - Wyjeżdżamy za godzinę. Jakieś pytania?

- Raczej nie. - usłyszałem cichy chichot Tikki.

- Młoda wiem gdzie mieszkasz. - blondynka postała zabójczy wzrok w stronę dziewczyny. - To ja lecę. Adrien.. - spojrzałem na nią zaciekawiony co ma mi do powiedzenia.

- Będę musiała z Tobą porozmawiać. Po koncercie.

Pokiwałem twierdząco głową. Kobieta bez słowa wyszła z pomieszczenia. Pogadać? O czym? Nie pamiętam by Melody miała mi coś do powiedzenia po występie...


***

Hey!

Jak tam i co tam? xD

Dziękuję Wam za wszystko <3 loffki i huggi xD (maj englisz)

Jak myślicie co ma do powiedzenia Melody? O.o.O

Może zrobię z niej seryjnego mordercę? Kto wie... Kto wie... xD

Dobrze, to ja piszę dalej xD

Zostawcie po sobie ślad ;D

Po 30 (dam da daaaaaaaa) 🌟 kolejny rozdział ^^

Sashy ;3

✖  Bye, Bye.. Little Butterfly // Miraculous //Où les histoires vivent. Découvrez maintenant