✖ Bye, Bye.. Little Butterfly // Miraculous //

~25~ (2) cz. 24

Kolejnym punktem naszej wycieczki było centrum nauki. Mogliśmy tutaj robić praktycznie to co chcieliśmy. Od eksperymentów, badań po zabawy na konsoli sprawnościowej. Było to takie małe centrum rozrywki tylko różniło się tym, że nauczało. Siedziałem na wielkiej sofie i popijałem colę, którą kupiłem sobie w sklepiku. Rozglądałem się dookoła. Każdy biegał od jednej atrakcji do drugiej. Ja już wszystko przeglądnąłem, wiec nie miałem nic do roboty. Westchnąłem. Wstałem i udałem się do toalety. Wyrzuciłem do kosza butelkę po coli..

- Czemu się nie bawisz? - zapytał mnie Plagg.

- Skończyły mi się atrakcje. - uśmiechnąłem się. - A teraz opowiadaj.

- O czym? - zdziwił się.

- O Tobie i Tikki. Czyżby Plagguś tak się śmiał ze mnie i mojej nieszczęśliwej miłości, a sam wzdychał za Kwami mojej ukochanej?

- Pff.. Co? - pisnął. - Nie...

- Kogo ty chcesz okłamać? - uniosłem brwi. Kotek wleciał do mojej kieszeni.

- Nic Ci nie powiem bez Camemberta.

- Ty mała gnido! Jak ja Cię zaraz..

- Adrien? - szybko oparłem się niezgrabnie o ścianę.

- T-tak Nino? - zapytałem z niemrawym uśmiechem. Brunet przyjrzał mi się dokładnie.

- Co ty tu robisz? - przełknąłem ślinę. Jeszcze chwila i bym się nieźle wpakował.

- A co można robić w toalecie? 

- A w sumie racja... - powiedział i wszedł do jednej z kabin. Odetchnąłem z ulgą. Boże... Co to było za przeżycie. - Wiesz, że odjeżdżamy za godzinę, tak?

- Wiem.

- Więc chodź jeszcze do nas. A nie siedzisz jak ostatni debil na tym fotelu.

- No dzięki Nino. Ty to potrafisz podnieść mnie na duchu. I tak nie mam co robić, więc.. po co ja tam? - zapytałem. Brunet wyszedł z kabiny i podszedł do mnie.

- Może w inny sposób Cię zainteresuje? - spojrzałem uważnie na niego. - Nathaniel chce zagrać z Marinette w jedną grę dla par, gdzie się tańczy. Pod koniec się całują...

- Co?! - krzyknąłem. - Co my tu jeszcze robimy?! Chodź!

- Wiedziałem! - krzyknął mój przyjaciel i wyleciał za mną z toalety. Udaliśmy się w stronę sarny. Już miałem go namierzonego kiedy do mnie podbiegła Chloe...

***

Hey!

Jak tam? xD

Dziękuję Wam za wszystko ^^

Zostawcie po sobie ślad :D

Po 20 🌟 kolejny rozdział :P

Sashy ;3