Wszyscy leżeliśmy na trawie kilka metrów od ogniska. Czekaliśmy już kilka minut na wybuch, ale nic się nie działo.
- A może coś się zacięło? - spytał Nino spoglądając na mnie. Spojrzałem na niego i w miarę możliwości wzruszyłem ramionami.
- Może perfumy Chloe to podróbka? - zaśmiała się Samantha.
- Jaka podróbka! To najdroższa perfuma w całym Paryżu! Dostałam ją od tatusia! - warknęła blondynka.
- Widocznie nie aż taka droga. - niebieskooka pokazała jej język. Czerwona ze złości dziewczyna wstała z ziemi i otrzepała się.
- Udowodnię Ci! - krzyknęła. Zaczęła iść w stronę ogniska. NIE ZWALNIAJ!
- Chloe! Co ty robisz?! - spytała Sabrina unosząc głowę.
- Wracaj do leżenia! - krzyknęła do niej nauczycielka.
- Idź dalej, idź dalej, idź dalej... - błagałem szeptem, a Max i Kim zaśmiali się z moich słów.
- Udowodnię jej, o! - zaczęła iść szybciej.
- Chloe! - Nathaniel wstał i rzucił się na dziewczynę. Oboje upadli na trawę i w tym samym momencie nastąpił wybuch. Nie był jakiś wielki. W końcu to jedna mała perfuma. Ale ogień rozprzestrzenił się na wysokość kilku metrów. RUDY FAGASIE CZEMU TO ZROBIŁEŚ?!
- Mówiłam! - blondynka wstała i spojrzała na swoje ubrania. - UGH! JESTEM CAŁA BRUDNA! WSZYSTKO TWOJA WINA! - zaczęła krzyczeć i iść w stronę swojego pokoju. Nath pobiegł za nią.
- I dobrze jej tak. - zaśmiała się złowieszczo. Wstałem i pokazałem na jej zielone od trawy spodnie. - Aaaa! Jak ja wyglądam! - pobiegła za nimi. NARESZCIE! WOLNOŚĆ!
- Czy wszyscy są cali? - spytała nauczycielka. Pokiwaliśmy głowami. - Raczej możemy już wrócić do ogniska. A gdzie Alya i Marinette?
Dziewczyny z uśmiechami na twarzy właśnie wracały. Spojrzały na nas i na nasze zielone od trawy ubrania. Zmarszczyły brwi.
- A co tu się stało? - spytała brunetka.
- Nie było nas tylko kilka minut.. - dodała zdziwiona granatowowłosa.
- Ominął was wybuch. Żałujcie! - powiedziała szczęśliwa Juleka. Przekręciłem oczami. Ta to ma wizje...
- Mogę zaśpiewać. - spojrzała na mnie, a ja się uśmiechnąłem.
Adrien: 'Cause it's too cold
For you here and now
Mari: So let me hold both your hands
In the holes of my sweater
Adrien: All I am is a man
I want the world In my hands
I hate the beach, but I stand
In California with my toes in the sand
Mari: Use the sleeves of my sweater
Let's have an adventure
Head in the clouds, but my gravity's centered
'Touch my neck and I'll touch yours'
Me in my little high waisted shorts, oh
Mari i Adrien:
You knows what I think about and What I think about
One love. Two mouths. One love. One house.
No shirt. No blouse. Just us. You find out
Nothing that we don't want to tell you about, no
'Cause it's too cold
For you here and now
So let me hold both your hands
In the holes of my sweater
Mari: And if I may just take your breath away
I don't mind if there's not much to say
Sometimes the silence guides our minds
To move to a place so far away
Adrien: The goosebumps start to raise
The minute that my left hand meets your waist
And then I watch your face
Put my finger on your tongue
'Cause you love the taste, yeah
Mari: These hearts adore
Every one the other beats hardest for
Inside this place it's warm
Outside it starts to pour
Mari i Adrien: Coming Down.
One love. Two mouths. One love. One house.
No shirt. No blouse. Just us. You find out
Nothing that we don't want to tell you about
'No, no, no'
'Cause it's too cold
For you here and now
So let me hold both your hands
In the holes of my sweater
'Cause it's too cold
For you here and now
So let me hold both your hands
In the holes of my sweater
Adrien: Whoa, whoa...
Mari: Whoa, whoa...
Adrien (Mari): Whoa, (whoa), whoa, (whoa)...
The holes of my sweater
Whoa, (whoa), whoa, (whoa)...
(The holes of my sweater)
Mari i Adrien: 'Cause it's too cold
For you here and now
So let me hold both your hands
In the holes of my sweater
'Cause it's too cold
For you here and now
So let me hold both your hands
In the holes of my sweater *
***
*Piosenka to Sweter Weather - Max Schneider, Alyson Stoner
Hey!
Jak tam? xD Kolejny rozdział :P yeey
Zostawcie po sobie ślad ^^
Po 20 🌟 kolejny rozdział ;D
Sashy ;3
YOU ARE READING
✖ Bye, Bye.. Little Butterfly // Miraculous //
FanfictionOpowieść o Ladybug i ChatNoir. Wszystko jest opisane oczami Chat'a. Czy ja coś jeszcze czuję? Nic już nie czuję. Zero. Moje jedyne światło w tunelu dało mi kopa w dupę, zaśmiało się i uciekło. Co źle zrobiłem? Nie naprawię tego. Już za późno...
