~2~ (2)

3K 283 35
                                    

Zadzwonił dzwonek oznajmujący wszystkim uczniom koniec ich zajęć.

Dzisiaj o ile pamiętam załatwiałem z ojcem sprawy pod tytułem: Adrien Agreste i jego wymagające dodatkowe zajęcia.

Pożegnałem się z Nino. Jakie to szczęście, że on żyje! Rozejrzałem się za białą limuzyna. Tak, dokładnie w tym miejscu. Tak samo jak czarna limuzyna.. To takie dziwne uczucie.. Wiesz co się wydarzy. Jaki jest bieg wydarzeń. Ale zmienię tylko jedną rzecz, a wszytko będzie inaczej..

Przede mną szły razem Alya i Marinette. dyskutując o Biedronce. Już wiem czemu wtedy granatowowłosa była taka nie uważna. Bała się, że Alya odktyje jej sekret. Wiedziałem co się teraz wydarzy.

- Mówię Ci ona jest dziewczyną z naszej klasy! - krzyknęła Alya. Ominąłem dziewczyny, tak że mnie nie zauważyły.

- Jesteś pewna? - zapytała granatowowłosa. Stanąłem metr naprzeciw Marinette. Teraz tylko czekać.

- Tak! Mam wszystkie potrzebne dowody! Mówię Ci ona jest kimś kogo znam!

Kiedy brunetka wypowiedziała te słowa, Marinette zamiast sturlać się ze schodów jak wtedy to wpadła w moje ramiona. Spojrzała na mnie wystraszona. Uśmiechnąłem się uroczo

- Marinette! Nic Ci nie jest? - spytała spokojnie Alya.

- Jak się czujesz w mych objęciach? - nachyliłem się by powiedzieć do niej "my lady", ale po chwili zdałem sobie sprawę, że nie byłby to najlepszy pomysł...

- J-ja Prze-e-epraszam! N-nie Ch-chciałam! - zaczęła panikować. Przytuliłem dziewczynę do siebie.

- To był dla mnie zaszczyt. Dziękuję, że jesteś. - szepnąłem jej.

- Awww. Jak słodko. Adrien ty flirtujesz z Mari? - spytała brunetka z rozczuleniem. Zaśmiałem się cicho.

- Może. - mrugnąłem do fiołkowookiej. -  Mam do Ciebie Alya pytanie. - brunetka spojrzała na mnie uważnie.

- Tak?

- Ty czujesz coś do Nino? - zapytałem. Dziewczyna rozszerzyła oczy.

- Skąd... Ty..

- Zauważyłem to. - nie powiem jej przecież, że dziwnym trafem przyśniło mi się to wszystko co teraz się odgrywa. Nie uwierzyłaby mi, a jaszcze wysłała do psychologa. - Spokojnie nic mu nie powiem, ale wypytam o jego wybrankę serca.

- Dziękuję Adrien. - szczęśliwa brunetka odciągnęła ode mnie Marinette, która zastygła w bezruchu.

- D-d-dziękuję.. - szepnęła w dalczym szoku granatowowłosa

- Nie ma za co. - uśmiechnąłem się. - To do zobaczenia!

Pomachałem im i udałem się do swojej limuzyny. Dzień uważam za zaliczony. Udało mi się ochronić Marinette. Mówiłem, że będę nad Tobą czuwał, my lady. Zawsze będę przy Tobie. Jestem ciekawy jak się zmieni tok wydarzeń, gdy Nino nie zginie, a Mari nie utknie w wentylacji.. Właśnie.. Mari.. Powiedzieć jej, że wiem o tym konkursie? Że ona to Tikki i Biedronka. A ja jestem Czarnym Kotem?

Jeszcze nadejdzie pora...

***

Hey!

Co tam? xD

Jest kolejny rozdział xD Dziękuję Wam za wszystkie komentarze  <3 Nie miałam czasu by odpowiedzieć ;-; Przepraszam..

Zostawcie po sobie ślad.

15 🌟 to następny rozdział ;D

Sashy ;3

✖  Bye, Bye.. Little Butterfly // Miraculous //Where stories live. Discover now