15- Powiedziałam Anie.

535 30 2
                                    

-Igi? - Zapytałam i podniosłam brew do góry.

-No więc... - Zaczął nie śmiało chłopak.- Nie interesuj się.

Spojrzałam zdziwiona na niego.

-Nie patrz się tak na mnie. Nie musisz o wszystkim wiedzieć.

-Ale..

-Nie Lea. Kto wogulę pozwolił grzebać ci w moich rzeczach?! - Wrzasnął

W tamtej chwili byłam na niego wściekła. To chyba oczywiste że w 'ZWIĄZKU' trzeba sobie ufać i mówić prawdę! A tak wogulę to o co mu chodzi?! Przecież! Ahhh! Nie chce mi się z nim rozmawiać ani na niego patrzeć. Chcę do domu! Zapiełam swoją jeszcze nie rozpakowaną walizkę i zeszłam na dół w celu ubrania butów.

-Lea nie wygłupiaj się! - Krzyknął z góry. - Nie zachowuj się jak dziecko! Leaaa!

-Pa! - Warkłam i trzasnełam drzwiami.

*
Byłam już w połowie drogi do domu.
Na szczęście dziś nie było aż tak upał ie ja wczoraj, więc szło się przyjemnie.

*

Weszłam do domu i odrazu chwyciła telefon do ręki. 5 nieodebranych połączeń i 27 wiadomości od Igora.
Serio? W ciągu 15 min?!

Igi: Dzewku

Igi: Wracaj tu Lea nie wyglupiaj się.

Igi: Ku* Lea!

Igi: Nadal jesteś zła?

I tak dalej.

Odłożyłam telefon i rozpakowywałam walizkę. Usłyszałam jak przychodzi mi wiadomość. W pierwszej chwili pomyślałam że to znów Igor, ale był to mój anonim.

Upierdliwy chuj: Hej maleńka.

Ja : Maleńka? A może maleńki?

Upierdliwy chuj : Uu maleńki. Przechodzimy do pieszczot?

Ja: Chodziło mi o twojego chuja.

Upierdliwy chuj : O to już nie musisz się martwić nie należy do tych małych.

Ja : Zboczeniec.

Upierdliwy chuj : Wszystko ok?

Ja : A co?

Upierdliwy chuj : Tak się pytam.

Ja : Nie. Nie jest ok. Pokóciłam się z 'CHŁOPAKIEM'.

Upierdliwy chuj : O co?

Ja: Spytałam się co to za piosenki, a on zaczął na mnie krzyczeć i... Ah

Upierdliwy chuj : Co za debil.

Ja :No.

*
Pisałam jeszcze chwilę z anonimem i zaczęłam się zastanawiać co ja będę robić cały miesiąc sama w domu. Fakt będę chodzić do szkoły, ale co po niej? To wszystko wina Igora! Czemu on wogulę zaczął na mnie krzyczeć? Jestem na niego zła.

**
Ja : Ana wpadniesz do mnie na noc?

Ana 👑: No pewnie. O której mam być?

Ja : Przyjdź teraz.

Ana👑: Okej.

*
Nie musiałam długo czekać na nią.
Otworzyłam jej dzwi a ona odrazu zauważyła że coś jest nie tak.

-Co się dzieje Lea?

-Igi.

-Igi? - Zapytałam zdziwiona.

*
Powiedziałam Anie wszystko od naszego pierwszego spotkania aż do dziś. O anonim ie też wspomniałam.

-Co za dupek z tego Igiego! - Wrzasneła. - A jak myślisz kto to może być ten anonim?

-Nie wiem.

Nastąpił chwilą ciszy. W końcu zapytałam

- Oglądamy coś?

-Spoczko.

*
Film się skończył o drugiej coś w nocy. Odłożyłam laptop i poszliśmy spać.

***

Troszek się teraz działo. Zostaw ⭐. Bardzo proszę!

Wasza Emilia 🐶


Message 💬❤️Y.IWhere stories live. Discover now