26- Igi Ty Zboczeńcu!

524 30 2
                                    

Pomogłam zdjąć mu buty.

-Drzewku nie jestem kaleką, nie chodzę o kulach ani nie jestem na wózku... Więc mnie tak nie traktuj! - Powiedział głośno i wyraźnie.

-Po prostu się martwię. Chcesz coś zjeść? - Zapytałam ponieważ byłam bardzo głodna.

-Nie.

-Co robimy? - Wskaczyłam na kanapę i położyłam głowę na jego uda.

Chłopak nie mówiąc ani słowa na chylił się ku mnie. Otworzyłam delikatnie usta a on wbił swoje we mnie. Odchylił się lekko a ja przyciągnęłam go jeszcze raz i pocałowałam.

-Niegrzeczna dziewczynka.

-Jeszcze mnie dobrze nie poznałeś. - Pusciłam do niego oczko.

Wziął mnie na ręce i zniósł nas do sypialni. Popatrzał się na mnie i powiedział

-Mhhm mam tu poważny problem.

-Coś nie tak? - Zapytałam żartobliwie.

-Oj tak! - Sokczył na mnie. - Zaczniemy chyba od... Tego. - Zdjął że mnie koszulkę.

-A ja bym zaczęła od... Tego. - Zdjrłam  z nieko spodnie.

Po chwili nie mieliśmy na sobie nic oprócz bielizny.

-Co się tak tam patrzysz? - Zamruczał a ja zrobiłam się czerwona.

-A ty? Zobczeniec.

Zaczął zalewać moje ciało długimi pocałunkami.

-Nie... - Powiedziałam to tak cicho że chyba tego nie usłyszał.

Jego ręce zjechały na dół mojego ciała. Czyłam się dziwnie...
Zaczął delikatnie nas kołysać na boki.
Zaplotłam swoje ręce wokół jego szyki i złaczyłam nasze usta które co jakiś czas się odczepiały by nabrać powietrza.

-Kocham cię Lea.

-Wiem.

-Ty mnie też?

-Może...

-Jasne... - Przewrócił teatralne oczami i pocałował mnie.

-Zrobimy sobie jakieś karaoke? - Wyszłam z pod niego i podłonczyłam dwa mikrofony pod komputer.

-Jasne.

Igi włączył piosenkę której na początku nie zabardzo kojarzyła. Jednak po chwi dołonczyłam do śpiewania. Był to "Nemo".

-Jestem zagubiony jak Nemo. Zabieram co moje frajerom. Twój raper jest jak moda, podłapią za miesiąc zmienią...

Po tej piosence zaśpiewaliśmy jeszcze "Oznaka mężczyzn", "8 kobiet", "Sauce" i parę innych ale już nie pamiętam.

-Idę się umyć.- Oznajmiłam.

-Mogę z tobą?

-Nie. Zobczeniec!

-Napewno?

-Tak! - Od krzyczała z łazienki.

Zamknęła dzwi na klucz by nie mógł wejść tu Igor.

Mój Relax nie trwał za długo. Zapomniałam że Igi miał przecież zapasowe klucze... I wszedł tu taj.

-Igor!

-Ja tylko przyszłe się załatwić. Nie moja wina że masz tylko jedna łazienkę w domu.

-Igor!

-No dobra nie przyszedłem tu wziąć kąpiel.

-Przecież ja się myje! Nie widać?

-Wanna jest na tyle duża że się zmieścimy.

-Odwróć się! - Chłopak o dziwo się mnie posłuchał i odwrócił. Ja w tym czasie oplatałam się ręcznikiem i zmierzałam w stronę wyjścia.

-Ej! Księżniczko! A ty gdzie?

-Chciałeś się umyć.

-No... Ale... To.. Lea.

-Miłej kąpieli kocie. - Zaśmiałam się i wyszłam.

***
Na górze macie piosenkę "Nemo" Young Igi ❣️ Jaką najbardziej lubicie piosenkę z podanych? "Nemo", "Oznak mężczyzn", "8 kobiet" czy może "Sauce". Napiszcie koniecznie w kom!

Wasza Emilia ❤️

Message 💬❤️Y.IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz