33- Różowe Włosy

419 23 7
                                    

W środę po skończonych zajęciach wracałam z Aną do domu. Nastąpiła cisza którą postanowiła przerwać Ana.

-Jaki kolor włosów podoba Ci się u chłopców?- Zapytała.

Zaśmiałam się pod nosem po czym odpowiedziałam.

-Różowy.

-Różowy? - Zdziwiła się.

-No. Nie wiem czemu, ale taki lekki róż na głowie zawsze mi się podobał. A tobie?

Zmarszczyła brwi zastanawiając się.

-Platynowy blond. Wiesz taki mega  jaśniutki.

Pokiwałam głową.

-Idę dalej. Pa.

-Pa.

Ruszyłam.

**
Następny dzień w szkole znów taki sam, chodź nie mogłam znaleźć Igora.  Nienawidzę tego chama, ale zawsze rzucał się w oczy.

Gdy tylko wyszłam z szatni, moim oczom okazuje się lekko różowy kok na głowie Igiego.

Co on ma na głowie?!

Od zawsze podobał mi się właśnie taki kolor na głowie chłopów. I nie pytać się bo poprostu nie wiem czemu akurat taki.

Stał akurat na samym środku korytarza i rozmawiał z jednym gościem z drużyny. Jednak niezabardzo wiedziałam jak go wymianąć.

Jakimś cudem zwinne go ominełam. Poczułam jednak jak ktoś łapie mój nadgarstek.

-Lea.... - Zaczął cicho Igor.

-Puść mnie! - Cicho sykłam.

-Proszę wybacz. Ja wcale tak nie myślę...

-A jednak powiedziałeś to. A teraz mnie puść!

Do oczów cisneły mi się łzy. Jednak nie dałam im pozwolić wyjść. Szybko pobiegłam na górę do sali gdzie miałam mieć lekcje.

Usiadłam przy ścianie. Zakryłam twarz rękoma i zaczęłam cicho płakać.

Po chwili poczułam na swoim ramieniu czyjąś dłoń.

W pierwszej chwili pomyślałam że to Ana, jedna przypomniało mi się że jest na konkursie tenisa stołowego.

Podniosłam lekko twarz by zobaczyć kto to.

Ku mojemu zdziwieniu był to największy Dupek w szkole. Dawid Geńsiewski. Przeleciał już tu taj chyba z 20 dziewczyn.

-Czemu płaczesz? Księżniczki takie jak ty nie powinny płakać. - Zapytał brunet.

-Zostaw mnie nie mam ochoty z tobą rozmawiać. - Schowałam twarz znów w dłonie.

Chłopak przysiął się bliżej i oparł moją głowę o jego ramię.

-To czemu księżniczko płaczesz? - Zapytał ponownie.

-Nie chcę o tym rozmawiać.

-Dobrze. Brakuje ci czegoś? Może przynieść ci wodę że sklepiku? - Uśmiechał się.

-Tak z chęcią. - Lekko się uśmiechnęłam.

Po 2 minutach Dawid był już z moją wodą.

Wypiłam błyskawicznie pół butelki i zaczęło mi się dziwnie kręcić w głowie.

-Wszystko ok księżniczko? - Zapytał cały czas się uśmiechając.

-Nie-Nie wiem. Jest mi niedobrze.

Podniósł mnie do góry i gdzieś że mną szedł.

Miałam zamknięte oczy. Czułam jak brunet nachwile że mną staje i z kimś się kłóci.

-Co jej zrobiłeś?! - Zapytał wyraźnie zdenerwowany Igi.

-Ja? Nic. Różowo włosa Barbie. - Zaśmiał się Dawid.

-Chcesz w ryj?

-A ty w. - Kaszlął. - No właśnie.

Chciałam otworzyć oczy i coś im powiedzieć, ale nie potrafiłam.

Poczułam jedynie jak różowo włosy bierze mnie na swoje ręce.

-Odawaj mi ją! Słyszysz?! Ja ją sobie upolowałem nie ty! - Krzyczął z daleka brunet.

-Spokojnie Lea on już cię nie skrzywdzi. - Szepnął mi do ucha.

Naprawdę chciałam się ruszyć, coś powiedzieć, ale jakimś nie wytłumaczalnym sposobem nie idzie.

Niech to szlag trafi!

***
Na górze macie Lil Pump "Gucci Gang".

Podoba się metamorfoza Igora?
Co sądzicie o Dawidzie i jego nieudanym planie?
A bohaterki czyn Igora uratowania Lei?

Pisz w kom!

Wasza Emilia 🎭

Message 💬❤️Y.IWhere stories live. Discover now