29- Idziemy Na Imprezę Kocie.

464 25 1
                                    

-No, no. - Pokiwał przecząco palcem. - Myślałaś że mi uciekniesz? To się mylisz! Ja zawsze dokanczam to co zacząłem! Słyszczysz?!

-Nie...Nie...Proszę...NIE!

-Lea! Lea kochanie wstawaj! Lea! - Zaczął mnie wybudzać że snu Igi.

-Hm...-Przetarłam oczy.

-Co ci się śniło, że mówiłaś przez sen?

-JA... Mówić.. Mi... - Odparłam rozkojarzona, po czym zaczęły mi spadać po policzku łzy.

-No już moja biedulko. - Przytulił mnie i zaczął uciszać. - Może lepiej będzie jak nie pójdziesz do szkoły?

Pokiwał am taktowanie głową.

-Jesteś głodna? - Wyrwał się Igi.

-Nie zabardzo. - Położyłam Igora znów na łóżko i położyłam głowę na jego tors.

-Le.. Le.. Lea. - Nie mógł z siebie wydobyć słowa z nie wiadomych mi powodów.

-Co się dzieje? - Szeroko się uśmiechnęłam i zaczęłam robić palcem kułka na jego brzychu.

Chłopak gwałtownie połykał powietrze, a zerwała się jak poparzena.

-Igi co się dzieje? Znów masz te ataki?

On zaczął się tylko śmiać.

-Połóż się tam gdzie leżałaś. - Na jego twarzy widziała podejrzany uśmieszek.

-Co ty kombinujesz? - Ukucłam nad nim.

-Taka pozycja też może być.

Pocałowałam chłopaka w usta, po czym wstała i poszłam do łazienki.

-Lea! Wracaj tu! - Krzyknął z oddali Igi.

*

Igi był już w szkole już jakąś druga godzinie, a mi ten czas masakrycznie dłużył.

Jest 10:20. Ja kraze po mieszkaniu jak opentana.

Ja : Hej.

Upierdliwy chuj : Hej maleńka.

Ja: 🙄 Co tam u ciebie?

Upierdliwy chuj : Teraz lepiej maleńka od kąd do mnie napisałaś!

Ja : Jasne hahah.

Upierdliwy chuj : Przepraszam cię ale muszę już kończyć. Pa kochanie.

Ja : Co? Czemu? Tylko nie kochanie! Pa.

Świetnie spędzę cały dzień sama! Po prostu super! Co i tak nie zmienia faktu że się boję wyjść. Bo cały czas myślę że ten facet tam jest.

15:47

-Drzewku! Drzewku! Gdzie jesteś? Mam dla ciebie propozycje. - Krzyczał
Od wejścia chłopak.

-Jestem na sofie.

-Hej skarbie. - Podszedł do mnie i dał buziaka w czoło.

-Hej. To jaka masz dla mnie propozycję?

-Mój kumpel z z drużyny organizuje u siebie impre chcesz iść?

Pokreciłam z grymasem na twarzy.

-No wiesz... Nie zabardzo.

-No weź! Mam klęczeć?

-Tak...

Igi Uklęknał i zaczął mnie prosić.

-No dobra dobra pójdę. Tylko daj mi się wyszkykować.

Wyciągnęła z szafy obinającom, błyszczącym czarną sukienkę. Do tego czerwone szpilki i lekko czerwone usta. Dobra może być.

-Ej a ty gdzie?

-No mieliśmy wyjść na imprezę....

-Ale.. Kocham cie. - Dał mi długi pocałunek w usta po czym rzucił

-Chodźmy.

*
W radi lecił najnowszy utwór Igora "Złoty środek".

Odrazu zaczęłam śpiewać o tańczyć a on zaczął się ze mnie śmiać.

Wreście dotarliśmy.

***
Na górze macie Young Igi " Złoty środek"
Stylizacje Lei na imprezę wybierała AniaToJaa wpadni tam.
Następny rozdział trochę was za szokuje. Narazie musicie zadowolić się tym.

Wasza Emilia 🎙️

Message 💬❤️Y.IWhere stories live. Discover now