-Lea. - Mówił spokojnie. - Nie możesz płakać przez tego dupka. Od wodnisz się.
-Ale ja nie potrafię. Po prostu nie potrafię. - Zrobiłam pałze. - Może nie byliśmy tak oficjalnie parą, ale ja czułam że nią jesteśmy. Rozumiesz? Czułam. - Znów wybuchłam płaczem.
Czarnowłosy nic nie odpowiedział, tylko pokiwał głową. Wtuliłam się w jego bluzę. Była miękka i musiała być też wygodna.
-Igi.-Szepnęłam.
-Co Igi?
-Też miał taką bluzę...-Głos mi się załamał. - I też się do niego przytulałam.-Otarłam rękawem za-płakane policzki.
-Ciii. -Mówił spokojnie.
Po chwilę dzwonił telefon.
Sprawdzę. - Powiedział Krystian na co tylko pokiwałam głową.
-Kto to?
-Igor. Odebrać? - Spojrzał na mnie. Pokreciłam przecząco głową. - Lea. Kiedyś i tak będziesz musiała z nim pogadać.
-Ale narazie nie.-Przewrócił oczami.
-Dobra. Pa mała muszę już iść.
-Już? - Zerwałam się na równe nogi.
-Siedzę już to z tobą od rana. - Podniósł brew do góry.
-A no tak. - Zarumieniłam się. - To pa.
-Pa. - Przytulił mnie po czym odszedł.
Chwyciłam telefon do ręki i zaczełam przeglądać instagrama.
Użytkownik Young Igi chcę do ciebie wysłać wiadomość. Zgadzasz się?
Tak. Nie.Zaznaczyłam zdecydowanie odpowiedź nie.
Nie rozumiem jak można mieć taki tuped.Upierdliwy chuj : Hej piękna.
Ja : Hej brzydki.
Upierdliwy chuj : Fakt nie jestem najpiękniejszy. Czemu masz taki chumorek?
Ja : Bo mam i nic ci do tego!
Upierdliwy chuj :Hej! Słonko! Pamiętasz? Mi możesz przecież wszystko powiedzieć.
Sama nie wiem czemu z nim piszę. Może dlatego że go polubiłam nawet go nie znając? Albo dlatego że mnie rozbawia? Nie wiem. Wiem to że teraz nie mam ochoty z nikim pisać ani rozmawiać. A z resztą za dwa dni muszę iść do tej okropnej szkoły i chumor jeszcze bardziej mi się pogorszy widząc spojrzenia innych ludzi oraz Ane z Igorem.
Ja : No bo...
Zdecydowałam że mu o tym powiem. Nie przejmowałam się w tam tym momencie że go wogulę nie znam i może to później obrócić przeciwko mnie. Po prostu mu zaufałam.
Upierdliwy chuj : No powiedz co cię tak gryzie.
Ja : Igor mnie zdradził z moją najlepszą przyjaciółką.
Upierdliwy chuj : Nie wiem co mam powiedzieć. Co za...
Ja : I co gorsza.... Przepraszam nie mogę.
Upierdliwy chuj :Spokojne. Mów
Ja: Będą mieć ze sobą dziecko.
Kiedy to napisałam wpadłam w histeriię. Nie mogę przyjąć tego że będą mieć ze sobą dziecko.
Przypomniała mi się jedna noc, kiedy leżałam z Igorem na łóżku i mówiliśmy nasze marzenia. Ja wtedy powiedziałam że chciałabym mieć trójkę dzieci. On odpowiedział że będziemy mieć nawet i gromade. Spytałam go czy się przypadkiem nie przejęzyczył. A on odpowiedział że obsolutnie nie. I chcę spędzić resztę życia ze mną.
Lekko się uśmiechnęłam na widok tego wspomnienia. Teraz to jest nie ważne, nie aktualne, nie realne, po za moim zasięgiem.
Upierdliwy chuj:Co za skur*syny!
Upierdliwy chuj : Przysięgam że osobiście uduszę Ane, a tobie dam do zabicia Igora.
Upierdliwy chuj Hallo! Jesteś tam jeszcze? Przesadziłem? Jak tak to przepraszam.
Ja : Nie. Jest ok. Zamyśliłam się trochę.
Upierdliwy chuj : A, okey. Z kim idziesz na bal?
Ja : Jaki bal?
Upierdliwy chuj : Hahah. Zakończenia roku. To już za miesiąc.
Ja : Emmm. Więc ja idę....
Z tej rozpaczy i tego wssystkiego zapomniałam kąpletnie balem. I co ja teraz zrobię? Miałam iść na niego z Igim, no ale...
Upierdliwy chuj : Halo? Co ci jest?
Ja : Miałam iść na niego z Igorem. On zapewne pójdzie z tą żmiją. Wiesz co? Ja nie idę na bal.
Upierdliwy chuj : Co? Jak to? Nie możesz.
Ja : Ale po co ja mam iść tam? Żeby patrzeć na zakochane pary? A szczególnie na taką jedną. NIE MOWY.
Upierdliwy chuj : A gdybym powiedział Ci że ja też nie mam pary?
Ja : To już nie mój problem.
Upierdliwy chuj : No weź.
Ja : 🙄
Upierdliwy chuj : Lea. Tylko nie ta mina.
Ja : 🙄🙄🙄
Upierdliwy chuj : A więc. (Klencze na jedo kolano) Czy pójdziesz ze mną na bal zakończenia roku? 💐
Ja : Aż się zarumieniłam.
Upierdliwy chuj : No więc jak?
Ja : I tak uważam że to będzie zły pomysł pójść tam, ale że uklenkłeś na kolano to niech Ci będzie.
Upierdliwy chuj : Dziękuję Ci moja pani.
Ja : Idę coś jeść. Pa.
Upierdliwy chuj : Dobrze ☺️ Pa.
***
Ten rozdział nie ma kąpletnie ani ładu, ani składu no, ale co na to poradzę? Nic innego nie wymyślę.Wasza Emilia 🐯
![](https://img.wattpad.com/cover/148669847-288-k431005.jpg)
YOU ARE READING
Message 💬❤️Y.I
RomanceOpowieść o idolu nastolatek, który zawrócił jednej z nich w głowie. Wszelkie komentarze dotyczące promowania usuwam! Odnotowania (nie wszystkie) : Nr. 1 w #Youngigi w 12.04.2019 17.09.2020 Nr. 1 w #igi w 25.04.2019 Nr. 1 w #miłoś w 27.04.2019, 23...