47

1.9K 129 39
                                    

- No puść. Będzie cię boleć ty króliku niedobory! - Zachichotał. - Umiem chodzić.

- Ale ja lubię cię nosić, a i tak mnie boli, to co to za różnica?

- A ja lubię jak mnie nosisz, ale jak tak będziesz robił to w końcu nawet zabieg ci nie pomoże nooo. - Pociągnął go za kosmyki. - Postaw już. - Powiedział kiedy dotarli do kuchni.

- Dobra, już. - Ustawił go na ziemi i doskakał do blatu. - Na co masz ochotę?

- Na Królika. - Pokazał mu język, po czym ruszył w stronę lodówki. - A ty?

- Ja na ciebie. 

- Masz mnie kiedy chcesz.

- To już nic nie potrzebuję.

- Huh? - Odwrócił się do niego. - Zboczuch! - Zaśmiał się. - A na kolacje co chcesz? Bo mogę zrobić tosty, gofry, naleśniki, sałatkę... - Zajrzał ponownie do lodówki. - Parówki... ble. Stek z warzywami, kanapki i szaszłyki. To co?

- O Jezu za dużo tego. - Usiadł na krześle, krzywiąc się i zaraz spojrzał na Jimina. - Powtórz, bo patrzyłem na twój tyłek.

- Patrzyłeś na mój co? -  Spojrzał na niego cały czerwony. - Ale dlaczego?

- Bo jest ładny.

- Mam ochotę na lody. - Oblizał pulchne usta. - Więc tosty, naleśniki, gofry, sałatka, kanapki czy stek?

- Stek, a długo to będzie?

- Nie. - Wyjął dwa kawałki mięsa i szybciutko przygotował patelnie oraz przyprawy. Usmażył mięso i zrobił prowizoryczną sałatkę z serem feta i podał mężczyźnie jeden z talerzy. - Smacznego. - Od razu pokroił swoją porcję na mniejsze kawałki i zaczął się zajadać, a Jeon patrzył na niego uśmiechnięty, ciesząc się, że ma apetyt. 

Po zjedzonym obiedzie, Chimmy podwinął bluzkę do góry i poklepał się po brzuszku, patrząc na delikatne zarysy mięśni.

- Co z tobą? Czemu jesteś taki głodny?

- Bo pan go za długo głodził. - Oddał mu swoją porcję.

- Nie głodziłem go. - Opuścił koszulkę. - Jedz, hyung. Zrobię sobie jeszcze gofry. - Wstał i zaczął przygotowywać ciasto, które zaraz zjadł w postaci sześciu wafli. - Coś jest ze mną nie tak. Przecież ja tyle nie jem.

- Wszystko jest dobrze, myszko. Jedz ile chcesz.

- Ale wtedy będę gruby. Już jestem.

- Nie, nie jesteś. Chodź tu. - Poklepał swoje uda. Chłopiec złapał ostatni plaster słodkiego ciasta i usiadł na nim, uważając na chorą nogę.

- Jestem. I co dalej?

- I teraz ci powiem coś ważnego, co masz zapamiętać i schować w tej swojej szufladce. - Postukał go po głowie. - Jesteś najpiękniejszym, najwspanialszym i najlepszym aniołkiem jakiego znam i jesteś idealny. Nie musisz się w ogóle zmieniać.

- Pierwszy raz słyszę tyle dobrych rzeczy na swój temat. Wcześniej mówiłeś mniej. - Urwał kawałek gofra i dał mu go do buzi, po czym sam zaczął zjadać resztę.

- Bo mam problem z okazywaniem uczuć.

- Drapieżniku, zatrzymałem cię przy sobie jednym palcem. Nauczę cię. Nauczę cię miłości, hyung.

- Obiecujesz? Chcę umieć kochać. Na prawdę kochać.

- Obiecuję. A teraz chcę mój deser. - Obaj byli już po kąpieli i w "piżamach".Jungkook jak zawsze w dresach i bez koszulki, a blondyn w krótkich spodenkach i koszulce.

- Słonko... Ja dzisiaj chyba nie dam rady, przepraszam, ale ledwo ruszam tą nogą.

- Wiesz chociaż o czym mówię? - Wytarł kącik jego ust.

- No właśnie chyba nie za bardzo.

- To chodź. Pokażę ci. - Wstał i poprowadził go do pokoju, po czym posadził na łóżku. Ruszył w stronę walizki i wyjął z niej Pocky. - Lubisz?

- Serio? - Zaśmiał się ze swojej głupoty. - A kto nie lubi. - Wyciągnął rękę do słodyczy.

- A o czym myślałeś?

- A nie powiem. - Otworzył paluszki w truskawkowej polewie i zaczął się nimi zajadać.

- Zboczeniec... - Szepnął. Z zafascynowaniem przyglądał się kuleczkom na policzkach mężczyzny. Normalni ludzie mają dołeczki, a on miał odwrotnie.

- No co? - W końcu spojrzał się na niego, gdyż cały czas czuł na sobie wzrok anioła.

- Jakbym ci powiedział, to bym cię musiał związać.

- Okej? To... To wolę żyć w niewiedzy.

- Dobry wybór, hyung.

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°

Koniec maratonu niestety 😔

Do zobaczenia w środę!

I zdjęcie Kooka na miłą sobotę

I zdjęcie Kooka na miłą sobotę

Rất tiếc! Hình ảnh này không tuân theo hướng dẫn nội dung. Để tiếp tục đăng tải, vui lòng xóa hoặc tải lên một hình ảnh khác.
I'll teach you love / JikookNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ