27.

15.8K 463 309
                                    

★ Rzdział zamiera scenę 18+. Jeśli nie chcesz tego czytać, przewiń ta scenę i czytaj dalej rozdział.

Bez chwili zastanowienia chłopak podszedł do łóżka na którym siedziałam. Wbił się w moje usta, popychając do tyłu. Już po chwili leżałam pod chłopakiem, czułam jak zatapiam się w miękkim materacu. Zatopiłam swoją dłoń w bujnych, brązowych włosach chłopaka, próbując bardziej go przyciagnąć do siebie.

Czułam zimną ręke Tae wędrującą pod moją koszulkę. Od razu przeszedł mnie niekontrolowany dreszcz przyjemności. Po chwili Tae zszedł ustami na moją szyję i obojczyki. Nie przestając ich całować, chwycił skrawek mojej koszulki, a nim się zorientowałam zostałam pozbawiona materiału. Nie byłam mu dłużna i uczyniłam to samo. Już po chwili wszystkie nasze ubrania lądowały pokolei na podłodze, aż zostaliśmy bez niczego. Chłopak wyciągnął wcześniej uszykowaną prezerwatywę, która nałożył na swojego członka.

Zaraz po tym wrócił do poprzedniej pozycji znów zatapiając się w moich ustach, robił to jednak bardziej agresywnie. Po chwili chłopak nakierował swoim członkiem na moje czułe miejsce. Patrząc mi w oczy, zaczął powoli wchodzić we mnie. Czułam jak zastąpia się we mnie, co z początku przyniosło lekki ból, czułam jak zastapia się we mnie, jednocześnie rozciagając. W końcu zaczął pruszać się coraz szybciej. Z każdym pchnięciem ból ustepował, a jego miejsce zastepywała przyjemność. Ponownie zatopiłam swoją dłoń w bujnych włosach chłopaka, czując jak Taehyung przyspiesza tempa, przez co nie byłam wstanie kontrolować swoich jeków. Mój oddech przyśpieszył.

Już po chwili nasze jęki zaczęły wypełniać pomieszczenie, a nasze spocone ciała stawały się jednością. Czułam ogromne podniecenie widząc nagą umięśnioną klatkę piersiową chłopaka. Nie mogąc się oprzeć, przejechałam ręką po mięśniach bruneta.

Tae jednak mając inne plany chwycił niespodziewanie moje nadgarstki, dociskając je do poduszki. Robił tak mocne pchnięcia przez co myślałam, że za chwilę oszaleję. Chłopak widząc, że jestem bliska spełnienia, zaczął poruszać się szybciej. Już po chwili w pokoju rozniosły się moje jęki rozkoszy. Niekontrolowanie wygięłam się w łuk, odchylając głowę do tyłu. Nie trzeba było czekać długo, bo już po chwili chłopak również doszedł osiągając spełnienie, opadając na mnie. Kiedy uspokoił swój oddech, podniósł głowę i spojrzał w moje oczy.

V: Chyba oszalałem na twoim punkcie. - zaśmiał się, dysząc. Co również uczyniłam, poprawiając jego spoconą grzywkę na czole.

Po chwili leżenia i opanowaniu emocji, poszliśmy razem do łazienki, aby wziąć orzeźwiający prysznic. Zaraz po tym zmęczeni zasnęliśmy przytuleni.

...

Rano kiedy się obudziłam zauważyłam patrzącego się na mnie Tae.

Ja: Długo nie śpisz? - spytałam zachrypnietym glosem.

V: Chwilę. Uroczo wyglądasz bez makijażu i pozczochranych włosach. - zaśmiał się

Ja: Zobaczymy czy za parę lat też tak powiesz. - zaśmiałam się, po czym wstałam z łóżka - Choćmy na śniadanie. - po ubraniu się w normalne rzeczy, ruszliśmy w stronę wyjścia.

Kiedy znaleźliśmy się na parterze weszliśmy do salonu. Zastaliśmy tam siedzących Sugę, Jimina, Jina i Namjoona.

Ja: Hej. - przywitałam się jak zawsze.

Od razu można było zauważyć lekko nerwową atmosferę. Przynajmniej mina Yoongiego to zdradzała. Miętowowłosy od razu spojrzał na nas, wstał od stołu i podszedł do nas. Widziałam, że był wkurwiony.

S: Długo mieliście zamiar to przede mną ukrywać. - warknął, spoglądając to na mnie to na Tae.

Ja: A-ale o co chodzi? - spytałam nie pewnie.

PORWANA / BTS 18+Where stories live. Discover now